Taką alternatywę dla tradycyjnych gołąbków w kształcie kopułki podesłała mi córka z francuskiej książki. Z tego co widać na fotografii to raczej potrawa z kapusty włoskiej.
U mnie z młodej kapusty wiosennej. Ten duży gołąbek można podawać nie tylko z sosem pomidorowym. Jestem pewna, że pęczak, który jest w farszu doskonale smakuje z sosem pieczarkowym, grzybowym, porowym jak również śmietankowym.
Można również podawać bez żadnego sosu jest równie smaczny. Doskonale smakuje również pokrojony w plastry i odsmażony z masłem pod przykryciem, na wolnym ogniu .
Użyłam jednej główki kapusty, więc tych liści w młodej kapuście nie było zbyt dużo. Przy przekładaniu użyłam jednej warstwy , ale następnym razem zrobię podwójną warstwę liści. Polecam Państwu również :
Składniki :
- 1 główka młodej kapusty - ok. 90 dkg
- 100 g kaszy pęczak + 3 szklanki wody + sól do smaku
- 2 większe cebule pokrojone w kosteczkę ,podsmażone na lekko rumiano na 1 łyżce oleju + sól
- 1/2 kg mięsa - zmielonego
- ok. 50 g masła
- 2 puszki pomidorów bez skórki w soku pomidorowym + 3 - 4 ząbki czosnku + 2 łyżki oleju + sól i pieprz
- listki świeżej bazylii
- żaroodporna miska o średnicy 22- 23 cm i długości boku 14 cm, wymiary mogą się różnić
- masło i kaszka manna do smarowania miski
- papier do pieczenia do przykrycia potrawy
Wykonanie :
- Liście kapusty przygotować jak na gołąbki pozostawiając malutką główkę z listkami. Pęczak zalać wrzątkiem, posolić do smaku i od zagotowania pozostawić na minimalnym dopływie ciepła pod przykryciem. Pęczak gotować do momentu całkowitego wchłonięcia wody. Przestudzić.
- Do kaszy dodać przesmażoną na rumiano cebulę, mielone mięso i dobrze wyrobić doprawiając solą i pieprzem.
- Miskę wysmarować dokładnie masłem i dokładnie wysypać kaszką manną. Ułożyć wokoło miski 4- 5 liści i jeden mały na dno - p. fot. Na liście wyłożyć ok. połowy farszu rozsmarowując go na liściach do pewnej wysokości- p. fot.
- To samo powtórzyć jeszcze raz rozsmarowując większą połowę z połowy masy, ale umieścić w środek tą malutką główkę, która nam została po odcięciu większych liści. Na wierzch wyłożyć kilka małych listków i resztę farszu. Całość pozawijać wystającymi liśćmi i lekko posolić, ponieważ tych zawiniętych na wierzchu liści jest więcej, tzn. końcówek. Na wierzch pokroić wiórki masła.
- Misę wstawić do zimnego piekarnika. Nastawić go na 180 stopni i piec z termoobiegiem ok. 25 - 30 minut, do momentu kiedy kapusta się trochę przypiecze. Przykryć papierem do pieczenia i piec jeszcze ok. 40 minut. Przykro mi, ale nie wiem jaki jest czas pieczenia bez termoobiegu.
- Gorące wyjąć z piekarnika i pozostawić na ok. 10 minut , żeby to wszystko trochę siadło . Po tym czasie przyłożyć paterę i odwrócić gołąbka.
- Przygotować w międzyczasie sos. Pomidory pokroić w grubą kostkę . Posiekany drobniutko czosnek króciutko zeszklić dodać pomidory razem z sokiem. Gotować ok. 15 minut doprawiając solą i pieprzem. Można zmiksować blenderem, ale sos i tak jest dość gęsty, a z kawałkami pomidorów lepiej smakuje. Posiekać drobno listki bazylii i dodać do sosu. Można też bazylię pominąć.
