Na ile są cygańskie są te udka nie wiem, ale kiedyś widziałam taki przepis w reklamie jakiegoś marketu. Przepis był tylko inspiracją do stworzenia mojego, nowego przepisu .Wiem,że najważniejszymi potrawami w kuchni cygańskiej jest kura i rosół, więc powiązanie jakieś jest - w postaci drobiu.
Wszyscy czasem mamy w sercu tęsknotę za cygańskim światem nieskrępowanej wolności i wiecznej wędrówki, barwnością i atrakcyjnością takiego życia. Życia nasyconego muzyką i tańcem. Piosenki popowe jak np. " Dziś prawdziwych cyganów już nie ma" , "Jadą wozy kolorowe" czy piosenka turystyczna nawiązująca do melodii cygańskich zawsze w jakiś sposób wzbudzają w nas mniejsze czy większe pozytywne odczucia.
Jest taka powieść J.I.Kraszewskiego - "Chata za wsią"
chyba najpoczytniejsza powieść tego autora-bardzo Państwu polecam- świetnie się czyta . O wędrówce z cygańskim obozem pisze też np. M.Pawlikowska-Jasnorzewska w wierszu "Wielki wóz"- wiersz bardzo refleksyjny.
Nazwę "cyganerii" (mocne poczucie wspólnoty) przyjęli młodzi poeci i malarze warszawscy na początku lat czterdziestych XIX wieku z którymi bardzo był związany Cyprian Kamil Norwid.
Świat Cyganów fascynuje swą odmiennością , pięknem i grozą.
Na chwilę przeniosłam się myślami w inny wymiar, ale już schodzę na ziemię.
W prodiżu piekę różne mięsa. Jest to świetny wynalazek z tamtych czasów. Mięsa są pyszne, wilgotne i nie potrzeba żadnych rękawów foliowych czy specjalnych garnków. Po prostu wkładam mięso, zamykam i piekę bez zaglądania, podlewania i.t.p.
SKŁADNIKI:
---8 udek drobiowych ( ok.1.20 kg)
---4 łyżki oleju rzepakowego lub masła klarowanego
---1 duża cebula
---3 ząbki czosnku
---1 szklanka soku pomidorowego 100%
---3 łyżki ketchupu łagodnego (może być ostry)
---1 łyżeczka cukru
---14 śliwek suszonych (ja daję kalifornijskie)
---słodka mielona papryka
---1/2 szklanki powideł śliwkowych ( ja dałam agrestowe-też się nadały)
---olej do formy
---1/2 szklanki wody do zalania patelni po obsmażeniu
Udka myjemy i osuszamy . Ja dodatkowo wyrzucam skórę. Oprószamy solą i słodką papryką ( jeżeli ktoś lubi może ostrą) i obsmażamy na złoty kolor z obu stron-chodzi tylko o zamknięcie soków w mięsie.
Przeciśnięty czosnek przez praskę lekko podsmażamy , dodajemy cebulę pokrojoną w kostkę i szklimy na 1 łyżce masła klarowanego (oleju). Dodajemy smakową wodę którą zalaliśmy patelnię po obsmażeniu mięsa, sok pomidorowy, ketchup, powidła,śliwki i doprawiamy solą i ewentualnie cukrem- chwilę dusimy (ok.3 minut).
Teraz dopiero dolewamy 3/4 szklanki zimnej wody i zagotowujemy. Już nie doprawiamy. Dolana woda- to jest to co wyparuje przez dziurki pokrywy prodiża. Przez cały czas pieczenia nic nas nie obchodzi- po prostu wyjmujemy gotowe danie.
Przygotowany sos wylewamy na udka przełożone do misy prodiża wysmarowanego olejem. Zamykamy pokrywę i pieczemy 1 godzinę . Po tym czasie na chwilę wyłączamy prodiż i obracamy udka na drugą stronę i pieczemy jeszcze 20 minut. Zestawiamy urządzenie z płyty grzewczej i gotowe. Tak przyrządzone udka podaję z ryżem czosnkowym na sypko i surówką cytrynową.
UDKA CZYTELNIKÓW:
Witam,
OdpowiedzUsuńjak będzie wyglądać pieczenie tego dania w zamykanym, szklanym naczyniu żaroodpornym, w piekarniku? Jaką temperaturę ustawić i jaki czas w takiej opcji?
Serdecznie pozdrawiam!
Monika
Prodiż ma temperaturę pieczniea 200 stopni C,więc w piekarniku dokładnie tak samo.Czas pieczenia podobny,ale musi Pani sprawdzać,czy są już miękkie-pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKolejny bardzo udany przepis, tym razem najbardziej smakowało mojemu tacie :) Udka piekłam w piekarniku w naczyniu żaroodpornym, temperatura 200 stopni, przez godzinę. Wydaję mi się że piekąc w ten sposób nie trzeba podlewać już wodą ponieważ wyszedł mi troszkę za mało gęsty sos, ale i tak był to naprawdę pyszny obiadek :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGosiu,cieszę się,że udka przypadły do gustu.Dziękuję bardzo za dodatkową informację na sposób pieczenia tych udek.Fajnie,że możemy wspólnie poprawiać co nie co w przepisie.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Bardzo dobry przepis. Zrobiłam te udka dokładnie według twojego przepisu, niczego od siebie nie dodając, co mi się niezwykle rzadko zdarza i mogę potwierdzić zdanie poprzedniczki, że udka są świetne. Jedyne odstępstwo od twojego przepisu to pieczenie w piekarniku, bo prodiża nie mam no i nie podlewałam wodą przed pieczeniem, bo uznałam że nie na takiej potrzeby. Sos jest bardzo aromatyczny, mięso kruche a jednocześnie soczyste. Myślę, że w ten deseń przyrządzone żeberka też będa pyszne i niedługo to sprawdzę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam Nadiu. Zgadza się, w piekarniku pieczenie przebiega troszkę inaczej. W prodiżu tej temperatury nie bardzo da się skontrolować, więc muszę je podlewać. Żeberka, udka indycze też robiłam tym sposobem i były bardzo smaczne, ale również piekłam w piekarniku. Nadiu bardzo dziękuję.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Dzisiaj robię po raz drugi - delikatne, bardzo aromatyczne, świetny smak.
OdpowiedzUsuń