Lato jest i można do woli korzystać ze świeżych warzyw - ja nie skorzystałam. Nie zawsze ma się ochotę na długie stanie w kuchni a zjadłoby się coś innego niż wędliny czy sery. Poszłam na skróty i zrobiłam galaretę z warzyw i łososia z puszki. Nie chciało mi się rozlewać w kubeczki , bo to było zbyt dużo roboty. Wlałam całość do miski i też ładnie wyglądało. Zrobiłam z łososiem, ale równie dobrze można wykorzystać tuńczyka w sosie własnym , makrelę wędzoną czy kurczaka wędzonego.
- 1 litr chudego odtłuszczonego rosołu lub wywaru warzywnego + sok z cytryny + 1 ząbek czosnku + 6 płaskich łyżeczek żelatyny
- 2 puszki łososia lub tuńczyka w sosie własnym w kawałkach
- 1 mała puszeczka drobnej marchewki
- 1 mała puszeczka groszku z kukurydzą
- 3 jajka
- koperek lub pietruszka do dekoracji
- Gorący rosół schłodzić całkowicie i zdjąć tłuszcz. Odchudzony rosół zagotować i zdjąć z palnika. Dodać żelatynę , przetarty czosnek i sok z cytryny do smaku- dobrze wymieszać.
- Ugotować jajka , obrać i przekroić na połowę. Warzywa odcedzić. Układać w misce jak na fotografiach. Zalać 2- 3 centymetrową warstwą rosołu z żelatyną żeby nie popłynęła dekoracja i wstawić do lodówki do stężenia. Wlać pozostałą ilość wywaru i pozostawić do ostudzenia. Wstawić do lodówki.
- Zimną galaretę wstawić na chwilę do gorącej wody i odwrócić na półmisek.
GALARETA CZYTELNIKÓW :
Ewa Z. z San Diego
Ewa Z. z San Diego
Wyglada to pieknie Danusiu Pozdrawiam Alicja
OdpowiedzUsuńDziękuję Alu- pozdrawiam serdecznie w tym upale :)
UsuńProste, w miarę szybkie, nie wymagające zbyt wielu składników i pięknie wyglądające :))) Aha ... no i smaczne oczywiście na pewno też. Ja bardzo lubię wszelakie galarety, są lekkie i nigdy nie czuję się po czymś takim przejedzona. Ale na wykorzystanie łososia z puszki nie wpadłam. Dzięki za podpowiedź Danusiu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie mam sił Helenko na stanie w kuchni w tym upale, ale kombinuję, żeby tylko szybciej i w miarę smacznie. Ja głodomor jestem , więc taka ilość galarety to dla mnie na 2 razy, a gdzie rodzinka- he, he .
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
akurat na moje odchudzanie :) i rzeczywiście fajna alternatywa dla wędliny lub sera!
OdpowiedzUsuńAle, super masz nick . Ja na emeryturze- he, he. Dziękuję bardzo.
UsuńPozdrawiam :)
Było smacznie i lekko.Pozdrawiam.Ewa
UsuńO właśnie, to dania, które teraz mam ochotę "gotować" :) galarety z rybą przyznam nie jadłam
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię wszelkiego rodzaju galarety , są lekkie, tylko jak na mnie to się nimi nie najem- he, he :)
UsuńRyba w galarecie jest pysznaaaa!Ewa
OdpowiedzUsuńTo fakt, rybka to jest to co lubię- pozdrawiam Ewuniu :)
UsuńByło pysznie.Ewa
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu- pozdrawiam serdecznie :)
UsuńWitaj Danusiu dziś zrobiłam łososia i tuńczyka w galarecie,szarlotkę z polówkami jabłek,ciasteczka z makiem przekładane marmoladą i jutro jeszcze serek biały więc zaszalałam dziś pozdrawiam Kasia
OdpowiedzUsuńWitam Kasiu. Oj, to rzeczywiście zaszalałaś. Też czasami tak mam, ale już nie tak często jak kiedyś. Cóż latka niestety lecą i sił ubywa. Bardzo Ci dziękuję Kasiu. Serdecznie pozdrawiam :)
Usuń