Dzień dobry
Po półtora roku na moim blogu będzie przerwa urlopowa od 19 czerwca do 10 lipca.
Przez ten czas prowadzenia bloga właściwie prawie każdego dnia wstawiałam przepisy, pomimo że też wyjeżdżałam. Tym razem nie będzie mnie w ogóle na blogu ani FB, więc nie będę mogła odpowiadać na ewentualne pytania.
Oczywiście możecie Państwo wstawiać komentarze i pytania, ale odpowiem dopiero po powrocie z urlopu. W sumie nazbierało się 739 postów, z czego tylko kilkanaście nie dotyczyło przepisów kulinarnych. Myślę, że jest to całkiem sporo jak na tak krótki czas prowadzenia bloga.
Wybrałam kilka działów z przepisami, które Państwu polecam na okres letni, ale zapraszam również na pozostałe. Do zobaczenia.
DWA W JEDNYM
CIASTA Z OWOCAMI LODY I NIE TYLKO
POTRAWY Z MIELONEGO
SAŁATKI PÓŁJARSKIE MIĘSA
Zycze udanego odpoczynku.Czekamy na szczesliwy powrot.Pozdrawiam.Elzbieta.
OdpowiedzUsuńDziękuję Bardzo Elżuniu.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
udanego odpoczynku życzę i do usłyszenia w takim razie:) czasem trzeba odpocząć i się zregenerować:)
OdpowiedzUsuńTak , jest Justynko, masz rację- dziekuję i pozdrawiam serdecznie.
UsuńUdanych wakacji. A ilość napisanych postów naprawdę zdumiewająca;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Bardzo dziękuję. Ty widzę dopiero zaczynasz, więc życzę dużo sił i cierpliwości.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Tak, tak dopiero zaczynam. Długo się wachałam, czy założyć bloga, chyba coś ponad rok czasu. Ale zdecydowałam się, myślę, że to była przemyślan decyzja, jak na razie to nie żałuję. Pieczenie to moja pasja od dzieciństwa i cieszę się, że mogę komuś pokazać moje wypieki i się podzielić przepisami.
UsuńJeszcze raz pozdrawiam
To podobnie jak ja, też rok się przymierzałam. Teraz już wyszłam na prostą, ale początki były bardzo trudne dla mnie technicznie. Życzę powodzenia i przebicia się w tej gęstej sieci blogów kulinarnych.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Mogę tylko życzyć wspaniałego wypoczynku.Blog będę odwiedzać jak zawsze.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo Małgosiu. Wrócę na bloga szybciej niż myślisz.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Danusiu kochana wypoczywaj,zbieraj siły,regeneruj się,ładuj akumulatory,ale przede wszystkim odpocznij.Życzę udanego,miłego,pogodnego urlopu.Będę czekała i wypatrywała,a w związku z brakiem nowych postów będę miała szansę wypróbować to z Twoich pysznych przepisów co cierpliwie czeka w kolejce,haha:) Pozdrawiam bardzo serdecznie,uważaj na siebie Magda z Gniezna
OdpowiedzUsuńMadziu kochana, na blogu jest sporo przepisów i myślę, że coś dla siebie i bliskich znajdziesz. Bardzo Ci dziękuję i pozdrawiam cieplutko. Do zobaczenia.
UsuńDanusiu życzę ci miłych i udanych wakacji wracaj cała i zdrowa i oczywiście wypoczęta Pozdrawiam Kasia
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Kasiu , pozdrawiam serdecznie.
UsuńDanusiu, jak mi smutno,że nie będzie Cię, ale życzę wspaniałego wypoczynku i powrotu do nas.Cieszę się,że trafiłam na Twój blog i poznałam wirtualnie tak miłą i ciepłą osobę jak Ty.Dużo zdrowia.Pozdrawiam.Ania
OdpowiedzUsuńAniu, czas szybko leci. Nawet sie dobrze nie obejrzysz , a będzie 10 lipiec. Mnie jest bardzo miło, że trafiłaś do mojej kuchni i szczerze zapraszam. Bardzo dziękuję .
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Witaj Danusiu! Życzę miłego i słonecznego urlopu, przyjemnego wypoczynku i dużo, dużo zdrowia.
OdpowiedzUsuńWracaj do nas!!!
Pozdrawiam serdecznie Imienniczka.
Danusiu, dziękuję bardzo.
UsuńPozdrawiam cieplutko.
Danusiu,życzę udanego,wspaniałego i ciepłego wypoczynku. Pozdrawiam Renata
OdpowiedzUsuńReniu, bardzo Ci dziękuję.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Udanych wakacji życzę , dobrej pogody - aury i jeszcze lepszej pogody ducha oraz szczęśliwego powrotu na "łono" .
OdpowiedzUsuńNie daj sie zwieść, Danusiu, pięknie wyglądającym potrawom, w miejscach, gdzie bedą Cię karmić, kieruj się swoim " nosem kulinarnym" .
A tak na poważnie, to będę tęsknić .Całuski .Pozdrawiam
Witam Bożenko. Bardzo się stęskniłam. Rozleniwiłam się, że aż wstyd i nie jest łatwo wejść na obroty , a jeść się chce. Przydałaby się jakaś pomoc , szkoda że u nas nie ma takich agencji pomocy domowych co nawet ściany myją.
UsuńDuchota u nas okropna, popuchły mi nogi i ręce , brak tlenu daje znać o sobie. Nie chce mi się nic robić, ale mam perspektywę wyjazdu do Janowa Podlaskiego na Narodowy Pokaz Koni Arabskich i Pride of Poland i to mnie trzyma. Do sierpnia blisko.
