Babkę gotowaną zawsze robiłam jak większość z nas, czyli jasną - klik .
W lutym wpadłam na pomysł, żeby spróbować zrobić babkę ciemną. Na bazie przepisu na babkę jasną dobrałam składniki tak, żeby jakoś zgadzały się proporcje i udało się. Babka wyszła znakomita w smaku i wilgotna z dodatkiem likieru bayles . Jest ciemna w środku, a zmielona czekolada dodatkowo dodaje smaczku.
Niestety, ale przy lutowym gotowaniu babki nie zrobiłam żadnych zdjęć. Wstawiam jednak przepis bez dekoracji i bez przekroju, bo dopiero na święta będę dekorowała polewą - może się Państwu przyda przepis na święta. Zdjęcia wstawię po świętach jak zdążę zrobić. Zapewniam Państwa, że babka jest bardzo smaczna.
- 5 jajek wcześniej wyjętych z lodówki
- 25 dkg masła o temperaturze pokojowej
- 1 szklanka mąki ziemniaczanej
- 2/3 szklanki mąki tortowej
- 3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/3 szklanki ciemnego kakao
- 3/4 szklanki cukru
- sok z połowy małej cytryny
- 3 łyżki stołowe likieru kokosowego, advocaata , likieru amaretto, bayles ....- dałam tym razem kokosowy
- 50 g czekolady gorzkiej 70 % zmielonej grubo w blenderze
- foremka do babki gotowanej o poj. ok. 2 litrów
- masło i kaszka manna do foremki
- Białka oddzielić od żółtek. Mąki, kakao i proszek do pieczenia wymieszać łyżką i całość przesiać przez sito. Wycisnąć sok z cytryny. Odmierzyć cukier i likier kokosowy. Czekoladę zmielić grubo w blenderze. Foremkę dobrze wysmarować masłem i dokładnie wysypać kaszką manną. Przygotować garnek wyższy od foremki.
- Masło utrzeć z cukrem na pulchną masę dodając po jednym żółtku . Dodać pod koniec miksowania likier i sok cytrynowy. Dalej miksując na wolniejszych obrotach dodawać po łyżce wymieszane mąki z kakao i proszkiem do pieczenia.
- Ubić pianę z białek ze szczyptą soli . Dodać do ciasta pianę , zmieloną czekoladę i krótko zmiksować , potem wymieszać łyżką. Masę przełożyć do foremki i widelcem wyrównać. Wstawić do garnka i nalać zimnej wody do 3/4 wysokości foremki - mniej więcej równo z poziomem ciasta.
- Gotować od momentu zawrzenia wody 1 godzinę i 30 minut przykrywając garnek pokrywką, na wolniejszym ogniu. Po tym czasie zestawić garnek z palnika , zdjąć pokrywkę z garnka i pozostawić w wodzie na 10 minut. Foremkę wyjąć z wody i pozostawić zamkniętą na ok. 7 minut. Foremkę otworzyć i przykładając talerz odwrócić babkę. Po ostygnięciu polać polewą . Można dodatkowo udekorować wg własnej inwencji.
Polewa ciemna :
- 100 g czekolady deserowej
- 100 g śmietany 30 % lub ze wsi słodkiej
Czekoladę połamać na kawałki, dodać śmietanę i mieszając rozpuścić w kąpieli wodnej.
Polewa jasna :
- 50 g masła
- 4 łyżki mleka
- 150 g białej czekolady
- 50 g cukru pudru
Masło i mleko podgrzać do momentu rozpuszczenia masła. Zdjąć z palnika i dodać połamaną czekoladę. Dobrze rozmieszać rózgą, dodać cukier puder i jeszcze rózgą wymieszać na jednolitą masę.
BABKA CZYTELNIKÓW :
BABKA CZYTELNIKÓW :
Justynka z Gdańska Alinka z Gdańska
woooowwww jaka świetna:D
OdpowiedzUsuńWitam Antenko. Pozdrawiam i dziękuję bardzo.
UsuńDanusiu, piszesz, że będziesz babkę dekorowała na Święta - więc już je upiekłaś na tegoroczne? Jak je będziesz przechowywać tak długo ?
