Cholipcia co to za wiosna tego roku ? Zamiast piec ciasta wiosenno letnie , piekę drożdżowe. Zimno, leje to takie drożdżówki mogą nam podnieść poziom serotoniny.
Nie chciało mi się jechać do sklepu to wykombinowałam z tych składników, które miałam w domu. Nie miałam żadnych owoców oprócz jabłek, które do masy budyniowej nie bardzo się nadają. Nie miałam też świeżych drożdży, zrobiłam na instant. Miałam brzoskwinie i mandarynki w syropie, więc wybrałam te drugie. Na pewno nadają się również wiśnie z syropu czy świeże, truskawki, maliny nawet owoce kiwi.
Drożdżówki są pulchne i wilgotne. Nie lukrowałam, nie posypywałam cukrem pudrem, bo nie ma takiej potrzeby. W smaku są , jak mawiała moja Babcia akuratne.
Ciasto :
- 300 g mąki wrocławskiej
- 250 g mąki krupczatki ( nie zastępować inną )
- 14 g drożdży instant lub 50 g świeżych
- 3 łyżki cukru
- 100 ml mleka 3,2 %
- 150 g kwaśnej śmietany 18 %
- 1/2 szklanki oleju rzepakowego
- 2 jajka
- pół płaskiej łyżeczki soli
Obydwie mąki razem wymieszać. Drożdże instant rozpuścić w lekko ciepłym mleku lub zrobić rozczyn ze świeżych. Do śmietany dodać jajka , olej, sól, cukier i razem rozmącić. Wszystko dodać do mąki i zarobić ciasto ręcznie lub mikserem przy pomocy haka. Nie podsypywać mąką, jeżeli wyrabiamy ręcznie dłonie tylko lekko zanurzać w mące- najlepiej krupczatce. Ciasto przykryć ściereczką i wstawić do worka foliowego pozostawić do podwojenia objętości. Ja nagrzałam lekko piekarnik i wstawiłam ciasto- wyrastało ok. 40 minut.
Nadzienie:
- 400 ml mleka 3,2 %
- 1 budyń śmietankowy lub waniliowy bez cukru
- 1 płaska łyżka maki wrocławskiej
- 2 żółtka ( białka zamrażam w woreczku foliowym i opisuję wagę )
- 1 łyżka masła
- 2 płaskie łyżki cukru
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
- folia kuchenna przezroczysta
- 1 mała puszka mandarynek w syropie - odcedzić i przekroić na połowę
- 1 jajko do smarowania
- ok. 50 g płatków migdałowych
Z mleka odlać ok. 1/2 szklanki , dodać żółtka, mąkę, budyń i dobrze rozmącić. Pozostałe mleko zagotować z masłem i cukrem, wlać zawiesinę i ugotować gęsty budyń, intensywnie mieszając- będzie gęsty, ale w czasie pieczenia będzie rzadszy. Budyń przelać do salaterki opłukanej zimną wodą i przykryć powierzchnię folią kuchenną , ostudzić do letniego.
Wykonanie :
- Od wyrośniętego ciasta odjąć 300 g i podzielić na 12 kawałków 25 gramowych. Każdy rozwałkować dość cienko na kształt kółek i układać na blaszce z wyposażenia piekarnika wyścielonej papierem do pieczenia.
- Pozostałe ciasto rozwałkować na prostokąt o wym. ok. 40 x 35 cm , rozsmarować budyń i posypać mandarynkami. Zwinąć w rulon zaczynając od dłuższego boku. Rulon pokroić na 12 plastrów bardzo ostrym nożem nie naciskając, tylko krojąc. Nóż za każdym razem wycierać w papier kuchenny.Każdy ułożyć na wcześniej ułożonych kółeczkach. Przykryć ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia.
- W czasie kiedy drożdżówki wyrastają nagrzać piekarnik do temperatury 190 stopni C. Wyrośnięte drożdżówki posmarować rozmąconym jajkiem, posypać płatkami migdałowymi i piec na złoty kolor ok. 25 minut. Blaszkę postawić na drugiej półce od dołu piekarnika.
- Upieczone ostudzić na kratce.
bardzo apetycznie wyglądają
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńNie mogę tu przychodzić,wszystko jest takie apetyczne, że aż ślinka leci,robisz same pyszności :)
OdpowiedzUsuńDrożdżówki wyglądają bardzo apetycznie :)
Pozdrawiam cieplutko.
Oj, tam, ale popatrzeć można- he, he - dziękuję Małgosiu :)
UsuńI to jest to, co tygrysy kochają najbardziej Danusiu :-)) Drożdżowe ciasto - pod każdą postacią! U mnie przez 2 dni była drożdżówka z wiśniami. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńO , z wiśniami uwielbiam nie tylko drożdżówkę. Dziękuję Helenko :)
Usuńuwielbiam patrzeć na etapy powstawania Twoich potraw :-)
OdpowiedzUsuńhe, he , to nietypowe uwielbienie Marzyniu- dziękuję :) pozdrawiam :)
UsuńAleż one smakowite :). Zapisuję do zrobienia :)
OdpowiedzUsuńOj, Ewuniu były pyszne, a jeszcze z zimnym mlekiem- uwielbiam :) dziękuję :)
UsuńWspaniałe :)
OdpowiedzUsuń