Przepis na ciasteczka wyciskane szprycą . Skorzystałam z jednego z kilku przepisów dołączonych do urządzenia. Zamieniłam tylko mleko na śmietanę i dobrze zrobiłam, bo jakoś mi to mleko nie pasowało.
Ciasteczka świetnie się wyciskają i nie pozostają przyklejone do szprycy. Są bardzo smaczne, kruche po prostu rozpływają się w ustach.
Polecam również ciasteczka orzechowe wyciskane , mniej kruche, raczej chrupiące . Poniżej podlinkowana fotografia z przepisem.
Ciasteczka orzechowe
SKŁADNIKI na ok. 80 sztuk :
- 250 g miękkiego masła
- 180 g cukru pudru
- szczypta soli
- 4 żółtka z dużych jaj
- 1 kopiasta łyżka kwaśnej śmietany 18 % + 1 płaska łyżeczka sody- wymieszać
- 4 stołowe łyżki oleju rzepakowego
- 30 g ciemnego kakao
- 1 łyżeczka pasty waniliowej lub 1 łyżka amaretto, w razie braku aromat waniliowy lub migdałowy
- 500 g mąki tortowej
- blaszki z wyposażenia piekarnika
WYKONANIE :
- Masło zmiksować na jednolitą masę, przesiać do niej cukier puder i zmiksować ponownie na gładką masę. Dalej miksując dodawać kolejno żółtka, szczyptę soli, śmietanę z sodą, olej, pastę waniliową lub aromat i przesiać kakao. Całość również zmiksować na gładką masę. Przesiać mąkę, krótko zmiksować na wolnych obrotach i wyłożyć na omączony blat. Zagnieść i uformować ciasto. Ciasta nie schładzać.
- Przekładać ciasto do maszynki i przykładając do suchej blaszki wyciskać ciasteczka w niewielkiej odległości. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C na środkową półkę i piec ok. 16 minut - bez termoobiegu. Gorące przekładać płaską szpatułką na blat i pozostawić do ostygnięcia. Przechowywać w szklanym słoju lub puszce.
CIASTECZKA CZYTELNIKÓW :
Właśnie ja nie umiem tą maszyną robić. Próbowałam dwa Razy i się do tej maszynki zraziłam. Nie wiem czy z ciastem było coś nie tak czy ze mną haha w każdym bądź razie leży w szafce nie używana. Spróbuję zrobić z Twojego przepisu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Danusiu :)
Witaj Basiu. Nie ma , że nie umiesz duszko. Po prostu nie każde ciasto się nadaje do wyciskania. Jestem pewna na 100 % , że jak będziesz robiła wg przepisu to Ci wyjdą. Aha i wszystko z Tobą jest w porządke...he, he. Ta maszynka to jest rewelacja , bo robota idzie migiem i masz ciasteczka do kawy bez podejrzanej kurczakowo masy jajecznej i innych podejrzanych dodatków w kupnych. Pozdrawiam Basiu :)
UsuńCiasteczka wyglądają wspaniale....przepis zapisany. Mam tylko pytanie dotyczące maszynki; co to za firma i gdzie moge kupic?
OdpowiedzUsuńWitam. To włoska maszynka , bardzo dobrej jakości ze stali szlachetnej, a kupiłam ją w sklepie internetowym KitchenAida z siedzibą w Warszawie. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńAle śliczności! BB by powiedziała: "Jak KUPNE!"
OdpowiedzUsuńAle tylko "jak"...he, he ...pozdrawiam Marzyniu :)
UsuńJakie ładne te ciasteczka. Wiem - zaleta posiadania maszynki ale efekt świetny. A o smaku nie piszę, bo wierzę na Twoje słowo.
OdpowiedzUsuńEwuniu z tą maszynką pieczenie idzie migiem. Dzisiaj piekłam kolejne, tylko maślane jasne i wyszło mi wszystko w 1 godzinę i 20 minut...pozdrawiam serdecznie :)
UsuńWitam Danusiu :)
OdpowiedzUsuńChcialam zapytac,czy mozna tez wyciskac ze zwyklej tuby,takiej plastikowej / z roznymi koncowkami/,bo chce juz,a owej maszynki nie mam ?
Pozdrawiam cieplo i ciastkowo :)
Witaj Krysiu. Nie wiem jak Ci to wyjdzie, raczej możesz nie dać rady wyciskać tego ciasta z tuby plastikowej. W szprycy są ząbki regularne co kilka milimetrów i naciskając dźwignię zahaczającą o te ząbki wyciskanie jest łatwe. Spróbuj, ale lekko nie będzie. Możesz natomiast zrobić kulki wielkości orzecha włoskiego i spłaszczać dłonią na blaszce. Jak chcesz jakiś wzorek, to na każdym ciasteczku odciśnij tłuczkiem do mięsa wzorek i gotowe. Pozdrawiam :)
UsuńA to super pomysł,dziękuję Danusiu.
Usuńciastka we wzorki odciskane z serwetki szydelkowanej...probowalas juz?
OdpowiedzUsuńwiem ze to glupio brzmi ale widzialam kiedys jakis filmik i wygladaly naprawde super...
Witam Marysiu. Nie brzmi głupio Marysiu, każdy pomysł podpowiedziany przez czytelników jest dla mnie cenny. Akurat ten znam, nie jestem pewna, ale chyba nawet mam na blogu, a jak nie to robiłam już tym sposobem. Ja Tobie też coś podpowiem, można odciskać ciasteczka tłuczkiem do mięsa, potem wykrawać kółka ....tam też są różne wzorki...he, he...dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)
UsuńCiasteczka wyszły przepyszne, ale mam pytanie co zrobić z białek. Najlepsze byłyby bezy ale one nigdy mi nie wychodzą. Chyba, że ma pani jakiegoś pewniaka. 😀😎
OdpowiedzUsuńWitam. Ja białka zamrażam jeżeli w danej chwili nic nie mam w planie. Właśnie najczęściej piekę bezę lub robię krem włoski zaparzany syropem cukrowym, taki jak do dawnych murzynków. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)
Usuń