Przedstawiam Państwu bardzo smaczny sernik. Smaczny to mało powiedziane, po prostu rozpływa się w ustach. Dość lekki, kremowy i o nieskomplikowanym sposobie wykonania.
Sernik na twarogu przeze mnie mielonym - nie z wiaderka, którego do tego sernika zdecydowanie nie polecam.
Przepis pochodzi z książki " Najlepsze ciasta świata ". Uległ on przeze mnie dość dużej modyfikacji i w składnikach i w czasie pieczenia. Sernik po upieczeniu troszkę opadnie, ale dosłownie bardzo minimalnie bez szkody dla jego wyglądu.
Ciasto nadaje się do konsumpcji mniej więcej po 2 godzinach, kiedy całkowicie ostygnie.
Ciasto na spód :
- blaszka o wym. 36 x 25 cm
- szklanka o poj. 250 ml
- 100 g zmielonych w łupinkach migdałów ( kupuję całe i mielę w blenderze)
- 1 szklanka mąki tortowej
- 3 płaskie łyżki cukru trzcinowego
- 100 g bardzo miękkiego masła
- 1 łyżka likieru amaretto
- 1 łyżka wody
Masa serowa :
- 1 kg twarogu półtłustego ( nie z wiaderka )
- 250 g serka mascarpone
- 1 szklanka i 2 łyżki cukru
- 6 dużych jaj
- 1 budyń śmietankowy
- 200 g śmietanki 30 %
- 2 łyżki likieru amaretto
- szczypta soli do białek
Do wykończenia ciasta :
- 1 szklanka cukru pudru
- 1 łyżka przegotowanej wody
- 80 g płatków migdałowych - zrumienić wcześniej na suchej patelni
Kolejność i sposób wykonania :
- Twaróg zmielić 3 razy lub 1 raz przez specjalne drobne sitko do maku. Oddzielić żółtka od białek.
- Do misy włożyć zmielony twaróg, cukier, serek mascarpone, budyń, żółtka, likier amaretto i całość krótko zmiksować - do połączenia składników i odstawić na bok - rozpuści się cukier.
- Blaszkę wyścielić papierem do pieczenia łącznie z bokami - żeby było łatwiej naciąć rogi papieru. Wszystkie składniki ciasta wymieszać i zagnieść ciasto - nie schładzać. Wylepić spód blaszki p. fotografia. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C i podpiec ok. 10 - 12 minut.
- Ubić w pojemniku blendera śmietankę. Ubić białka ze szczyptą soli. Masę serową ponownie zmiksować . Dodać do masy ubitą śmietanę , pianę z białek i całość delikatnie , ale dokładnie wymieszać szpatułką, łyżką…
- Masę serową wyłożyć na lekko podpieczony spód, wyrównać i wstawić do nagrzanego piekarnika . Piec w temperaturze 180 stopni C 15 minut, następnie zmniejszyć do 140 stopni C i piec jeszcze 1,5 ( 90 minut ) godziny. Piekarnik wyłączyć, uchylić na szerokość małego trzonka drewnianego i pozostawić w piekarniku 1 godzinę.
- Po tym czasie jeszcze lekko ciepły polać ( posmarować przy pomocy pędzelka - delikatnie) utartym lukrem i posypać zrumienionymi płatkami migdałowymi. Pozostawić do zastygnięcia lukru.
- UWAGA : dzięki Pani, która ten sernik mroziła, mogę poinformować, że ciasto można zamrozić i odmrozić w temperaturze pokojowej.
Uwielbiam serniki a z dodatkiem migdałów musi być wręcz przepyszny ❤
OdpowiedzUsuńBył pyszny Asiu...dziękuję bardzo :)
UsuńPrzepiękny serniczek Danusiu, i cudnie podany! :-)) Echhh ... zjadłabym mały kawałek i wypiła kawkę z tej pięknej filiżanki :-) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHe, he już Helenko po serniczki, nawet okruszki nie zostały...dziękuję i przesyłam buziaki :)
UsuńDanusiu!Jesteś moją inspiracja,ja nie gotuję tak dobrze,jak Ty ale z przyjemnością od czasu do czasu coś ściągam od Ciebie..Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam i szczerze podziwiam.Ania
OdpowiedzUsuńAnusiu, praktyka czyni mistrza , jak to mówią....jesteś bardzo kreatywna i tego Ci dalej życzę...pozdrawiam serdecznie :)
Usuńjaaa idealnie dla mnie !
