Na blogu jest już przepis na baleron białoruski klasyczny z całego kurczaka z wytrybowanymi kośćmi. Wiem , że niektórym paniom wyjmowanie kości z całego korpusu kurczaka nastręcza trochę trudności.
Zrobiłam inną wersję tego wyrobu z samych udek drobiowych, gdzie wyjęcie kostki z udka nie stanowi trudności, bo jest tylko jedna. Niewielką trudnością jest zawinięcie całej masy w małe skórki, ale nie jest tak, że nie można sobie z tym dać rady.
Wyrób jest parzony w szynkowarze, ale panie czy panowie, którzy nie posiadają tego urządzenia mogą również przygotować z udek sposobem, który podałam na całego kurczaka- tutaj jest przepis.
- 1, 10 kg udek drobiowych
- 2 ząbki czosnku
- 2 płaskie łyżeczki soli himalajskiej drobnej lub zwykłej kuchennej - wg mojego smaku, ale proszę próbować
- 2 płaskie łyżeczki żelatyny
- papryka czerwona w proszku- dałam słodką
- 2 kopiaste łyżki natki pietruszki
- 2 kopiaste łyżki posiekanego koperku
- 2 łyżki zimnej wody
- Udka drobiowe umyć i osuszyć. Zdjąć skórkę, tak żeby jej nie porozrywać i wyjąć kości - mają tylko jedną. Mięso drobiowe pokroić w kosteczkę.
- Do mięsa dodać wszystkie składniki i dobrze wyrobić , aż do rozklejenia mięsa. Skórki zdjęte z udek ułożyć tak, żeby lekko na siebie nachodziły na kształt prostokąta i posypać papryką. Uformować mięso mniej więcej na wielkość otworu szynkowara i owinąć skórkami.
- Uformowany baleron zawinięty w skórki przełożyć do woreczka foliowego i umieścić w szynkowarze. Urządzenie całkowicie zamknąć i wstawić do lodówki na ok. 10 - 12 godzin.
- Po tym czasie szynkowar wstawić do garnka i wlać wodę nieco powyżej wsadu mięsnego. Podgrzać całość pod przykryciem do temperatury 70- 75 stopni C i taką temperaturę utrzymywać przez 2 godziny.
- Po 2 godzinach szynkowar wyjąć i natychmiast schłodzić pod zimną wodą. Nie trzymać , aż sam ostygnie, bo mięso zrobi się suche.
- Zimny szynkowar wstawić do lodówki na 10- 12 godzin i po tym czasie otworzyć.
Przepis ciekawy i co najważniejsze prosty.Faszerowanego kurczaka robię często ale o roladzie najnormalniej zapomniałam.
OdpowiedzUsuńMam pytanie , czy zamrażała Pani ten wyrób.Zostalismy z mezem we dwoje i całośc do bezpośredniego spożycia troszke będzie za duża.Mam ochotę połowę zamrozić.
Pozdrawiam i dziękuję za przepisy :)
Witam vipku. Nie , nie zamrażałam, ale to jest mała porcja. Jak się wyjmie kosteczki z udek to tej masy w sumie nie jest dużo. Ja też robiłam tylko na nas dwoje i proszę mi wierzyć, że to tylko wygląda tak na fotografii. W lodówce może spokojnie leżeć kilka dni. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńUwielbiam te Twoje wedliny. Wszystkie, ktore robilam byly super. Ale mam tylko okragly szynkowar, ktory strasznie mnie irytuje. Gdzie kupilas swoj Danusiu?
OdpowiedzUsuńWitam Ewuniu . Ja mój szynkowar kupiłam chyba z 10 lat temu , ze stali chirurgicznej , ale nie spotkałam się na Allegro , z takim kształtem . Widziałam tej samej niemieckiej firmy , ale też w kształcie walca. Pozdrawiam serdecznie - dziękuję :)
Usuńcudnie, cudnie i jeszcze raz cudnie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Ewuniu - dziękuję :)
UsuńSame pyszne mięska u Ciebie)))
OdpowiedzUsuńhe, he, bo ja jestem mięsożerna megii - dziękuję :)
UsuńTa pietruszka tak fajnie ubarwia mięsko :-)
OdpowiedzUsuńe, no ta pietruszka jest najsmaczniejsza :) pozdrawiam Marzyniu :)
UsuńEla .... nie wytrzymałam z moim zamiarem do świąt i zrobiłam teraz, bo oczywiście musiałam ten przepis wypróbować, a jakże :) Bardzo mi się spodobał na Twoim zdjęciu i choć w moim szynkowarze wyszedł o okrągłym kształcie, ale nic to ... :)) Jest zgrabny w tej skórce i baaardzo smaczny w mięsku, a zielenina utworzyła piękny marmurek w przekroju - rewelacja, super przepis! Dzięki Tobie, Danusiu, wędlinka będzie często gościła u mnie na stole i baaaaardzo dziękuję za wspaniały przepis na ten przysmak *** Rodzinka się rozsmakowała, choć nie było go za dużo, ale za to taaaki pyszny! Pozdrawiam :) ....... Ela
OdpowiedzUsuńEla .... a muszę jeszcze dodać, że Twój szynkowar jest wyjątkowy, o tak niespotykanym kształcie, i już przeczytałam, że nie jest chyba do osiągnięcia - na dodatek ze stali chirurgicznej to niecodzienny nabytek. Mój przywiozłam ze Szwajcarii, ze stali 18/10 o pojemności 1,10 l.
OdpowiedzUsuńWitam Elu. Twój szynkowar przy takich parametrach jak podajesz jest również bardzo dobry jakościowo. Cieszę się ogromnie, że mięsko podeszło smakowo i wszystko się udało jak trzeba. Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)
UsuńWitam
UsuńTak jak już pisałam, że od niedawna trafiłam na Pani blog, ponieważ szukałam przepisów na szynkowar i wypróbowałam przepis na BALERON BIAŁORUSKI W SZYNKOWARZE to jest fantastyczny przepis smakuje obłędni.
Polecam ten przepis.
Pozdrawiam.
Robię też czasami bez szynkowara, przepis jest na blogu, ale chyba sprawniej jest w tym urządzeniu. Lubię ten baleron, chociaż trochę jest z nim zachodu i bardzo się cieszę, że i Tobie przypadł do gustu smakowego. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)
UsuńDziękuję za odpowiedzi.
UsuńOczywiście mam jeszcze w planie zrobienie BALERONU BIAŁORUSKIEGO z całego kurczaka i właśnie wydaje mi się, że to będzie trudniejszy niż baleron w szynkowarze, choć mi to zajęło niecałą godzinę był tylko problem z umieszczeniem w szynkowarze a poza tym zachwycona jestem Pani przepisem na POLĘDWICZKĘ a'la ŁOSOSIOWĄ i to będzie następny przepis który zrobię.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo dziękuję ...serdecznie pozdrawiam :)
Usuń