OdpowiedzUsuńDzień dobry effo. Ja je owinęłam folią spożywczą, włożyłam do woreczków foliowych i zamroziłam. Nie dam rady potem ze wszystkim przed samymi świętami. Inne ciasta będę piekła na ostatnią chwilę, a gdzie reszta ? Effo nie mam wyjścia, to co mogę to robię wcześniej, bo na święta bym się znalazła w szpitalu- ha, ha.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
rewelacyjnie wygląda:) Musze pomyśleć w przyszłym roku o kupieniu sprzętu an gotowaną babkę:) w tym już pewnie nie zdążę ale na przyszły nie odpuszczę:) Strasznie mnie ciekawi smak takiej babki:)
OdpowiedzUsuńPolecam Justynko- babka jest bardzo smaczna, ale bez foremki niestety nie da się.
UsuńPozdrawiam. Dziękuję :)
Nigdy nie jadłam babki gotowanej i tez jestem ciekawa. Ja przed wielkanocnymi nie muszę gotować wcześniej (przed Bożym Narodzeniem mrożenie to reguła) bo jako nauczyciel mam dość dużo wolnego, a my jemy mięsne potrawy dopiero w Wielką Niedzielę, więc nie ma tak dużo gotowania. No i teraz mam już coraz więcej pomocników :-)
OdpowiedzUsuńCaUski!
My też Marzyniu dopiero w Wielką Niedzielę spożywamy mięsiwa, ale ja mam dużo szykowania. Robię sporo ciast, przystawek, różnych jaj faszerowanych - mam co robić. We wtorek wieczorem przyjeżdża moja córka, to już będzie lżej. Najwięcej mnie czeka w piątek i sobotę, bo przy ciastach kremowych jest roboty. Poza tym ja Marzyniu robię śniadanie wielkanocne na 12 osób. Wieczorem muszę nakryć, bo rano do Kościoła i jeszcze muszę zdążyć wszystko przygotować do 10.00 rano. Jak usiądę, to będę w siódmym niebie.
UsuńBuziaki :)
ile cukru do ciasta?
OdpowiedzUsuńWitam anonimie. Dopisałam :)
UsuńNigdy nie jadlam takiej babki ale wiem,ze jest bardzo dobra a wygląda jak jeden milion dolarów!!Ewa
OdpowiedzUsuńEwuniu jest bardzo smaczna, ale ja nie wiem jak wygląda milion dolarów.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Kochana Danusiu, w tym roku chcę upiec Twoja babkę czekoladową z likierem, a raczej ugotować, mam foremkę, ale niestety z garnkiem u mnie problem, bo jego wysokość jest na styk z foremką, czyli pokrywką go nie zakryje, moje pytania:
OdpowiedzUsuńczy musi być przykryty garnek?jeśli nawet formę obciążę???Mogę czymś innym nakryć, np.miską?
i a czy tą babkę zamiast gotowania można upiec???próbowałaś tak???Pliz pomóż:)
Witam Lidio. Garnek musi być przykryty, ale spokojnie możesz go nakryć jakąś miską metalową. Z tego przepisu babki nie piekłam, ale u mnie na blogu sporo jest babek pieczonych, może coś wybierzesz. Pozdrawiam serdecznie !!!
UsuńDzięki za odpowiedź, wiesz jedną już upiekłam cytrynową ze swojego przepisu, ale Ty faktycznie masz tyle tych babek,że pewnie bym się nie zdecydowała którą upiec, powiedz mi kochana czy ta biała jest lepsza czy ta czekoladowa???Czy kawałki czekolady sa wyczuwalne???Położę miskę na garnek, a gotować się ona musi na wolnym ogniu prawda??
OdpowiedzUsuńLidio, na początek polecam Ci białą jeżeli nigdy nie jadłaś gotowanej. Babka od zagotowania musi się gotować na takim lekko średnim ogniu- musi być widać , że woda lekko bąbelkuje. Nie obawiaj się na pewno się ugotuje, tylko trzymaj się przepisu. Miskę na garnek i będzie ok.
UsuńMiłego wieczoru :)