Kiedyś robiłam podobną sałatkę warstwową na bazie kurczaka wędzonego inspirując się przepisem z bloga "Kulinarny karnet Christophera" . Niestety Krzysiu odszedł ponad dwa lata temu,
ale został w mojej duszy i czasami tam do niego zaglądam. Teraz po jakimś czasie wróciłam do przepisu Krzysia i zrobiłam prawie wg jego receptury zamieniając kapustę pekińską na kapustę białą.
Mamy teraz świeżą tegoroczną kapustę, to pekińską pozostawiam na zimę. Polecam, sałatka jest smaczna i nie wymaga zbyt dużo czasu. Poniżej sałatka z wędzonego kurczaka...klik na zdjęcie.
- ok. 50 dkg polędwiczek lub piersi drobiowych
- 1 łyżka masła klarowanego
- przyprawa gyros
- 2 pory
- 1 średnia czerwona papryka
- 4 - 5 ogórków konserwowych
- 1 puszka kukurydzy
- ok. 40 dkg białej kapusty
- kilka łyżek ketchupu ostrego lub łagodnego - wg uznania
- kilka łyżek majonezu
- pestki granatu
- Polędwiczki pokroić w małe paseczki i wymieszać z przyprawa gyros. Odstawić na 1 godzinę po czym usmażyć na rumiano na oleju…ostudzić. Zimne posiekać nożem na drobniejsze kawałki.
- Kapustę drobno poszatkować i dodatkowo posiekać jeszcze na desce. Dodać 1,5 płaskiej łyżeczki soli i wygnieść. Odstawić na 30 minut. Po tym czasie kapustę dobrze odcisnąć z wody.
- Por pokroić w półplasterki i przelać na sicie wrzącą wodą. Odcedzić kukurydzę.
- Paprykę i ogórki pokroić w kosteczkę i wymieszać.
- Układać kolejno w szklanej misce : 1) usmażone kawałeczki polędwiczki 2) przestudzony por 3) na wierzch rozprowadzić kilka łyżek ketchupu na grubość ok. 0,5 cm 4) wysypać kukurydzę 5) na wierzch paprykę z ogórkami 6) na to majonez na grubość ok. 0,5 cm 7) na wierzch kapustę . Udekorować po wierzchu kapusty dość gęsto majonezem i posypać pestkami granatu. Przy pomocy woreczka foliowego trójkątnego majonezem robiłam nieregularną krateczkę .Schłodzić w lodówce.
To jest wspaniałe i cudnie wygląda.
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
Dziękuję JaGuś...serdecznie pozdrawiam :)
UsuńTo jedna z moich ulubionych sałatek. Przyznam, że dodatek granatu jest tu dla mnie nowością :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Też podchodziłam do tego granatu jak pies do jeża, ale to był dobry pomysł Krzysia. Dziękuję Aniu...serdecznie pozdrawiam :)
UsuńPestki mnie bardzo zaskoczyły nie jadłam gyrosa z pestkami granatu Do całości dodałabym jeszcze sok z granatu - wykorzystasz wtedy cały owoc ! ;)
OdpowiedzUsuńKochany Przepisie na sok, Ty sobie dodaj cały sok i pływaj w sałatce...pozdrawiam :)
UsuńUwielbiam, ale z granatem nie miałam okazji kosztować. Pomysł bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda!
OdpowiedzUsuńTy to potrafisz zaskoczyć, Danusiu :-) CaUski!
OdpowiedzUsuńteż tak robię !
OdpowiedzUsuńnajlepsza sałatka
OdpowiedzUsuń