OdpowiedzUsuńdla mnie też :)
UsuńUwielbiam serniki jeść, gorzej z pieczeniem. bo nie zawsze wychodzi mi to czego oczekuję. Czyli aby był lekki i wilgotny. Może się skuszę bo pachnie smakowicie. Pozdrawiam i podziwiam.
OdpowiedzUsuńEwuniu, z tym sernikiem nie ma zachodu, jest bardzo łatwy. Trzymaj się przepisu, a na pewno Ci wyjdzie...ja daję swoją głowę...pozdrawiam serdecznie :)
Usuńświetnie ciasto !!!!
OdpowiedzUsuńano...
UsuńDanusiu ale musi być smaczny ten serniczek wygląda na taki puszysty ja dziś robię też sernik z Twojego przepisu ale gotowany pozdrawiam Kasia
OdpowiedzUsuńTen jest pyszny Kasiu, ale gotowanym też nie gardzę...bardzo go lubię szczególnie jak ciut postoi nierusany...he, he...dziękuję bardzo :)
UsuńDziś zrobiłam. Cudowny 😃
OdpowiedzUsuńOj, to bardzo się cieszę...dziękuję bardzo :)
UsuńSernik z dodatkiem serka mascarpone rzeczywiście rozpływa się w ustach :) Wygląda bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę ...dziękuję :)
Usuńprzepis jest bardzo fajny
OdpowiedzUsuńno, to fajnie :)
UsuńCUDO !
OdpowiedzUsuńNaprawdę ?
UsuńPiękny! Muszę zrobić:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, bo jest pyszny :)
UsuńSerniki darzę miłością nieziemską :D
OdpowiedzUsuńJa z kolei różne babki. Piekę je tylko jak Męża nie ma, bo wtedy mam całą dla siebie...he, he...:)
UsuńTo naprawdę delicja.Sernik przepyszny.Wilgotny,pachnący doskonały.Polecam.
OdpowiedzUsuńCzyli Stasiu się nie pomyliłam pisząc " delicja"...bardzo Ci dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)
UsuńWitaj Danusiu, w końcu udało mi się go zrobić, bo byłam chora i dopiero wczoraj spotkaliśmy się ze znajomymi, bo wcześniej nie dałam rady. Piekłam Twój serniczek. Smak powalający, kremowa konsystencja. Wbrew pozorom szykuje się go bardzo szybko, bo nie ma dużo zabawy z masą serową. Gościom też b.smakował. Do herbatki podałam cedr�� dziękuje i życzę miłego popołudnia. Ja lecę na kijki z koleżanką. Buziaki Anita72
OdpowiedzUsuńWitam Anitko. Ja zrobiłam sobie trochę przerwy na blogu, bo to się tak nie da na okrągło. Święta za pasem i trzeba pomyśleć o sprzątaniu. Nie lubię ściągać na ostatnią chwilę. Lubię jak jest już tak świątecznie i wtedy lepiej się w kuchni pichci. Cieszę się bardzo, że sernik zasmakował no i cedr. Bardzo Ci dziękuję...pozdrawiam cieplutko :)
UsuńQue louca linda!
OdpowiedzUsuńMuito obrigado ... Saúdo você...
