środa, 3 sierpnia 2016

DUSZONA PERLICZKA W MAŚLE I MASCARPONE ZIOŁOWYM


Witam pod dłuższej przerwie. Są wakacje, pogoda letnia sprzyja i nie chce się siedzieć godzinami przy komputerze. Trzeba korzystać ze świeżego powietrza dopóki mamy lato. Jakoś się dzisiaj zmobilizowałam przed nadchodzącymi upałami i udało mi się napisać przepis na perliczkę duszoną- porcjowaną. Nie chciało mi się robić perliczki w całości, owijanej boczkiem ( klik ), która jest przepyszna i poszłam na skróty. Nie mniej jednak i tak przyrządzona, duszona perliczka jest bardzo smaczna.


  • perliczka - ok. 1,65 kg
  • 150 g serka mascarpone 
  • łyżka tymianku 
  • 0,5 szklanki wody
  • 1,5 szklanki śmietany słodkiej 18 %
  • 50 g - 60 g masła
  • 1 łyżka mąki
  • 2 łyżki oleju kokosowego
  • sól, pieprz papryka słodka lub ostra - wg uznania




  • Od perliczki odciąć szyjkę, kręgosłup, kuper , skrzydełka i pociąć na porcje. Posolić, popieprzyć i posypać papryką. Ułożyć porcje w brytfannie. Obłożyć plasterkami masła i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C i piec ok.25 minut bez przykrycia.
  • W międzyczasie- serek mascarpone wymieszać z 1 łyżką oleju kokosowego, dodać tymianek i lekko posolić. Wyłożyć na podpieczone porcje perliczki , wlać o,5 szklanki wody i dusić pod przykryciem do miękkości. W międzyczasie spróbować sos i ewentualnie dosolić do smaku.
  • Po upieczeniu porcje perliczki wyjąć , śmietanę wymieszać z mąką i pozostałym olejem kokosowym i zagęścić sos. Przełożyć porcje mięsa do sosu i podgrzać jeszcze chwilę na średnim ogniu.
  • Z pozostałych części perliczki można ugotować delikatny rosołek dodając mały kawałek kurczaka.

21 komentarzy:

  1. Wyglada pysznie.Pozdrawiam Alicja

    OdpowiedzUsuń
  2. No i to jest to, całkiem inaczej kawka smakuje Danuśka he, he he

    pozdrawiam serdecznie Halina z Nowego S.

    a z tym słoneczkiem to też troszkę uważajmy he, he, he

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Halinko , blog będzie funkcjonował dopiero po 16 września - pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Nigdy nie jadłam perliczki :-( Więc tylko obliżę ekran...
    CaUski!

    OdpowiedzUsuń
  4. same rarytasy..wspaniale!! i piekne zdjecia

    OdpowiedzUsuń
  5. Zjadłabym taką perliczkę, bo nigdy nie próbowałam tego mięsa, ale skąd je wziąć? Nie spotkałam się w żadnym mięsnym ..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuniu , to jest jedyny rodzaj drobiu , który bywa w Lidlu :)

      Usuń
  6. Dzięki za fajną inspirację na dzisiejszy obiad :)

    OdpowiedzUsuń
  7. oczywiście, że trzeba korzystać z ostatnich ślicznych dni !

    OdpowiedzUsuń