niedziela, 28 kwietnia 2013

CHLEBEK TURECKI



Upiekłam dzisiaj chlebek turecki. Jadłam go chyba ze 30-40 lat temu. Bardzo mi wtedy smakował i chciałam sobie ten smak przypomnieć. Pamiętam, że to były takie małe chlebki ciemno brązowe z rodzynkami. Już kilka razy przymierzałam się do niego, ale nie miałam melasy,bo miód to nie to samo. Poszukałam na blogach i wybrałam intuicyjnie przepis , który najbardziej mi odpowiadał pod względem receptury. Przepis zmieniłam  w składzie produktów. Chlebek jest bardzo smaczny i  przypomina ten z dawnych lat. Dzisiaj już nigdzie się nie spotkałam z tym rodzajem pieczywa.



      SKŁADNIKI:

          ---300 g mąki orkiszowej typ 700
          ---1,5 łyżeczki drożdży instant
          ---1 łyżka masła
          ---3/4 szklanki mleka
          ---1 łyżka melasy trzcinowej "Blackstrap"
          ---1 płaska łyżka kawy rozpuszczalnej inka lub innej
          ---1 płaska łyżeczka brązowego cukru
          ---1/2 łyżeczki soli
          ---5 dkg rodzynków
          ---jajko + 1 łyżka mleka do posmarowania ( nie koniecznie)



Melasę, masło , cukier, kawę i sól rozpuścić w ciepłym  mleku.  Do miski przesiać mąkę i dodać drożdże i rodzynki. Wymieszać i dodać letnie mleko z dodatkami i wyrobić ciasto. Przykryć ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia. Po tym czasie wyjąć ciasto z miski , krótko wyrobić i uformować mały bochenek lekko podłużny i naciąć w poprzek kilka razy ostrym nożem. Przykryć i pozostawić do wyrośnięcia, do podwojenia objętości. Przed włożeniem do piekarnika  posmarować roztrzepanym jajkiem z mlekiem (ja nie smarowałam). Piec w nagrzanym piekarniku do 190 stopni C ok. 25-30 minut do tzw. suchego patyczka.

4 komentarze:

  1. Nigdy takiego nie jadłam, jestem ciekawa, jak smakował :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie da się smaku przesłać online,ale zapewniam,że jest smaczny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam, ten chlebek w Łodzi nazywał się " żulik". Pamiętam jego smak do tej pory.

    Pozdrawiam - Imienniczka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Danusiu.Bardzo podoba mi się ta nazwa,ja na wnuka czasami mówię "ty żuliku".
      Dziękuję i pozdrawiam!!!

      Usuń