Ostatnio Helenka z bloga „Moje walijskie pichcenie” wstawiła sałatkę z kapustą pekińską. Zainspirowałam się jej przepisem, ale co nieco zmieniłam.
Zamiast piersi drobiowych podsmażonych dałam udka wędzone i troszkę zmieniłam składniki. Kapustę pekińską, jak wszystkie kapusty przeznaczone na sałatki lub surówki zawsze wcześniej solę i odstawiam na bok. Po czasie odciskam nadmiar wody, jak również trochę ewentualnej chemii.
Kapusta pekińska ma to do siebie, że jak w sałatce dłużej postoi to podchodzi wodą, co nie jest apetyczne. Chyba, że robimy sałatkę czy surówkę, którą natychmiast podajemy. Wtedy ewentualnie można nie odciskać. Zapraszam .
- 1 mniejsza kapusta kapusta pekińska
- 2 udka wędzonego kurczaka
- 4 ugotowane jajka
- 4 większe ogórki konserwowe
- 3 płaty papryki konserwowej
- 1 puszka kukurydzy ( 200 g)
- kawałek pora ( część lekko zielona )
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
- sól i pieprz
- majonez
- Kapustę pekińska pokroić w paseczki, wsypać 1 kopiastą łyżeczkę soli i wymieszać. Odstawić na bok.
- Udka drobiowe wytrybować z kości i pokroić w kosteczkę. Z jajek wyjąć żółtka i pokruszyć. Białka jajek, ogórki konserwowe, paprykę i por też pokroić w kosteczkę. Pokrojony por przelać na sicie wrzątkiem.
- Kapustę odcisnąć z nadmiaru wody. Pokrojone białka, kurczaka, odsączoną kukurydzę i pozostałe warzywa , łącznie z posiekaną pietruszką wymieszać. Dodać majonez ( ilość wg uznania) , popieprzyć i wszystko wymieszać. Można dosolić, ale najpierw spróbować, bo wcześniej była solona kapusta. Ja nie dosalałam.
- Sałatkę przełożyć do miski , wyrównać i posypać posiekanymi żółtkami. Ozdobić i schłodzić.
SAŁATKA CZYTELNIKÓW :
Ha ha Danusiu, teraz ja zainspiruję się chętnie Twoją wersją, bo sałatka wygląda baaardzo apetycznie :) Lubię dodatek wędzonego kurczaka w sałatkach. Muszę koniecznie "pożyczyć" od Ciebie przepis :)) Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńNo i o to chodzi Helenko, żeby sobie wzajemnie pożyczać- he, he :)
UsuńDanusiu, widzę świetną sałatkę :) Choć przyznam, że rzadko robię na bazie kapusty pekińskiej, bo rzeczywiście podchodzi wodą, nawet po odciśnięciu. Jeśli już to robię małą porcję, która pójdzie naraz :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńWitam Aniu. Powiem Ci, że tym razem tak mocno odcisnęłam, że nie podeszła mi wodą. Dość długo trzymałam w soli i dodatkowo drugi raz odcisnęłam w ściereczce bawełnianej i jest ok.
UsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję bardzo . Powoli wracam na łono blogowe .
Nigdy nie myślałam o soleniu pekińskiej, wydawała mi się na to zbyt delikatna. Ale wypróbuję przy najbliższej okazji. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitam Ewuniu. Do surówek wolę taką nie soloną, bo jest jędrniejsza, ale do sałatek niestety jest to konieczne, ponieważ one dłużej stoją. Taka nie odciśnięta kapusta pekińska bardzo podchodzi wodą i sałatka jest niesmaczna.
UsuńPozdrawiam.
Wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńEwuniu, ta sałatka jest bardzo smaczna, więc szczerze polecam. Pozdrawiam :)
UsuńDanusiu zrobiłam tą sałatkę :) sałatka przepyszna.
OdpowiedzUsuńDziękuję za przepis :)
Witam Danusiu . Narobiłaś mi smaku tym komentarzem . Dawno nie robiłam tej sałatki . Dziękuję Ci bardzo . Serdecznie pozdrawiam :)
Usuń