Pieczarki w takim sosie idealnie pasują do kopytek , ale i do młodych ziemniaczków. Miałam jeszcze trochę starych ziemniaków i trzeba było je zagospodarować. Dodatek przyprawy tandoori masala bardzo korzystnie wpłynął na smak sosu. Miałam jeszcze z poprzedniego dnia bigosik z młodej kapustki, oczywiście kopytka i obiad był nieziemsko smaczny.
SKŁADNIKI na 4 osoby:
- ½ kg pieczarek
- 2 białe cebule
- sól i pieprz
- 4 plasterki żółtego sera łatwo topiącego się
- 1 szklanka śmietanki ( 30 %) + 4 łyżki
- 1 szklanka wody
- 1 kopiasta łyżka posiekanego koperku
- ½ łyżeczki przyprawy tandoori masala
- masło klarowane
1) Pieczarki pokroić na grubsze kawałki, cebulę w kosteczkę. W rondlu lub głębszej patelni rozgrzać 1 łyżkę masła klarowanego, dodać cebulę – przesmażyć. Dodać pieczarki , trochę posolić i popieprzyć wymieszać i smażyć do wyparowania wody z pieczarek – nie rumienić.
2) Do małego rondelka wlać 4 łyżki śmietanki, włożyć porwane kawałeczki sera żółtego i rozgrzać na wolnym ogniu mieszając. Dolać jeszcze 1 szklankę śmietanki i wymieszać na gładką masę.
3) Do pieczarek wlać 1 szklankę wody, masę śmietankowo serową , wsypać tandoori masala i zagotować. Doprawić jeszcze solą i pieprzem wg smaku i dusić na wolnym ogniu ok. 10 minut. Na koniec dodać koperek i wymieszać. Nie ma potrzeby zagęszczania sosu. Jednak jego konsystencja nie jest mocno gęsta, więc jeżeli ktoś woli może sobie zagęścić dosłownie odrobiną mąki z wodą.
Z kopytkami stanowi idealny zestaw!
OdpowiedzUsuńMoże być również do makaronu. Dziękuję bardzo.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Pyszny obiadek,prezentuje się znakomicie zwłaszcza w tym Bolesławcu,który uwielbiam.Nie mam niestety takiego zbioru jak Twój,ale stopniowo powiększa się.Deszczowe Gniezno pozdrawia Cię bardzo serdecznie.Magda
OdpowiedzUsuńJa też Madziu powoli dokupuję różnych wyrobów z Bolesławca. Są drogie , więc tak się nie da od razy kupić. U nas zimno, deszczowo i nic się nie chce robić.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
świetny sos::) taki obiad lubię:)
OdpowiedzUsuńJa też Justynko. Dziękuję.
UsuńPozdrawiam.
o rany ale to niezdrowe, straszna potrawa, co z tego ze jest smaczna?
OdpowiedzUsuńWitam anonimie, ale chyba tak nie do końca jesteś anonimem. Nikt Ci nie każe tego jeść, Twój wybór. Życzę Ci żebyś zawsze zdrowo jadł- tylko nie zapomnij i trzymaj się tej maksymy.
UsuńPozdrawiam.
Aha- jeszcze jedno więcej, ciepła dla ludzi. Ja bym takiego komentarza nie wystawiła za czyjąś pracę, którą ktoś wkłada w bloga . No , tak, ale to trzeba być istotą myślącą, a Tobie trochę tego brakuje.
Lubię ten sos właśnie do mącznych potraw, a szczególnie w towarzystwie pierogów ruskich lub z kapustą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z majowym deszczem.
Dziękuję Bożenko. Ta pogoda nie działa na mnie zbyt dobrze. Mam lenia , a jeść się chce.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Witaj Danusiu kupiłam dziś pieczarki i koperek,przyprawę tandori masala mam -kupiłam w ubiegłym roku na Jarmarku Swietojanskim i tak sobie leży i czeka i się doczekała:)Jutro pyszny piątkowy obiadek.Calusek Danusiu JustynaM
OdpowiedzUsuńJustynko, szczerze polecam, bo to szybka i smaczna potrawa. Dziękuję Ci.
UsuńPozdrawiam serdecznie.