Ciasteczka upiekłam na bazie mojego przepisu na ciasteczka wyciskane przez dekorator. Poczyniłam tylko małe zmiany.
Wykonanie ciasta jest łatwe, krem jest gotowy, wystarczy tylko posypać migdałami i polać białą czekoladą.
SKŁADNIKI na ok. 50- 56 sztuk.
--- 125 g mąki pszennej
--- 25 g mąki ziemniaczanej
--- 100 g miękkiego masła
--- 2 lekko kopiaste łyżki kakao
--- 2 prawie płaskie łyżki kwaśnej śmietany
--- 2 średnie żółtka
--- 75 g cukru pudru
--- 1 łyżka likieru amaretto
--- ok. 170 gram nutelli
--- migdały pokruszone lub gotowe półsłupki
--- ok. 5 dkg białej czekolady + 1 łyżeczka masła
1) Miękkie masło utrzeć z cukrem dodając po jednym żółtku na gładką masę.Dodać amaretto i jeszcze zmiksować.Obie mąki i kakao wymieszać i dodawać stopniowo na przemian ze śmietaną.Nie bawić się zbyt długo-po prostu składniki muszą się połączyć.
2) Ciasto przełożyć do szprycy bez końcówki dekoracyjnej lub do woreczka foliowego z odciętym rogiem i odcinać nożem 1- 1,5 cm krążki ciasta, przenosząc na nożu i kłaść na blaszkę wyścieloną papierem do pieczenia - nie spłaszczać.
3) Piekarnik nagrzać do temperatury 180 stopni C i piec z termoobiegiem 9- 10 minut. Pozostawić do ostudzenia.
4) Na środek ciasteczek wyciskać kleksy nutelli, posypać pokruszonymi migdałami i udekorować białą czekoladą. Po wlaniu czekolady do woreczka foliowego odciąć bardzo maleńki rożek- mnie się uciął zbyt duży i dekoracja wyszła zbyt szeroka.
Danusiu,cudeńka przepięknej urody,a smak mogę sobie wyobrazić.Pozdrawiam Magda
OdpowiedzUsuńDlatego, je Madziu wyniosłam, bo za szybko zaczęły ubywać.
UsuńDziekuję!
Wyglądają wspaniale! :)
OdpowiedzUsuńI tak też smakują.
UsuńPozdrawiam!
Są piękne, aż chce się sięgnąć po kilka :)
OdpowiedzUsuńJuż schowałam, bo sama po nie sięgałam.
UsuńPozdrawiam !
O mniam :)
OdpowiedzUsuńI sama już nie wiem, których spróbować bym chciała bardziej... :)
Obydwa rodzaje są dobre, po świętach jak zjedzą ciasto -powtórzę.
UsuńPozdrawiam!!