UsuńWitaj Danusiu!! Sernik wyszedł wspaniały i przepyszny.Dziękuje za przepis.Kawałek nawet zamroziłam żeby sprawdzić jaki będzie. Piekłam z różnych przepisów ale Twoj jest naaaajlepszy!!!Chciałam tylko zapytać o lukier , bo jak zrobołam ten z przepisu to wydawał mi sie strasznie gesty i trochę rozcieńczyłam i było super ale do następnego dnia wsiąkną. w sernik ale sernikowi to nie zaszkodziło . Położyłam dodatkowy lukier. Wszystkie potrawy zrobione z Toich przepisów są poprosty kapitalne. Pozdrawiam i zyczę miłego dnia- Jola
OdpowiedzUsuńWitam Jolu. No, bardzo dziękuję za miłe słowa. Jolu co do lukru on jest dość gęsty dlatego nie wsiąka. Na jeszcze ciepłym serniku trzeba go rozprowadzić pędzelkiem, tylko delikatnie żeby nie powciskać sernika z wierzchu. Następnym razem zrób tak i będzie dobrze. Lukier i tak dodatkowo się lekko rozrzedza na ciepłym serniku. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńWitaj Danusiu!! bardzo dziękuję za odpowiedż- szczerze mówiąc tak pomyslałam ale było za póżno, następnym razem tylko ścisle według przepisu!! Wszystko co zrobiłam z Twoich przepisów dotychczas ,to zawsze ścisle się ich trzymam i wszystko jest super. Pozdrawiam Jola
UsuńJolu, proszę daj mi znać jak się zachował po rozmrożeniu. Jestem bardzo ciekawa, na pewno by mi się przydało, nie zdążyłam...he, he ...pozdrawiam Duszko :)
Usuń...witaj Danusiu. Mój kochany zięciu uwielbia serniki, takiego jeszcze nie robiłam, więc w najbliższym czasie, jak przyjedzie do nas na Barbórkę, to zrobię z Twojego przepisu :) Już po składnikach wiem, że będzie wyborny :) Jak wszystko to, co robiłam z Twoich przepisów :) Pozdrawiam kochana, idę dalej szukać inspiracji świątecznych u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńWitaj Jolu. O ten sernik z czystym sumieniem Ci polecam. Roboty z nim nie ma a smakuje wybornie, także skradniesz serce zięcia , chociaż myślę że już je skradłaś. Pozdrawiam cieplutko i bardzo dziękuję :)
UsuńUpieczony.Pyszny!
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję Ewuniu za komentarz, a zdjęcie zaraz wstawię...pozdrawiam :)
UsuńWiaj Danusiu! Serniczek po rozmrożeniu pyszny , wygląda tak jak przed mrożeniem. Lukier i płatki migdałowe nie zmienione . Mroziłam go w papierze do pieczenia i woreczku a rozmrażałam w temp. pokojowej przez noc. Pozdrawiam cieplutko w ten piękny śnieżny dzień Jola.
OdpowiedzUsuńWitam Jolu. U nas niestety w Wielkopolsce ani jednego płatka...brzydko i szaro. Jolu Kochana jestem Ci ogromnie wdzięczna za tą informację - dopiszę dzięki Tobie w recepturze. Pozdrawiam serdecznie.:)
Usuńzamierzam zrobić ten sernik, czy można go upiec bez spodu? upiecze sie tak samo?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kolejny przepis przetestowany ;) Sernik bardzo ładnie się prezentuje, upiekł się bardzo ładnie, masa serowa bez zarzutu- ale cóż jak bardziej smakowało nam upieczony z Twojego bloga placek z jabłkami i brzoskwiniami. Może porostu nie smakowały nam migdały w serniku, spód migdałowy. Nie nasze smaki, ale przecież każdy ma inne kubki smakowe i każdemu smakuje co innego. Sernik do najtańszych ciast nie należy - piekę go więc nie za często, miał być zawieziony do teściów, ale z powodu choroby zostaliśmy w domku i zamroziłam część. Zawsze mrożę ciasta z serem, makowce są pyszne po rozmrożeniu. Zdjęcia Danusiu wysłałam Ci. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWitam Moniu. Pewnie, że nie każdemu podchodzą migdały. My bardzo lubimy takie przyrumienione płatki, również do kotletów z polędwiczki , nie tylko do ciasta. Cieszę się jednak Moniu , że sernik się udał. Bardzo dziękuję i życzę miłego wieczoru :)
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńKoniecznie chcę zrobić ten sernik na imieniny męża. Tak mi się jednak sprawy poukładały, że nie moge zrobić w przeddzień a tylko dwa dni wcześniej. Czy po dwóch dniach będzie równie dobry? Większość serników zyskuje z czasem (oczywiście w granicach rozsądku) ale nie wiem czy ten też. jest on dosyć tłusty, czy nie spowoduje to, ze będzie rozmoczony i taki "paprzasty" w kosystencji z zamokniętym ciastem pod spodem?
Pozdrawiam :)
Fajna strona, ciesze się że tu trafiłam :)
Witam. Można zrobić 2 dni wcześniej i wynieść w chłodne miejsce. Nic mu się nie stanie. Przed konsumpcją proszę przynieść w miejsce o temperaturze pokojowej żeby nie był twardy. Jedna z Pań mi pisała, że go nawet mroziła i był bez zmian. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
Usuń