Ciasteczka wyciskane ze szprycy z dodatkiem nasion chia i kolejne z tego samego przepisu z orzechem w środku, inne na połowę z kakao. Można kombinować wg uznania. Ciasteczka rozpływają się w ustach, takie są kruchutkie i smaczne. Mogą leżeć w puszce nawet miesiąc.
SKŁADNIKI na ok. 70 ciasteczek danego rodzaju smakowego:
- 250 g masła
- 180 g cukru pudru
- szczypta soli
- 4 żółtka
- 1 łyżka majonezu + 1 płaska łyżeczka sody - wymieszać
- 4 łyżki oleju rzepakowego
- 500 g mąki tortowej
- aromat pomarańczowy lub waniliowy
- 3 kopiaste łyżki nasion chia
- blaszki z wyposażenia piekarnika
- do mieszanych dodać do połowy ciasta łyżkę kakao
WYKONANIE :
- Masło zmiksować na jednolitą masę, przesiać do niej cukier puder i zmiksować na gładką masę. Dalej miksując dodawać kolejno żółtka, szczyptę soli, majonez z sodą, olej, nasiona chia i aromat. Całość również zmiksować na gładką masę. Przesiać mąkę, krótko zmiksować na wolnych obrotach i wyłożyć na omączony blat. Zagnieść i uformować ciasto. Ciasta nie schładzać.
- Przekładać ciasto do maszynki i przykładając do suchej blaszki wyciskać ciasteczka w niewielkiej odległości. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni Cna środkową półkę i piec ok. 15 - 17 minut. Gorące przekładać płaską szpatułką na blat i pozostawić do ostygnięcia.
- Można w środek wcisnąć połowę orzecha włoskiego.
witam! piękne cudowne!
OdpowiedzUsuńDanusiu, wspaniałe ciasta. Wyobraź sobie, że mam maszynkę od kilku lat, ale jeszcze jej nie używałam...;( Najwyższa pora to zmienić! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńUwielbiam twoje przepisy 😍
OdpowiedzUsuńWitam. Nie mam takiej maszynki do wyciskania. Czy z tego ciasta można jakoś inaczej formować te ciasteczka ? Wyglądają bardzo apetycznie . Pozdrawiam. Maria
OdpowiedzUsuńnajlepsze ciasteczka jakie mogą być !
OdpowiedzUsuńTiaaa... miesiąc... chyba taki merkuriański :-) caUski serdeczne Danusiu!
OdpowiedzUsuńDzień dobry. Mam pytanie.Jezeli nie chcę dawać nasion chia, to w to miejsce muszę dosypać czegoś innego?Tak żeby konsystencja się zgadzała ? Pozdrawiam. Maria
OdpowiedzUsuńPani Danusiu, wspaniale wyglądają te ciasteczka, zamierzam się przymierzyć do zrobienia takich w najbliższym czasie, chociaż nie mam takiej maszynki. Ale mam nadzieję, że kształt na smak nie wpłynie ;) Cały Pani blog zachwycił mnie i przeglądanie go stało się ostatnio moją najlepszą rozrywką. Atmosfera jest tu tak serdeczna, że chce się tu "wracać". Postanowiłam, jako osoba o niewielkim jeszcze doświadczeniu kulinarnym, potraktować ten blog jak sprawdzoną książkę kucharską. Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za Pani pracę! Marta
OdpowiedzUsuńJa cie , jakie te ciastka są dobre , pyyyyszne , kupiłam tą maszynkę i one poszły jako pierwszy przepis , robiłam bez ziarenek żeby dzieci nie mówiły że robaki są . Danusiu dziękuję . Teraz będę robiła te orzechowe . Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia
OdpowiedzUsuńDzień doberek. Ogromnie się cieszę, że przepis się sprawdził. Ja je uwielbiam piec, bo roboty mało i czasu mało. Dziękuję bardzo i serdecznie pozdrawiam :)
UsuńDo ciastek dodalam kakao i przyprawe do piernika, wyszly pyszne korzenne takie lubie najbardziej
OdpowiedzUsuńPopatrz Ewuniu, a ja nie wpadłam na to żeby dodać przyprawę korzenną. Dziękuję za pomysł, na pewno też wykorzystam. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńDanusiu,mozna pominac majonez?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam .Malgosia
Małgosiu...przepraszam, że teraz. Można zastąpić kwaśną śmietaną. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńDużo jest w sieci stron kulinarnych ale Twoja Danusiu ma DUSZĘ. Zawsze tu coś dla siebie znajdę.Dziękuję i życzę pięknych Świąt Bożego Narodzenia. Małgośka.
OdpowiedzUsuńNo, bardzo mi miło właśnie na tej Duszy Małgosiu. Bardzo dziękuję i wzajemnie. Pozdrawiam serdecznie :)
Usuń