U mnie dalej czereśniowo. No tak obrodziły w tym roku, że zaprawiłam w słoiki, zamroziłam kilka ładnych paczek i jeszcze wiszą na drzewie. W tym roku nawet szpaków nie przeganiam, niech też sobie pojedzą.
Dzisiaj poczyniłam ciasto pod nazwą Kilimandżaro na przyjazd wnusia. Bo ja wiem, czy to przypomina tą górę w Tanzanii, a w zasadzie masyw , o trzech szczytach - pozostałości po wulkanach. No, ale skoro tak ktoś nazwał to niech zostanie i u mnie.
W większości przepisów ciasto to jest z dodatkiem brzoskwiń z puszki. Dla mnie jest zbyt mdłe , słodkie i zdecydowanie wolę bardziej winne. Czereśnie można zastąpić wiśniami, malinami i czym kto woli. Ciasto przekroiłam jeszcze bardzo świeże, żeby Państwu pokazać jak jest w środku, dlatego jest takie co nieco pomaziane.
BISZKOPT CIEMNY o śr. 24 cm :
- 140 g mąki tortowej
- 185 g cukru
- 5 dużych jaj
- 55 g stopionego masła
- 35 g kakao
- 1 i 3/4 płaskiej łyżeczki proszku do pieczenia
- 12 g cukru z prawdziwą wanilią
- Włączyć piekarnik ustawiając temperaturę na 180 stopni C,
- Mąkę, kakao , proszek do pieczenia wymieszać i przesiać przez sito.
- Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia i zapiąć obręcz.
- Wybić całe jaja do misy miksera, dodać obydwa cukry i krótko zmiksować. Pozostawić na 5 minut po czym miksować na puszystą masę.
- Do ubitej masy wmieszać w 3 ratach przesianą mąkę z kakao. Do stopionego masła dodać 3 łyżki masy wymieszanej z mąką i kakao - przemieszać razem i dodać do pozostałej masy. Razem delikatnie, ale dokładnie wymieszać.
- Wstawić do piekarnika na drugą półkę od dołu i piec bez termoobiegu ok. 40 minut - do suchego patyczka. Biszkopt wyjąć i rzucić na blat. Pozostawić do ostudzenia. Wyjąć z formy i włożyć do woreczka foliowego - włożyć do lodówki do następnego dnia.
KREM :
- 250 g jogurtu greckiego
- 250 g zimnego mascarpone
- 350 g zimnej śmietanki 36 %
- 5 płaskich łyżek cukru pudru
- 2 łyżeczki cukru waniliowego lub naturalny aromat wanilii
- 6 płaskich łyżeczek żelatyny + 6 łyżek wody
- 1 lekko kopiasta szklanka borówek amerykańskich
- Do wody wsypać żelatynę i pozostawić do napęcznienia. Potem wstawić szklaneczkę do miseczki z gorącą wodą i rozpuścić. Trzymać w tej miseczce.
- Do misy miksera przełożyć mascarpone i przemieszać łyżką. Wlać śmietankę, wsypać cukier puder , dodać wanilię i razem zmiksować na gęstą masę - uważać żeby nie przebić. Początkowo miksujemy na wolnych obrotach stopniowo zwiększając. Dodać do ubitej masy jogurt i razem wymieszać.
- Do miseczki przelać rozpuszczoną żelatynę, dodać do nie 2 - 3 łyżki kremu i wymieszać. Dodać do pozostałego kremu i energicznie razem wymieszać . Wsypać borówki i wymieszać.
FRUŻELINA CZEREŚNIOWA :
- 500 g czereśni
- 4 łyżki cukru
- 3 łyżki soku z cytryny
- 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej + 2 łyżki wody
- 3 płaskie łyżeczki żelatyny + 4 łyżki wody - napęczniałą żelatynę rozpuścić w kąpieli wodnej
- Czereśnie wydrylować i przesypać do rondelka. Wsypać cukier i podgrzewać na średnim ogniu do jego rozpuszczenia, dodać sok z cytryny. Mąkę ziemniaczaną rozmącić z wodą. Podgrzane czereśnie zdjąć z palnika i dodać zawiesinę z mąki ziemniaczanej. Wstawić na palnik i zagotować mieszając.
