poniedziałek, 4 kwietnia 2016

GULASZ Z MIĘSEM , PIECZARKAMI I PAPRYKĄ


To trochę nietypowy przepis, ponieważ bazą są resztki mięsa pozostałego z pieczeni. Czasami zdarza się, że zostaje nam mięso pieczeniowe z poprzedniego dnia- za mało na dwoje czy troje. Można go wykorzystać w gulaszu i mamy ponownie obiad , może nawet na dwa dni.



  • 350 g mięsa pieczeniowego pozostałego z poprzedniego dnia
  • 75 dkg pieczarek 
  • 40 dkg czerwonej papryki
  • 25 dkg zielonej papryki
  • 2 cebule
  • kawałek pora
  • 4 łyżki oleju
  • 20 g zmielonych suszonych grzybków- w blenderze
  • 1 łyżka sosu sojowego grzybowego
  • 4 szklanki wody
  • 1,5 łyżki ketchupu łagodnego lub ostrego


  • Pieczarki pokroić w plasterki, paprykę w paseczki, cebulę i pora w półplasterki lub drobniej. Do dużego rondla wlać olej i dodać wszystkie warzywa- wymieszać. Całość gotować do całkowitego odparowania lekko przysmażając. 
  • Dodać mięso , zmielone grzybki , sos sojowy i wlać wodę. Całość zagotować i doprawić solą oraz pieprzem. Dusić ok. 25- 30  minut. Pod koniec duszenia dodać 1,5 łyżki ketchupu łagodnego lub ostrego.
  • Sos zagęścić wodą rozrobioną z mąką pszenną lub kukurydzianą, lub znanym sobie sposobem.

10 komentarzy:

  1. Jaka piękna motylkowa waza! I gulasz pycha.
    Dlaczego Cię tak mało ostatnio, Danusiu? Brakuje mi codziennych wpisów, lubię zaczynać od nich dzień...
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Alu. Nie jestem już najmłodsza i wiosna swoje robi. Do końca kwietnia będzie mnie mniej na blogu. Nie będzie każdego dnia przepisów, bo po prostu Alu nie daję rady.
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję bardzo :)

      Usuń
  2. Oj jak Ja bym zjdała takiego gulaszu .Wczoraj miałam dzieci na obiedzie wszystko zszamali , a Ja teraz wróciłam z działeczki i taki talerzyk bym zjadła ..oj bym zjadła .Jutro tez działeczka bo piękna pogoda , ale pojutrze juz zapowiedziałam , ze bedzie gulasz ale z kaszą .Pozdrowionka cieplutkie Danusiu !!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Jasiu. U mnie ogród na razie leży odłogiem, bo wysiadł mi kręgosłup i muszę coś z tym zrobić. Nie mogę się schylać, więc rośliny poczekają. Dziękuję Ci bardzo.
      Pozdrawiam wiosennie :)

      Usuń
  3. Jaki ten gulasz apetyczny.Mniam,mniam.Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, było smacznie Ewuniu, ale jakoś mam zastój w gotowaniu- wiosna , panie sierżancie - pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
  4. Danusiu, ale fajny ten gulasz. Chętnie bym taki zjadła:P Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie małe "kombinejszyn"- he, he. Dziękuję Aniu.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  5. Danusiu, uwielbiam resztkowe przepisy. Nie lubię marnotrawstwa w kuchni. Wracaj do zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń