Miałam nie
wstawiać tego przepisu, ale pomyślałam że czytelnicy tak jak ja też są
zaganiani przed świętami, więc może się taki szybki, pełnowartościowy obiad
komuś przydać.
Podałam szpinak, bo tak jakoś mi pasował do serka, a poza tym
serek uzupełniał to co zabiera szpinak z organizmu, czyli wapno. Nie każdy
jednak go lubi, więc może zrobić jakąś surówkę. Chociaż z tego co wiem
upodobania kulinarne zmieniają się co 7 lat.
1) Ziemniaki
i cebulę obrać . Ziemniaki pokroić w plasterki, cebulę jak kto woli. Na
patelnię z grubszym dnem wlać troszkę oleju rzepakowego i rozgrzać. Wyłożyć
ziemniaki i cebulę, popieprzyć, posolić i podsmażyć lekko – wymieszać i
przykryć pokrywką zmniejszając ogień do minimum. W międzyczasie po ok. 10
minutach wlać odrobinę wody i szybko przykryć- dusić jeszcze chwilę. Ziemniaki
po 20 minutach są gotowe.
2) Szpinak
rozmrozić ( miałam mrożony z Hortexu) , na maśle klarowanym podsmażyć kilka
posiekanych drobniutko ząbków czosnku ( wg własnego uznania), dodać szpinak ,
wlać troszkę śmietanki 18% i dusić na silniejszym ogniu do odparowania-
doprawić solą, pieprzem i gałką muszkatołową.
Przy tym daniu nie dodaję do szpinaku jajka.
3) Serki
camembert ( miałam President o zawartości 18% tłuszczu ) przekroić na połowę i panierować
w rozmąconym jajku i bułce tartej- ja robię to dwa razy – to znaczy w jajku,
bułce i w jajku i bułce.
4) Na
patelni rozgrzać olej rzepakowy lub masło klarowane i zrumienić z obu stron.
Wyłożyć na półmisek i na środek każdego wyłożyć sporą łyżeczkę żurawiny ze
słoika- może być borówka.
Dodatkowo
zrobiłam sałatkę z mandarynek i kiwi.
SMACZNEGO !!!
wypasiony zestaw obiadowy:) pycha!
OdpowiedzUsuńAntenko, nie taki wypasiony, ale szybki i pełnowartościowy. Dziekuję bardzo.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
wspaniałości
OdpowiedzUsuń)
Dziękuję złotykolczyku.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Nie no, znowu wymiękam z oskomy i muszę stąd iść, bo mi wara wisi! (dzisiaj miałam tylko ziemniaczki z kefirem, trudno uhaha, trza przyciągnąć pasa!)
OdpowiedzUsuńP.S. Ten Bolesławiec śliczny i pewnie kosztował niemało...
Wszystko wygląda przepysznie i na pewno smakuje jeszcze lepiej:)
OdpowiedzUsuńOj, bardzo smakowało- dziękuję i pozdrawiam :)
Usuń