Dość szybka sałatka ze śledzi z buraczkami konserwowymi. Można ją również przygotować z wcześniej wymoczonych śledzi solonych. Chciałam coś szybko przygotować, co nie znaczy mniej smacznie. Sałatkę porcjowałam przy pomocy pierścienia metalowego. W całości można ją przygotować przy pomocy obręczy od tortownicy . Nie robiłam tym sposobem, ale myślę że średnica nie mogłaby być większa jak 21 cm, chyba że Państwo sobie zwiększycie proporcje na większą obręcz. Tą sałatkę można potraktować jako przystawkę , ale u mnie była podana do obiadu z pieczonymi ziemniakami i surówką z pora. Polecam również sałatkę wileńską tzw. szubę lub sałatkę śledziową w kształcie ryby.
Składniki :
- 3 śledzie marynowane ( dwupłatowe )
- 360 g buraczków konserwowych ( wiórki )
- 3 średnie ogórki konserwowe
- 5 jaj ( u mnie 6 - te do posypania talerza )
- oliwa lub olej do spryskania
- sól i pieprz
- roszponka, natka pietruszki do dekoracji - wg uznania
- odrobina czerwonej papryki w proszku
- obręcz o śr. 6, 5 cm ( wychodzi 8 sztuk)
- Ze śledzi zdjąć skórę, przekroić wzdłuż na połowę i pokroić w poprzek na paseczki. Ogórki pokroić w drobną kosteczkę. Białka i żółtka z 3 jaj posiekać oddzielnie.
- Buraczki, ogórki i białka skropić olejem - wymieszać. Buraczki popieprzyć, białka lekko posilić i popieprzyć - wymieszać.
- Obręcz ułożyć na szpatułce do przewracania kotletów. Układać kolejno warstwami - buraczki , śledź, białka, ogórki i żółtka za każdym razem dociskając łyżeczką lub popychacza do mielenia mięsa. Zsuwać obręcz na paterę i delikatnie pomagając sobie łyżeczką wysunąć obręcz.
- Wszystkie składniki sałatki przed formowaniem rozdzielić sobie w miseczkach przy pomocy łyżeczki na mniej więcej równe 8 części.
- Pozostałe dwa jajka przekroić na 4 części i udekorować wg uznania. Użyłam patery do tortu odwracając ją na drugą stronę.
Danusiu jak zwykle smacznie i pięknie u Ciebie :)podziwiam twój talent i kreatywność :)bardzo dużo korzystam z Twoich przepisów, są porostu wspaniałe :) na niedzielę szykuję indyka w marynacie indyjskiej z Twojego bloga, jest pyszny :)pozdrawiam Agata
OdpowiedzUsuńWitam Agatko. Mam nadzieję, że indyk smakował . Bardzo Ci dziękuję i zapraszam , nawet na wirtualnego drinka- he, he :)
UsuńDanusiu indyk był pyszny robiony zresztą już kolejny raz :) a wirtualnego drinka to z przyjemnością w Twoim towarzystwie :)robiłam zakwas buraczkowy z Twojego przepisu i jest przepyszny:) mam tylko pytanie jak Danusiu wykorzystujesz buraczki po zakwsie? troche żal ich wyrzucać. Raz jeszcze bardzo dziękuję za pyszne inspiracje :)
UsuńWitam Agatko. Tych buraków zawsze mam dużo i nie wszystkie wykorzystuję. Część po prostu wyrzucam, ale część wykorzystuję na barszcz. Agatko, u mnie na blogu w dziale "Zupy" jest przepis na barszcz z buraków po zakwasie- tam Ciebie odsyłam- bardzo Ci dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)
UsuńZapisałam sobie przepis i planuję zrobić taką sałatkę na Wielkanoc. Elegancko i smacznie to wygląda. Świetne połączenie smakowe...Odbiega od tradycyjnych śledzi ale też składniki są tradycyjne...Super. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo proste składniki Jano, a czasami tak jest im mniej tym smaczniej- dziękuję bardzo :) Pozdrawiam :)
UsuńPołączenie śledzi i buraków jest przepyszne, znam je i stosuję (chociaż Jacenty nieco sarka, ale H&C lubi). natomiast takich ślicznych walczyków to jeszcze nie robiłam :-)
OdpowiedzUsuńU mnie Marzyniu w domu było dużo kuchni wileńskiej, a jak wiesz to tam powstał przepis na szubę , sałatkę śledziową, chociaż mówią, że na Ukrainie też taki przepis powstał- he, he :)
Usuńfantastycznie się prezentuje, pewnie jeszcze lepiej smakuje :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubimy połączenie buraków ze śledziem :) pozdrawiam :)
UsuńWitam
OdpowiedzUsuńZrobiłam te śledzie, wyszły mi śliczne, ale albo nie potrafię sobie zorganizować pracy, albo miałam strasznie dużo roboty.
W smaku rewelacja.
I jeszcze coś, żeby ładnie się ułożyły w słupki i nie rozpadły do buraczków, pokrojonych białek i ogórków dołożyłam po kilka łyżek rozpuszczonej żelatyny
Witam Natalko. Trochę schodzi z ubiciem tego wszystkiego, to jednak porcjowana sałatka, ale dziękuję Ci za podpowiedź co do dodatku żelatyny. Pomysł wspaniały. Ja podawałam do obiadu i było nas tylko dwoje, ale na przyszłość można zrobić spodziewając się gości- będzie łatwo brać z półmiska. Serdecznie pozdrawiam :)
UsuńDanusiu, ta sałatka wygląda obłędnie i musi być pyszna :).
OdpowiedzUsuńEwuniu nie będę skromna , nam bardzo smakuje - serdecznie pozdrawiam :)
UsuńDanusiu,proszę podpowiedz jak użyć tej żelatyny.Pozdrawiam i bardzo dziękuję:)
OdpowiedzUsuńWitam. W składnikach tej sałatki nie ma żelatyny. Dziękuję i również pozdrawiam :)
UsuńWitam.Tak wiem,ale przychylnie odniosłaś się do komentarza Natalki odnośnie dodania żelatyny- stąd moje pytanie.Przepraszam,że zawracałam głowę.
OdpowiedzUsuńNie zawracasz mi głowy. Zawsze jak mogę odpowiadam . Po prostu zapomniałam o komentarzu Natalki, bo nie czytam wszystkich komentarzy za każdym razem od początku...pozdrawiam serdecznie i uśmiechnij się ...:)
Usuń