Sezon szparagowy powoli w pełni. Ponieważ bardzo je lubimy to u mnie królują do końca sezonu. Jemy je tradycyjnie z masłem i tartą bułką jak również pod różnymi postaciami. Robię tartę ze szparagami, zapiekane pod beszamelem, a także jak powyżej zawijane w naleśnikach i zapieczone w sosie pomidorowym- wszystkie przepisy są na blogu. Całą potrawę można sobie przygotować nawet kilka godzin wcześniej a potem tylko zapiec.
Ciasto na ok. 8 sztuk :
- 300 g mąki pszennej wrocławskiej ( poznańskiej )
- 210 ml mleka
- 210 ml wody gazowanej ( przy braku , może być zwykła)
- 2 żółtka
- 1/4 łyżeczki soli
- 1/4 łyżeczki cukru
- 2 kopiaste łyżeczki koncentratu pomidorowego z czosnkiem lub czystego smakowo + 1 roztarty ząbek czosnku
- olej rzepakowy do smażenia
- Wszystkie składniki ciasta razem zmiksować na gładka masę i odstawić na ok. 15 minut. Po tym czasie smażyć naleśniki na niewielkiej ilości oleju i osączać na papierze kuchennym.
Sos pomidorowy :
- 1 puszka pomidorów bez skórki - 400 g
- 2 ząbki czosnku
- łyżka listków tymianku lub porwanej bazylii lub oregano- wg wyboru
- sól i pieprz do smaku
- Całą zawartość puszki zmiksować blenderem razem z czosnkiem. Pogotować 2-3 minuty i doprawić wg smaku solą i pieprzem. Zdjąć z palnika i dodać posiekane zioła- wymieszać.
Pozostałe :
- 2 pęczki zielonych szparag + sól + cukier
- ok. 60 g owczego sera startego na tarce
- masło do wysmarowania formy
- kaszka manna do wysypania formy czy brytfanny
Wykonanie :
- Szparagi odłamać mniej więcej w 1/3 długości od końca. Zagotować wodę z solą i cukrem do smaku i do gorącej włożyć szparagi. Gotować 4 minuty od ponownego zawrzenia wody. natychmiast po wyjęciu zalać zimną wodą i dobrze odcedzić.
- Zawijać po 4 szparagi w usmażony naleśnik i układać obok siebie w brytfannie wysmarowanej wcześniej masłem i wysypanej kaszką manną.
- Zalać przygotowanym sosem, posypać startym serem i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C i zapiekać ok. 15- 20 minut z termoobiegiem, bez ok. 10 - 15 minut dłużej. Zapiekamy bez przykrycia.
Witam. Odkryłam szparagi w tym roku i zakochałam się. Przepis zapisuje koniecznie do wykonania. Dziękuję i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKiedyś dawno temu nie lubiłam szparag. Jak byłam młoda po prostu nie potrafiłam ich przygotowywać na różne sposoby. Teraz uwielbiamy . Dziękuję bardzo.
UsuńPozdrawiam :)
Oj to musi byc pyszne.bede robic dziekuje za przepis i pozdrawiam serdecznie Alicja
OdpowiedzUsuńByło Alu pysznie - bardzo nam smakowało , a dzisiaj zapiekanka ze szparagami- też smaczna.Przepis muszę napisać. Dziękuję bardzo.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Moja Kochana nareszcie " ruszyłaś" jestem pod wrażeniem, mniemam że ze zdrówkiem już wszystko Ok. A przepis oczywiście wypróbuje, chociaż szparagi mnie nigdy nie "podniecały" ha, ha, ha może źle się za nie zabierałam!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńpozdrowienia serdeczne z zimnego Noweg S.
Halina
Witam Halinko. No, w dalszym ciągu nie jest dobrze. Jestem w trakcie dalszego diagnozowania i leczenia, ale życie toczy się dalej i jeść trzeba. Halinko, szparagi odpowiednio przygotowane są pyszne, szczególnie te zielone i fioletowe, które trudniej dostać.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Bardzo ciekawy przepis :)
OdpowiedzUsuńCoś trzeba kombinować z tymi szparagami, a ponieważ bardzo je lubimy, więc w głowie coś tam się zawsze wykluje- dziękuję :)
UsuńMam pytanie, czy w przypadku białych szparagów postępować tak samo?
OdpowiedzUsuńWitam . Białe szparagi należ obrać , aż do samych czubków , a reszta tak samo - pozdrawiam.
UsuńDziękuję.
Usuń