Pozdrawiam Ciebie bardzo cieplutko.
Kochana Danusiu, wypoczywaj błogo i myśl tylko o sobie, bo Ty zawsze się troszczysz o wszystkich, a teraz masz być zupełnie wyluzowana! I żeby była super pogoda - nie za gorąco i nie za zimno, tak jak na Wyspach Kanaryjskich (tylko żeby nie wiało od morza :-D)
OdpowiedzUsuńWitam Marzyniu. Stęskniłam się za Wami wszystkimi, ale przyznam , że nie łatwo jest zacząć pracę z blogiem. Wypadłam z rytmu kulinarnego no i trzeba się jakoś pozbierać do "kupy"- ostatnio modne słowo- ha, ha.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Życzę udanego wypoczynku i pięknej pogody :)
OdpowiedzUsuńWitam. Wszystko co dobre szybko się kończy, ale za czytelnikami i blogiem już się stęskniłam. Bardzo dziękuję.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Danusiu kochana. Będzie mi Ciebie brakowało. Codziennie wchodzę na Twój blog i wypatruję nowych przepisów. Ale jak każdemu - należy się wypoczynek. Zregeneruj siły do dalszej, ciężkiej pracy na blogu. Czekam na Twój powrót. Pozdrawiam cieplutko. Jola
OdpowiedzUsuńWitam Jolu, już jestem. Bardzo Ci dziękuję za ciepłe słowa- to bardzo miłe co napisałaś.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Danusiu życzę udanego i słonecznego urlopu, wracaj wypoczęta i uśmiechnięta. Za tak wielką pracę jaką włożyłaś w prowadzenie bloga i przygotowywanie potraw należy Ci się super odpoczynek. Chylę nisko głowę przed Tobą. Podziwiam Cie za pracowitość, serdeczność, talent, pasję i ciepło jakie od Ciebie płynie. Chciałabym mieć taką mamę!!! Na blog będę zaglądać. Pozdrawiam Renia z Ł.G
OdpowiedzUsuńWitam Reniu. Jak dobrze mieć bloga i czytelników, którzy tak ciepło na nim piszą. Stęskniłam się za Wami. Do kuchni wchodzę jeszcze tiptopami, ale powoli się rozkręcę. Bardzo Ci dziękuję.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Witam serdecznie - życzę Pani miłego i udane wypoczynku i szczęśliwego powrotu z głową pełną pomysłów na następne wspaniałe dania , a tak na poważnie proszę odpoczywać do woli i leniuchować- pozdrawiam serdecznie Beata wraz z rodziną :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, już powoli się rozkręcam, chociaż nie jest to łatwe. Jeszcze ten upał, który zabiera siły,ale jakoś trzeba sobie radzić.
UsuńBeatko, cieszę się że jesteś.
Pozdrawiam serdecznie.
Jaka pyszna ta Twoja "wakacyjna przerwa". Życzę miłego wypoczynku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Witam JaGuś. Ciężko jest, ale trzeba się wziąć do roboty po wakacyjnej przerwie.
UsuńBardzo Ci dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
udanego urlopu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Alinko- już wracam powoli na łono kuchni.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Droga Pani Danusiu,
OdpowiedzUsuńŁapię się na tym, że mimo przerwy, odwiedzam Pani blog codziennie - a nawet dwa razy dziennie! Czyste szaleństwo! Mam nadzieję, że Pani wypoczywa i wróci do nas z "naładowanymi bateriami" :-)
Nie zechciałaby Pani raz w tygodniu dzielić się z Pani wiernymi czytelniczkami tygodniowym jadłospisem? Jeśli to za dużo - oczywiście rozumiem. Jestem z mężem gorącą fanką Pani kuchni.
Serdecznie pozdrawiam i przesyłam najlepsze życzenia,
A.
Witam Aniu serdecznie. Powoli się rozkręcam , chociaż nie jest to łatwe. Przepisów w głowie dużo, tylko czasu mało i siły nie te co kiedyś.
UsuńKochana Aniu, co do tygodniowego jadłospisu to nie dam rady. Jak już pisałam czas jest bardzo ograniczony. Prowadzenie bloga, fanpage na Fb, opracowywanie przepisów, obrabianie zdjęć, odpowiedzi na komentarze - to ogromna praca. Nie dałabym rady planować jadłospisu, bo on wymaga właściwego połączenia wszystkich składników potrzebnych dla organizmu, a ja nie chcę odstawiać tzw. fuszerki. Wybacz proszę, ale naprawdę nie dam rady czasowo, ale też fizycznie. Bardzo Ci dziękuję.
Pozdrawiam cieplutko.
Oj tak Danusiu masz absolutną rację - wszystko co dobre szybko się kończy.Mam nadzieję,że choć trochę wypoczęłaś i to zarówno fizycznie jak i psychicznie.Bardzo,bardzo się cieszę,że znów będę z niecierpliwością spoglądała na Twój blog - co nowego,pysznego i zaskakującego upichciłaś! Upalne pozdrowienia z Gniezna - Magda
OdpowiedzUsuńWitam Madziu.
UsuńBardzo się za Wami stęskniłam. Nawet nie zdawałam sobie sprawy jak bardzo jest mi z Wami po drodze. Nie miałam nigdy takiej długiej przerwy, no ale kiedyś od bloga też trzeba odpocząć. Mam kilka zaległych przepisów, już kilka opracowałam i niebawem wstawię na bloga. Upał się daje we znaki, ale niech będzie lato, bo tak mało mamy u nas ciepłych dni.
Bardzo Ci Madziu dziękuję. Pozdrawiam serdecznie.