Miały być naleśniki czekoladowe, ale wszystkie czekolady wszamali jak mnie nie było więc są kakaowe.
To baza do różnego rodzaju nadzienia. Może być twarożek ze śmietanką, serek z odciekniętych jogurtów, owoce, przecier z jabłek jak również bita śmietana. Można polać czekoladą, jogurtem czy śmietaną. Wybór jest duży.
Te czekoladowe też polecam, jak również inne naleśnikowe i na słodko i wytrawnie. Poniżej podlinkowane fotografie do różnych przepisów.
Naleśniki czekoladowe M.in. różne naleśnikowe
SKŁADNIKI na ok. 17 sztuk o średnicy 18 cm :
- 2 szklanki mąki tortowej ( używam szklanki o poj. 250 ml)
- 4 płaskie łyżki ciemnego kakao
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 lekko kopiasta łyżka cukru pudru
- 2 szklanki mleka 3,2 %
- 1/2 szklanki wody
- 3 jajka
- 1/3 szklanki oleju rzepakowego
- szczypta soli
- troszkę oleju do pierwszego naleśnika
- Mąkę, kakao i proszek do pieczenia wymieszać i przesiać przez sito.
- Do misy wlać mleko, wodę, olej, dodać szczyptę soli, cukier puder, wbić jajka, wsypać wymieszane suche produkty i dobrze zmiksować na gładką masę.
- Ciasto odstawić na ok. 30 minut. Po tym czasie smażyć naleśniki wlewając jedną chochelkę od zupy. Do pierwszego naleśnika patelnię nagrzać z niewielką ilością oleju. Pozostałe bez oleju, ponieważ jest w cieście.
- Drugą stronę naleśnika smażyć krótko, tylko do ścięcia ciasta. Nadziewać i zwijać w ruloniki, składać na cztery , zwijać jak krokiety czy rożki.
I robi się ciekawiej smakowo i wizualnie. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńHe,he...no staram się Ewuniu. Dziękuję Ci bardzo i serdecznie pozdrawiam :)
Usuńoj zrobię dziś moim chłopakom niespodziankę na kolację :) na Ciebie Danusiu zawsze można liczyć ! Klaudia z Siemianowic
OdpowiedzUsuńWitam Klaudio. O, to pewnie się ucieszą , bo u mnie by podskakiwali z radości, ale niestety dzieci i wnusio przyjadą dopiero na święta ...dziękuję duszko :)
UsuńKolejny fajny przepis ,jadłam już z czekoladowe nalesniki ale takie nie
OdpowiedzUsuńTereniu, polecam, są ciut lżejsze do strawienia, bo czekolada jednak ma to do siebie, że jest tłuściejsza od kakao...serdecznie pozdrawiam...dziękuję :)
UsuńZrobiłam wczoraj. Pyszne - to za mało powiedziane. Bardzo nam wszystkim smakowały. Podałam z gotowanymi jabłkami z dodatkiem cynamonu i soku z pomarańczy. Korzystałam już z różnych przepisów, ale te Twoje Danusiu nie mają sobie równych.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitam Anusiu. I to jest dobra dla mnie wiadomość...he, he. A, tak poważnie to bardzo się cieszę, że przepis jednak się przydał. Bardzo Ci dziękuję i życzę miłego weekendu :)
Usuń