- Zdjąć z palnika i wlać rozpuszczoną żelatynę. Wymieszać dokładnie i ostudzić. Wstawić pod przykryciem do lodówki do następnego dnia. Jeżeli na następny dzień jest gęsta należy wlać 2 łyżki gorącej wody i wymieszać.
DODATKOWO :
- 60 g gorzkiej czekolady - 70 % kakao + 30 g śmietanki 36 %
- 60 g startej białej czekolady lub cukier puder do posypania
WYKONANIE :
- Biszkopt przekroić na 3 równe części. Spodnią część umieścić na paterze. Do środkowej części przyłożyć talerzyk mniejszy o ok. 2 cm od średnicy blatu i okroić w około. Wykrojony pasek 2 cm położyć na spód ciasta i zapiąć obręcz p. fotografia. Środek pokroić na 12 równych kawałków. Do wierzchniej części również przyłożyć talerzyk i wyciąć tak samo, czyli obręcz 2 cm. Środek pozostawić w całości.
- Na zapięty spód z obręczą wyłożyć 4 łyżki kremu i rozprowadzić równomiernie do brzegu obręczy 2 cm. Z frużeliny odłożyć 12 czereśni, a pozostałą wyłożyć na krem. Położyć drugą 2 cm obręcz.
- Wyłożyć na frużelinę 4 łyżki kremu i włożyć 12 trójkątów podstawą do obręczy. Najpierw włożyć ze 6 - 7 sztuk , potem położyć ostatni - trzeci blat i dołożyć resztę trójkątów - nie ciasno. Wyłożyć pozostały krem formując mały kopczyk i przykleić wystające trójkąty - p. fotografia.
- Wstawić ciasto razem z zapiętą obręczą na kilka godzin do lodówki. Po tym czasie obręcz delikatnie odpiąć. Do śmietanki dodać połamaną drobno czekoladę i rozpuścić w kąpieli wodnej. Dobrze wymieszać na jednolitą masę i posmarować szpatułką lub szerszym nożem wokół ciasta do wysokości trójkątów. Resztą przesmarować po środku trójkąty. Całość posypać startą na grubych oczkach białą czekoladą, najwięcej na środku. Czekoladę można włożyć na 10 minut do zamrażarki - lepiej się trze. Ciasto schłodzić.
MOJE UWAGI :
- Jeżeli posiadacie Państwo lodówkę z funkcją „no frost” to dobrze jest ciasto nakryć miską, ponieważ ta funkcja wysusza ciasto i krem.
- Blaty biszkoptu nie są nasączane, ponieważ jest dodatek masła, poza tym blaty i tak pobiorą część wilgoci z kremu.
- Jeżeli w czasie układania trójkątów któryś nam się złamie to nie jest katastrofa. Wystarczy potem przyłożyć tą część do masy, tylko pamiętać który nam się ukruszył, jeżeli ich jest więcej.
CIASTO CZYTELNIKÓW :
smakowitości , i smaka mi narobiłaś mmmm ,widze łomonosowa...marzy mi się filiżanka choćby jedniutka ;)
OdpowiedzUsuńmega super sprawa :)
OdpowiedzUsuńHurma i Czereda chętnie by się wspięła na tę górkę ;-)
OdpowiedzUsuńAle smok!!! Pomysł na składanie tego ciasta zarąbisty, można wykorzystać i w innych kombinacjach, a wygląda bardzo ciekawie. Jak tylko zobaczyłam, zaczęłam kombinować, jak to zrobiłaś. Brawo Danusiu za super inspirację! i łopatologiczne wyjaśnienia. Pozdrawiam serdecznie i dużo zdrówka życzę hel.
OdpowiedzUsuńSmakowało doskonale.Ciacho przepyszne.U mnie frużelina z malin i czarnych jagód.
OdpowiedzUsuń