Witam pod dłuższej przerwie. Są wakacje, pogoda letnia sprzyja i nie chce się siedzieć godzinami przy komputerze. Trzeba korzystać ze świeżego powietrza dopóki mamy lato. Jakoś się dzisiaj zmobilizowałam przed nadchodzącymi upałami i udało mi się napisać przepis na perliczkę duszoną- porcjowaną. Nie chciało mi się robić perliczki w całości, owijanej boczkiem ( klik ), która jest przepyszna i poszłam na skróty. Nie mniej jednak i tak przyrządzona, duszona perliczka jest bardzo smaczna.
- perliczka - ok. 1,65 kg
- 150 g serka mascarpone
- łyżka tymianku
- 0,5 szklanki wody
- 1,5 szklanki śmietany słodkiej 18 %
- 50 g - 60 g masła
- 1 łyżka mąki
- 2 łyżki oleju kokosowego
- sól, pieprz papryka słodka lub ostra - wg uznania
- Od perliczki odciąć szyjkę, kręgosłup, kuper , skrzydełka i pociąć na porcje. Posolić, popieprzyć i posypać papryką. Ułożyć porcje w brytfannie. Obłożyć plasterkami masła i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C i piec ok.25 minut bez przykrycia.
- W międzyczasie- serek mascarpone wymieszać z 1 łyżką oleju kokosowego, dodać tymianek i lekko posolić. Wyłożyć na podpieczone porcje perliczki , wlać o,5 szklanki wody i dusić pod przykryciem do miękkości. W międzyczasie spróbować sos i ewentualnie dosolić do smaku.
- Po upieczeniu porcje perliczki wyjąć , śmietanę wymieszać z mąką i pozostałym olejem kokosowym i zagęścić sos. Przełożyć porcje mięsa do sosu i podgrzać jeszcze chwilę na średnim ogniu.
- Z pozostałych części perliczki można ugotować delikatny rosołek dodając mały kawałek kurczaka.
Wyglada pysznie.Pozdrawiam Alicja
OdpowiedzUsuńDziękujè Alu - pozdrawiam :)
UsuńNo i to jest to, całkiem inaczej kawka smakuje Danuśka he, he he
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie Halina z Nowego S.
a z tym słoneczkiem to też troszkę uważajmy he, he, he
Dziękuję Halinko , blog będzie funkcjonował dopiero po 16 września - pozdrawiam :)
Usuńno pieknie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
UsuńNigdy nie jadłam perliczki :-( Więc tylko obliżę ekran...
OdpowiedzUsuńCaUski!
A , liż sobie Marzyniu - pozdrawiam :)
UsuńMuszę zrobić :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuńsame rarytasy..wspaniale!! i piekne zdjecia
OdpowiedzUsuńByło smacznie - dziękuję i pozdrawiam :)
UsuńZjadłabym taką perliczkę, bo nigdy nie próbowałam tego mięsa, ale skąd je wziąć? Nie spotkałam się w żadnym mięsnym ..
OdpowiedzUsuńEwuniu , to jest jedyny rodzaj drobiu , który bywa w Lidlu :)
Usuńsmakowite
OdpowiedzUsuńOj , tak :)
Usuńsmaczne na pewno
OdpowiedzUsuńDzięki za fajną inspirację na dzisiejszy obiad :)
OdpowiedzUsuńoczywiście, że trzeba korzystać z ostatnich ślicznych dni !
OdpowiedzUsuńcoś dla mnie
OdpowiedzUsuńale mi smaka narobiłas
OdpowiedzUsuń