- Moja uwaga- można zrobić sos z 1 puszki pomidorów dolewając wody, ale wtedy trzeba go zagęścić.
lusi-lusi -fajny przepis w sam raz na teraz ,jest młoda kapustka .Dziękuję i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję lusi- pozdrawiam :)
UsuńJaki zarąbiasty przepis Danusiu! Rewelacja! Niesamowicie apetycznie to wygląda. Jak tylko kupię dziś młodą kapustę - to robię :-) Miłego dnia :-))
OdpowiedzUsuńA, już myślałam, że przepis znany na całym świecie. Spotkałam się Helenko z opinią jednej z pań na fanpage, te to żadna nowość....uśmiałam się...pozdrawiam serdecznie :)
UsuńFajna alternatywa dla tradycyjnych gołąbków :P
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu...pozdrawiam :)
Usuńtaki gołąbek wygląda bardzo syto, muszę też zrobić :)
OdpowiedzUsuńjak najbardziej polecam :)
UsuńRewelacja! Widziałam to już u kilku pań i wciąż nie mogłam się zebrać, a przecież to takie proste!
OdpowiedzUsuńNo, proste Marzyniu, ale mnie też czasami trudno się zmobilizować duszko :)
UsuńWitam, mielone w zamrażarce, młoda kapusta w kuchni, jutro zrobię bo dziś idę do pracy na popołudnie. Już czuje ten smak pozdrawiam Agnieszka z podkarpacia
OdpowiedzUsuńJak ja się cieszę Agnieszko, że już nie muszę iść do pracy, a gołąb Ci polecam , bo jest pyszny, a szczególnie jeszcze odsmażany. Pozdrawiam Ciebie i całe moje kochane Podkarpacie :)
UsuńMuszę zrobić koniecznie takiego gołąbka w wersji XXL :D
OdpowiedzUsuńNo, u mnie taki średniawy, ale na 1 osobę wystarczył :)
UsuńZrobiłam, pyyycha. Nie było co odgrzewać. nawet mąż antygołąbkowy uznał że dobry. A i ten schab szynkowara zrobiłam no mega pyszny. Wybieram się do szwagierki do Anglii i też wezmę ten schabik ze sobą.
OdpowiedzUsuńTo najważniejsze Agnieszko, że smakowało. Bardzo się z tego cieszę, że przepis się przydał i ten schabik. Dziękuję bardzo, serdecznie pozdrawiam :)
UsuńJestem antytalent gołąbkowy (no chyba, że gołąbki cyganione z siekaną kapustą i kaszą manną), nigdy nie robiłam prawdziwych, ale ten przepis grzechu wart i prosty, a w prostocie siła, bardzo mi się ten przepis podoba i nieważne, że już znany i stary, ja go nie znałam i dzięki Tobie poznałam i to jest najważniejsze.Bardzo dziękuję Danusiu! Pozdrawiam hel
OdpowiedzUsuńWitam "hel"...z gołąbkami tradycyjnymi jest sporo pracy , a i z zawijaniem podobnie. Ten przepis jest prosty i myślę, że nawet osoby , które z gołąbkami są na bakier w tym przypadku dadzą radę. Dziękuję Ci bardzo i serdecznie pozdrawiam :)
UsuńWitam. Zainspirowało mnie.Jak zwykle przepis sobie, a ja sobie.Zamiast peczaku wzialem bulgur. Wszystko poukładałem w przepięknych bułgarskich glinianych garnuszkach (niedawno kupionych) i do piekarnika na1godzinę.Takie sobie czenaki . No proszę państwa PYCHOTA i PALCE LIZAĆ. Żona z córką już się namawiają co zapiec następnego. Ja juz wiem. Będzie a'la stroganow. Jak wyjdzie napisze. Tomasz
OdpowiedzUsuńDziękuję Tomaszu...he, he :)
UsuńDZIEWCZYNO KOCHANA TWOJE POMYSŁY NIE DO PRZECENIENIA.WSZYSTKIE POTRAWY PYSZNE .GOŁĄBEK REWELACJA DZISIAJ ROBIE PO RAZ KOLEJNY .POZDRAWIAM Z KRAKOWA I ŻYCZĘ ZDROWIA.OBYŚ ZAWSZE INSPIROWAŁA SWOICH CZYTELNIKÓW I FANÓW.EWKA Z KRAKOWA.
OdpowiedzUsuń