Taki kombinowany placek z serem. W środku połówki brzoskwiń ze śliwkami w zagłębieniach po pestkach.
Ciasto jest dość luźne i nie da się go wałkować. Po prostu trzeba odrywać po kawałku i wylepiać blaszkę, potem wierzch ciasta.
Zaletą tego ciasta jest to, że smakuje podobnie jak ciasto babkowe, chociaż nim nie jest.
Wobec ceny masła, która niestety poszła ostro w górę najtańsze nie jest. Niemniej jednak zdecydowanie nie polecam tego ciasta na margarynie. Pomijam to, że tłuszcze trans są plagą 21 wieku, ale głównie chodzi tutaj o smak ciasta.
Ciasto na blaszkę o wym. ok. 36 x 25 cm :
- 500 g mąki tortowej
- 200 g cukru pudru
- 250 g miękkiego masła
- 2 jajka
- 3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- Wymieszać mąkę, cukier puder i proszek odo pieczenia, dodać rozmącone jajka , mięciutkie masło i zagnieść ciasto lekko podsypując mąką. Podzielić na połowę. Ciasta nie schładzać.
- Blaszkę wyścielić papierem do pieczenia łącznie z bokami. Połową ciasta wylepić dno blaszki urywając po kawałku ciasta. Nakłuć widelcem i podpiec w nagrzanym do 180 stopni piekarniku- 10 minut z termoobiegiem - na pierwszej półce od dołu piekarnika.
Masa serowa i owoce:
- 500 g sera półtłustego
- 180 g kwaśnej śmietany 18 %
- cukier waniliowy
- 5 płaskich łyżek cukru pudru
- 1 płaska łyżka maki ziemniaczanej
- 5 dojrzałych ale jędrnych nektarynek lub brzoskwiń ( u mnie nektarynki )
- 3 duże śliwki
- Ser zmiksować przy pomocy końcówki blendera z nożykiem. Dodać śmietanę, cukier puder, cukier waniliowy, mąkę ziemniaczaną i dobrze wymieszać łyżką lub zmiksować.
- Nektarynki lub brzoskwinie przepołowić i wyjąć pestkę. Każdą ze śliwek przekroić na 4 części i każdą z nich włożyć w połówkę nektarynki ( brzoskwini) w miejsce pestki skórką do góry.
- Nektarynki ułożyć w odstępach przecięciem do ciasta - p. fotografia i między owoce naprzemiennie masę serową- po ok. kopiastej łyżce i lekko wyrównać.
- Z drugiej części ciasta odrywać po kawałku rozpłaszczać w palcach i oblepić całe ciasto. Widelcem lekko podociskać.
- Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni C ok. 40 - 45 minut bez termoobiegu na złoty kolor. Po upieczeniu pozostawić do ostudzenia. Można posypać cukrem pudrem.
Witam :) Pani Danusiu czy mogą być brzoskwinie z syropu czy raczej świeże ? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRównieżwitam. Ja miałam świeże, ale mogą być z syropu, tylko proszę je oprószyć mąką ziemniaczaną, leciutko...również pozdrawiam :)
UsuńCudowne!!!!
OdpowiedzUsuńno i luzik :)
UsuńCiasto wygląda prześlicznie. Na pewno je zrobię.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Usuń...ciasto polecane przez Ciebie wygląda rewelacyjnie. To sernik w wersji Danusi ;) Mojemu zięciowi będzie bardzo smakować, Paweł uwielbia serniki ;) Pozdrawiam kochana :)
OdpowiedzUsuńWitam Jolu. Dzisiaj wstawiłam na bloga przepyszny sernik. Jak chcesz, żeby zięć Ciebie nosił na rękach, to z całego serca polecam Ci obydwa...he, he...pozdrawiam serdecznie i dziękuję :)
Usuńświetne połączenie
OdpowiedzUsuń??????
UsuńDobry wieczór Danusiu, spieszę poinformować, że wszystkim smakował sernik z brzoskwiniami. Dzisiaj jest jeszcze lepszy, chociaż już końcówka...ale nie tylko ciasto. Przygotowałam też Twoje bitki z szynki w sosie. Rewelacja. Grzyby są kropką nad i. Dodatkowym plusem jest brak śmietany w sosie, bo córka jest bezlaktozowa, a nie zawsze uda mi się nabyć taką śmietanę. Rodzina nie mogła wyjść z podziwu nad cedrem. Jak widzisz, wszyscy Cię wczoraj chwaliliśmy��No i w tym miejscu pozostaje mi szczerze podziękować za Twoją kulinarną wenę, serdeczny klimat bloga i chęci do publikacji przepisów! Mam nadzieję, że i u Ciebie te nostalgiczne święta upłynęły w rodzinnej atmosferze. Serdecznie pozdrawiam i życzę miłego początku weekendu! Uściski. Anita72
OdpowiedzUsuńAnitko, Matko św. ileż ja pochwał od Ciebie zebrałam. No, bardzo mi miło, że wszystko Wam smakowało, to znaczy mamy podobne gusta kulinarne. Nawet nie wiesz jak się cieszę, że przepisy nie idą w przysłowiowy dym. Bardzo Ci dziękuję za komentarze...pozdrawiam serdecznie :)
UsuńNie napisałam jeszcze, że jutro planuję upiec sernik rosyjski z migdałami,bo mamy w sobotę gości, którzy lubią serniki �� napiszę czy się udał i jak smakował. Pozdrawiam jeszcze raz Anita72
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za sernik rosyjski, ale jestem pewna , że na pewno Wam zasmakuje, bo to jest naprawdę miodzik. Miłego dnia i powodzenia Anitko :)
UsuńPoznałam minusy nadrabiania lektury zaległości na moich ulubionych blogach - lista rzeczy do zrobienia jest stanowczo za długa :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą. Ja już nie zawsze wszystko ogarniam czasowo, chociaż mam go dużo. Zwyczajnie nie mam czasami sił siedzieć w sieci poza tym muszę oszczędzać oczy, bo mam duże kłopoty z jednym okiem :)
Usuń