Pierogi ze szpinakiem i twarogiem.
SKŁADNIKI na 58-60 pierogów:
Ciasto:
---60 dkg mąki wrocławskiej lub poznańskiej
---1,5 szklanki wrzącej wody
---1,5 łyżki oleju
---szczypta soli
---mąka do podsypania
Sposób zrobienia ciasta jest w przepisach podstawowych.
Farsz do pierogów:
---45 dkg szpinaku rozdrobnionego -miałam mrożony z firmy HORTEX
---250 gram twarogu półtłustego
---sól i pieprz
---gałka muszkatałowa (starta)
---2 ząbki czosnku
---1 łyżka oliwy
Na patelni rozgrzewamy oliwę i krótko przesmażamy posiekany czosnek. Dodajemy zamrożony szpinak, wlewamy 1/4 szklanki wody i gotujemy do całkowitego odparowania,przyprawiamy solą, pieprzem i gałką muszkatałową. Przestudzamy , dodajemy roztarty widelcem twaróg i doprawiamy pieprzem i solą.
Na wykrojone koła nakładamy po dobrej łyżeczce farszu i sklejamy. Zagotowujemy w szerokim rondlu wodę lekko osoloną i wrzucamy na wrzątek, gotujemy ok 4-5 minut od wypłynięcia. Pierogi podajemy z przysmażoną cebulką, ale ja podałam z sosem kurkowym. Z takim sosem polecam- smakuje wyśmienicie.
Bardzo fajny farsz! Zapisuję i kiedyś wypróbuję!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z deszczowego Leżajska...
Byłam Aniu w Leżajsku 5 lat temu.Też wtedy byłam w Iwoniczu i pojechałam sobie zobaczyć grób Cadyka.Trafiłam na Panią,która mnie tam zaprowadziła,miała klucze.Jakżeż byłam zdziwiona,kiedy zobaczyłam kraty pomalowanę olejną farba i dużo śmieci.Zawsze odnosiłam wrażenie,że jak się tam tak zjeżdżają to grób jest zadbany-widać,że się pomyliłam.
UsuńCo do farszu,to polecam Ci,jak lubisz szpinak to bedą Ci smakowały.
Pozdrawiam i dziekuję:)
No cóż, to prawda. Teren cmentarza jest terenem prywatnym Żydów i widać jak dbają o grób swojego cadyka...wystarczy przejść się po mieście gdy zjeżdżają ich tysiące z całego świata... Zostawiają po sobie jeden wielki bałagan (że tak się ładnie wyrażę)...
UsuńAle za to mamy piękne inne polskie zadbane zabytki :)
Pozdrawiam!
Sam Leżajsk mi się bardzo podobał,ładnie odmalowane budynki przy ryneczku,piękna Bazylika Zwiastowania NMP,organy w Bazylice oo.Bernardynów no i Ratusz-tyle zdążyłam zapamiętać.
UsuńPozdrawiam Aniu wieczornie:)
Danusiu ja po prostu nie przestaję zachwycać się twoimi przepisami i teraz mam następny do kolekcji:)
OdpowiedzUsuńWitam Cię złotykolczyku.No tak mi się podoba Twój pseudonim,że zawsze jak widzę Twój komentarz to się uśmiecham .Dziekuję.
UsuńPozdrawiam cieplutko:)
moje ulubione pierogi ;) !!
OdpowiedzUsuńJa to w ogóle jestem "pierogara".
UsuńPozdrawiam i dziekuję:)
Ja robię tak samo farsz, natomiast ciasto z jajkiem i wodą tylko ciepłą. Ze szpinakiem uwielbiają wszyscy w domu :-)
OdpowiedzUsuńU mnie też wszystko co jest ze szpinakiem schodzi jak ciepłe bułeczki.Ciasto mamarzyniu robiła tak moja Babcia,Mama i ja tego nie zmieniam.Ciasto jest mięciutkie,dobrze się klei ,a takim sposobem jak Ty robisz robię kołduny ,uszka i tortellini,ale dodaję trochę kwaśnej śmietany lub troszkę masła.
UsuńPozdrawiam Cię mamarzyniu:)
Danusiu bardzo ciekawy farsz.Uwielbiam szpinak w kazdej postaci.Znowu chodza za mna knedle chyba jutro zrobie.Pozdrawiam Ciebie i zbite kolano.Justyna
OdpowiedzUsuńJustynko to ja się do Ciebie wpraszam na te knedle,bo to jedzenie tutaj staje mi w gardle-nie cierpię cateringu.Kiedyś jak byłam mała to nie mogłam patrzeć na szpinak,a teraz też uwielbiam-pozdrawiam:)
Usuńpyszna klasyka gatunku!
OdpowiedzUsuńDziekuję za komentarz.Byłam dwa lata temu w Białowieży,nawet tam spaliśmy jadąc na do Janowa Podlaskiego na aukcję koni arabskich.Dobrzy ludzie tam mieszkają ze swoimi dobrymi potrawami.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Danusiu, pierwszy raz robiłam pierogi ze szpinakiem, zawsze były naleśniki albo makaron. Dziś zaszalałam z pierogami. Bardzo udany debiut. Dziękuję za przepis. Przesyłam serdeczności w deszczową sobotę
OdpowiedzUsuńBeata z Wrocławia
Witam Beatko. Te i inne pierogi ze szpinakiem uwielbiamy z sosem kurkowym, ale kurek "niet". W ogóle to Beatko polecam Ci też na przyszłość sos borowikowy , też pysznie smakuje. Bardzo Ci dziękuję.
UsuńPozdrawiam jeszcze niedzielnie.
Polecam do farszu uprażone pestki słonecznika
OdpowiedzUsuńCzęsto używam pestek prażonych do różnych potraw, ale nie wpadłam na to, żeby do tych pierogów. Dziękuję bardzo za podpowiedź. Pozdrawiam :)
Usuń