wtorek, 15 listopada 2016

CEDR Z POMARAŃCZY- AROMAT I SMAK


Obiecany cedr pomarańczowy. Miałam wstawić w innym dniu, ale mam taką jedną panią- czytelniczkę  która jest przy nadziei i bardzo chciała ten przepis. Boję się, ze mi myszy "dom podgryzą" , więc cóż robić wstawiłam. 
Sposób przygotowania jest podobny jak w przepisie na cedr cytrynowy, z tą różnicą , że dodajemy sok z cytryn. Same pomarańcze owszem dają aromat im przypisany, ale sok jest niezbędny do tego, żeby w herbacie była nutka kwasu cytryny.
 Z tej proporcji wychodzi ok. 7 małych słoiczków. Polecam Państwu - herbata w jesienno- zimowe wieczory z takim dodatkiem smakuje wybornie. Wystarczy jedna łyżeczka na filiżankę herbaty, który ma konsystencję lejącego miodu.  




  • 12 soczystych pomarańczy o cienkiej skórce ( ok. 1,10 - 1,20 kg )
  • 1 kg cukru trzcinowego ewentualnie pół na pół z cukrem białym
  • 3 soczyste cytryny- tylko sok

  • Pomarańcze zalać wrzącą wodą tak, żeby przykryła owoce. Obciążyć talerzem, żeby były całkowicie przykryte. Po 10 minutach wodę zlać i ponownie zalać wrzątkiem. Również zlać po 10 minutach.
  • Sparzone dwukrotnie pomarańcze  zalać bardzo zimną wodą. Po 30 minutach zlać wodę. Ponownie zalać zimną wodą i pozostawić na 30 minut. Zlać po raz drugi wodę i zalać zimną wodą po raz trzeci. Pozostawić na 1 godzinę. Wodę zlać i pomarańcze osuszyć.
  • Ze wszystkich osuszonych pomarańczy zetrzeć skórkę ile się da. Nożykiem lub widelcem wydobyć skórkę, która pozostała między ostrymi zadziorkami tarki. Starać się tak ścierać w około , żeby nie ścierać albedo ( biała część ). Ze wszystkich pomarańczy wycisnąć sok.
  • Otartą skórkę , cały cukier zalać sokiem pomarańczowym i wymieszać . Pojemnik przykryć i pozostawić na 12 godzin.
  • Na drugi dzień całość przelać do dość wysokiego rondla ( podnosi się dość wysoko ), dodać sok z całych cytryn  i zagotować trzykrotnie. Tzn. zagotować, zestawić  z palnika , poczekać chwilkę aż całość opadnie i zdjąć szumowinki. Powtórzyć tak 3 razy.
  • Po 3 razach zagotować czwarty raz i gotować na średnim ogniu bez przykrycia ok. 35- 40 minut, przy średnicy rondla 20 cm. Im większa powierzchnia tym większe parowanie i odwrotnie.  Zlać gorące do wymytych i wyparzonych słoiczków i zakręcić wyparzonymi pokrywkami.
  • Słoiczki  postawić na ręczniczku dnami do góry. Po 20 - 30 minutach ( jeszcze ciepłe ) odwrócić i pozostawić do całkowitego ostudzenia. Można wynieść w chłodne miejsce ( np. do piwnicy, zimnej spiżarni ) lub trzymać na samym dole w lodówce.
  • Słoiczek z zawartością, który aktualnie używamy nie przechowywać w lodówce, ponieważ jest dość mocno gęste. W temperaturze pokojowej ma konsystencję lejącego miodu.
  • Gęstość gorącego cedru sprawdzamy w ten sposób, że kilka kropel kapniętych na zimną powierzchnię, po dotknięciu palcami jest lekko klejąca. Cedr po wystygnięciu jest gęściejszy.
CEDR CZYTELNIKÓW :



17 komentarzy:

  1. Renata Kozłowska15 listopada 2016 19:12

    Danusiu kochana- Jesteś Bezcenna!! ja nie jestem "przy nadziei" ale miałam przeogromną ochotę i ciekawość na ten przepis. I doczekałam się. Bardzo dziękuję, zrobię w ten weekend bo juz mam smaka...:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. He, he- no i Dorotka mnie "przymusiła" do wstawienia przepisu, ale absolutnie tego nie wymagała. Sama pamiętam jak się miało różne smaki- pozdrawiam Reniu i bardzo dziękuję :)

      Usuń
  2. Też nie jestem "przy nadziei"ale po zrobieniu cytrynowego nie mogłam się doczekać na ten przepis. Super,super dziękuję. Jutro robię.Poproszę wnuka żeby zrobił zdjęcia i wyślę Pani. pozdrawiam cieplutko !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi

    1. O, bardzo byłabym wdzięczna babciu Irenko za zdjęcie. Zawsze to jakaś wskazówka dla innych czytelników, że ktoś już robił- pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  3. ja się skuszę w sezonie na pomarańcze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no, ja mam już zrobione, bo lubimy właśnie teraz , jesienią mieć do herbaty :)

      Usuń
  4. Danusiu jesteś wspaniała! 😘 Dziękujemy razem z Tosią! Jutro z samego rana biegnę po pomarańcze i cytryny. O dom nie musisz się martwić, myszy obiecały go omijać przez całe lata 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. He, he, tylko pomalutku , żebyś się nie przewróciła, pozdrawiam Tosię :)

      Usuń
    2. Najwyżej się potoczę, dobrze że do sklepu mam z górki😉 A tak naprawdę to pomarańcze już się parzą. Dziękujemy jeszcze raz😊

      Usuń
  5. Będzie idealne na chłodne wieczory ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mój cedr zrobiony😊 Zdecydowanie dodaje smaku herbatce. Polecam zrobienie go tuż przed świętami, aromat pomarańczy unoszący się godzinami w całym domu jest niesamowity!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Dorotko. Bardzo, bardzo Ci dziękuję za zdjęcie, zaraz wstawię też na fanpage- serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  7. Renata Kozłowska6 grudnia 2016 21:43

    Danusiu, "melduję" ze zrobiłam oba!! są przepyszne, a jaki cudowny zapach rozchodzi się po domu. Zastanawiałam się czy zrobic z 12 szt czy z 1,5kg (bo z tych moich 12 sztuk wyszło bardzo dużo soku pomarańczowego). Rodzinka zachwycona i o to chodzi,aby Im smakowało:) Teraz zresztą jest najlepszy czas na zrobienie cedru ponieważ cytrusy są najsmaczniejsze! Danusiu dziękuję za podzielenie się przepisem. Zdjęcia tez pstryknęłam prześlę przy najbliższej okazji. Polecam wszystkim czytelnikom, Danusiu ciepło Cię pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Reniu. Odpisuję z opóźnieniem, bo wiesz jak to jest przed świętami. Nie wiem czy mam wstawiać przepisy, czy sprawdzać komentarze, czy przygotowywać święta - he, he. To prawda , teraz najlepiej robić, bo faktycznie o tej porze roku są najlepsze. ja jutro będę robiła z podwójnej porcji cytryn, bo dzieci przyjadą i będzie co im dać na odjezdne. Pozdrawiam serdecznie i bardzo dziękuję za piękną fotografię :)

      Usuń
  8. Dobry wieczór Danusiu, przymierzam się do cedru pomarańczowego, ale ciągle brakuje czasu. Najpóźniej w weekend go zrobię. Jeśli jest taki aromatyczny jak ten z cytryn, to już nie mogę się doczekać i pewnie będą żałować, że tak późno się za niego zabrałam. Widzę na fanpage'u, że u Ciebie pracowite przygotowania do Świąt �� Życzę Ci dużo sił i energii. Serdecznie pozdrawiam! Anita72

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Anitko. Ten cedr też jest pyszny i taki świąteczny . Pomarańcze zawsze mi się już będą kojarzyły z Bożym Narodzeniem, bo jak byłam mała to przecież były inne prezenty niż dzisiaj. Dzieci się cieszyły kiedy statek do portu zawijał, bo wiedziały, że w paczce Mikołaj przyniesie właśnie te owoce. Dziękuję Anitko i pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń