Wszyscy w moim domu uwielbiają zupę pomidorową. Mam kilka przepisów na tą zupę, ale ten jest szczególny smakowo i wizualnie. Podstawą każdej dobrej zupy nie są kostki rosołowe, a wywar ugotowany na mięsie czy kościach i większej ilości warzyw. Można naprawdę ugotować świetne w smaku zupy i rosoły, czy barszcze bez dodatków chemicznych szkodliwych dla zdrowia. Myślę też,że trochę z własnego wygodnictwa duża część Pań stosuje kostki rosołowe, które nadają smak. Koszty produktów nie są aż tak wielkie , a długofalowo rodzina zyskuje zdrowotnie. Tak przecież kiedyś gotowały nasze babcie, dlatego do dzisiaj wspominamy smaki dzieciństwa. Do zup pomidorowych i wszystkich potraw na bazie pomidorów nie używam przecieru pomidorowego, w którym jest najczęściej ok.30% pomidorów a reszta to wypełniacz .Żeby pomidorowa była smaczna musi mieć ok. 100% pomidorów. Najlepiej mieć swoje zaprawy, ale te z puszek i butelek też są aromatyczne. Proponuję więc tą pachnącą zupę pomidorową z kluseczkami własnej roboty.
SKŁADNIKI na 5 dużych porcji:
---większa porcja rosołowa lub kości od schabu
---1.70 litra wody
---warzywa (por,1/2 średniego selera,1 średnia pietruszka,2 średnie marchewki)
---liść laurowy
---2 ząbki czosnku przekrojone na pół
---2 płaskie łyżeczki soli
---1/4 łyżeczki pieprzu mielonego
---1 łyżka sosu sojowego ciemnego lub 1 łyżka ziela lubczyku
---2 puszki pomidorów krojonych bez konserwantów (2 x po 400 gram)
---gęsta śmietana lub jogurt grecki
---świeża bazylia lub nać pietruszki
Porcję rosołową lub kości od schabu włożyć do garnka, dodać warzywa, czosnek, liść laurowy i pieprz. Ugotować wywar dodając w połowie gotowania 2 płaskie łyżeczki soli i lubczyk, jeżeli rezygnujemy z sosu sojowego.Wywar przecedzamy. Ja zawsze odlewam sobie 1 szklankę jako bazę do sosu np. chrzanowego, cebulowego, porowego itp. Jeżeli nie planuję na następny dzień potrawy z sosem to wywar przelewam do kubeczka i zamrażam- potem jak znalazł i nie trzeba stosować kostek rosołowych.
SKŁADNIKI:
---2 średnie jajka
---150 ml ciepłej wody
---16 płaskich łyżek mąki wrocławskiej lub innej jaką mamy pod ręką
Wbijamy jajka do kubeczka, dodajemy wodę - roztrzepujemy i dodajemy mąkę. Ubijać rózgą , aż się pojawią pęcherzyki powietrza. Zagotować wodę dodając trochę soli i na wrzącą wlewać ciasto mieszając. Gotować 1 minutę od momentu kiedy wypłyną na wierzch. Przelać na durszlak i mocno przelać zimną wodą. Dobrze odcedzić i przełożyć do salaterki. Na talerzyk włożyć trochę kluseczek, nalać zupy z kawałkami pomidorów, na środek dać kleksa gęstej śmietany lub jogurtu greckiego i posypać poszarpaną świeżą bazylią lub posiekaną natką pietruszki. Jeżeli ktoś nie lubi kawałków pomidorów to może zupę zmiksować blenderem lub przetrzeć przez sito, tylko że wtedy pozbywamy się pesteczek,których i tak jest mało w puszce. Pesteczki pomagają nam w przesuwaniu pokarmu przez układ pokarmowy więc dobrze jest ich nie usuwać.
ZUPA CZYTELNIKÓW :
Ewa z San Diego
Danusiu,robie prawie identycznie zupe pomidorowa,ale dusze pomidorki z cebula i przecieram.Lubie także z lamymi kluseczkami a z domowym makaronem także jest znakomita.Pozdrawiam.Ewa
OdpowiedzUsuńEwuniu, co dom to pomidorowa inaczej- dokładnie tak jak nazwałam swoją. Robię różnie, zależy jaka wena mi w danym momencie przyjdzie.
UsuńPozdrawiam cieplutko.
Danusiu, ja też pomimo dość młodego wieku nigdy nie używam żadnych kostek rosołowych, sosów z torebki itp. Zawsze sobie nagotuję duży gar wywaru z kurczaka i warzyw i mrożę. I tak wcale dużo czasu nie zajmuje nastawienie takiego gara. I to wyniosłam z domu, tego mama mnie nauczyła i za to jej bardzo dziękuję :)
OdpowiedzUsuńDokładnie robię tak samo. Gotuję duży garnek wywaru i rozlewam w słoiki. Potem baza do zup jak znalazł. Dziękuję bardzo.
UsuńPozdrawiam :)
Zupcia pyszna a do niej twoj makaron rewelacjaaaaaaaaaaa!Ewa
UsuńNie znam osoby Ewuniu, która by nie lubiła zupy pomidorowej, nawet Ci co nie lubią pomidorów. Aha, zapomniałam, że Twój mąż nie lubi - he, he - pozdrawiam.
UsuńMoje miasto Odessa nie zna słynnej polskiej pomidorowej :) Polubiłam ta zupę kiedy zaczęłam bywać w Polsce.
OdpowiedzUsuńMieszkam z mamą i zazwyczaj nie chce mnie dopuścić do przygotowania dania od A do Z, zawsze gotujemy razem - myję, kroję, podnoszę, ona gotuje. Ale dzisiaj mama zachorowała, i zastanowiłam przygotować obiad samodzielnie - już tak naprawdę dawno jestem w stanie ;) Rano kupiłam 2 kg super pomidorów z przeceny, myślałam, co mogłabym zrobić z tym skarbem? I przypomniałam: pyszna zupa pomidorowa na blogu "CO MI W DUSZY GRA"! Jednak poduszyłam pomidory z cebulą, jak Pani Ewa robi. Nawet sąsiedzi zadzwonili do mnie zapytać co z mojej kuchni tak mocno pachnie! :)
Dziękuję bardzo za prosty i dokładny przepis, pozdrawiam serdecznie! Mama była bardzo zadowolona :)
Witam Irenko. O, tak to zupa, którą większość lubi i często jest gotowana. U mnie szczególnie po niedzieli jak zostaje rosół. Życzę dużo zdrowia Twojej mamie Irenko, a Tobie powodzenia w gotowaniu. Pozdrawiam serdecznie :)
Usuń