Publikuję Państwu kolejny przepis na wyrób domowy. Szynka ta jest robiona w szynkowarze podobnie jak szynka drobiowa. Można tą szynkę zrobić w osłonkach barierowych termokurczliwych pod warunkiem, że mięso zostanie mocno upchane. W składzie masy mięsnej jest użyta skórka zdjęta z kurczaka, ale po sparzeniu szynki cały tłuszcz, który tam się znajduje wypływa na powierzchnię i można go zdjąć bez problemu po zastudzeniu. Składniki skórki pozwalają na to, że szynka nie jest sucha. Poza tym na powierzchni szynki jest bardzo smaczna galaretka. W tej szynce połowa mięsa z kurczaka została zastąpiona połową mięsa z uda indyka i dodatku papryki czerwonej. Szerszy opis robienia szynki w szynkowarze jest w przepisie na szynkę drobiową. Szyneczka ma trochę inny smak niż zrobiona z mięsa kurczaka , ale jest równie smaczna. Trochę smakiem zbliżona do konserwowej.
---duże udo z indyka
---udka drobiowe do łącznej ilości wagowej razem z udem indyka -1,80 kg-mięsa czystego powinno być najmniej 1 kg,maksymalnie 1,10 kg
---3 płaskie łyżeczki peklosoli
---mały ząbek czosnku
---1 płaska łyżeczka białego pieprzu
---100 ml wody niegazowanej
---2 płaskie łyżeczki żelatyny
---1 płaska łyżeczka cukru pudru
---1 czerwona papryka
Udo z indyka i udka drobiowe obrać ze skóry. Wytrybować kości,a mięso pokroić w małe kawałki. Skórę z indyka odrzucamy, a skórki z kurczaka drobno kroimy lub mielimy na grubym sitku. Do miski włożyć pokrojone mięso i skórki, wsypać peklosól i wyrobić jak na mielone. Miskę przykryć i wstawić na 24 godziny do lodówki.
Po 24 godzinach przełożyć mięso do większej miski, żeby można było swobodnie wyrabiać. Do 100 ml wody niegazowanej wsypać pieprz, cukier puder, ząbek czosnku roztarty w małej ilości soli i 2 płaskie łyżeczki żelatyny- rozmieszać i wlać do mięsa. Masę mięsną wyrabiać tak długo, aż się mięso dobrze połączy z wodą i przyprawami i będzie rozklejone. Po tym dodać pokrojoną w kosteczkę paprykę czerwoną i wymieszać..Woreczek foliowy włożyć do szynkowara (używam grubszych do zamrażarki) i ciasno ułożyć mięso, tak żeby było jak najmniej powietrza. Woreczek skręcić i zamknąć szynkowar. Wstawić do lodówki na 24 godziny.
Po tym czasie wstawić do garnka z zimną wodą i parzyć w temperaturze 80 stopni C ok.2 godzin licząc czas od momentu osiągnięcia przez wodę temperatury 80 stopni. Jeżeli nie posiadamy odpowiedniego termometru to temperatura wody jest zbliżona do 75-80 stopni kiedy w wodzie zaczną pojawiać się pęcherzyki .Dopływ ciepła zmniejszyć do minimum i parzyć pod przykryciem. Po tym czasie wyjąć szynkowar i wstawić do naczynia niższego od szynkowara i schłodzić pod bieżącą wodą. Zimny szynkowar wstawić do lodówki na noc i dopiero rano wyjąć szynkę. Szynkę można kroić w cieniutkie plasterki , jest zwarta i bardzo smaczna. Zamiast papryki możemy dodać pokrojone suszone pomidory, papryki zielone lub żółte. Możemy dodać zielony pieprz w kulkach itp. Polecam szyneczkę bez chemii i sztucznych przypraw.
Witaj Danusiu - zjedlismy obiad no i mysle nachwile zagladne na Twoj blog a tu znowu prosze piekna szyneczka - szkoda ze nie mam szynkowara - ale nie popuszcze - zamowie sobie na alegro tak jak wspominalas poprzednio ,bo jednak szynkowar jest niezbedny - pozdrawiam serdecznie.Basia.
OdpowiedzUsuńWitam Basieńko.Mam nadzieję,że się nie obrazisz,ale ja tak wołam na wiewiórkę,która mieszka w moim ogrodzie i drażni koty.Lubią mnie wszystkie stworzenia,bo mieszka ich co roku znacznie więcej.Przyjrzałam im się kiedyś,sfotografowałam i mają te same szczególne znaki.Wykładam im jedzenie,mają wodę więc odwiedzają mnie co roku.
UsuńBasiu szyneczkę możesz zrobić w osłonkach barierowych termokurczliwych,tylko musisz ją mocno upchać.
Pozdrawiam serdecznie:)
Danusiu, a czy można użyć samej soli zamiast pektosoli?
OdpowiedzUsuńGotowałam mięso mielone w osłonce, ale tak po prostu w garnku i tez było niezłe. Twój sposób na gotowanie w szynkowarze -lepszy.
OdpowiedzUsuńJa robiłam szynkę drobiową w osłonkach i była również smaczna.Muszą być osłonki termokurczliwe i dobrze zawiązane,żeby nie uciekł smaczek.W szynkowarze jest po prostu wygodniej i więcej rodzajów wyrobów można zrobić.
UsuńPozdrawiam ciepło i dziekuję:)
Milo mi Danusiu ze tak ladnie do mnie mowisz jeszcze nikt nawe moj M tak na mnie nie wola jak przyjemnie byc taka wiewioreczka - oslonki dobrze ze podpowiedzialas tak zrobie dopuyki nie kupie szynkowara - dzieki Ci moja droga - jestes dobrym czlowiekiem dlatego te wszystkie zwierzatka to czuja. i lgna do Ciebie . pozdrawiam Cie serdecznie Basia.
OdpowiedzUsuńTo miło mi,że się nie obraziłaś za tą wiewióreczkę,ale ponoć tak się woła,tylko mniej zdrobniale.Ja bardzo lubię zwierzęta i jak do nich mówię to chyba coś kumają.
UsuńBasiu w osłonkach też jest pyszna.
Bardzo Cię pozdrawiam i bardzo dziekuję:)
Kolejną szyneczkę jutro wstawię. Dziękuję pięknie :).
OdpowiedzUsuńA ja dzisiaj otworzyłam do śniadania i połowy już nie ma.
UsuńPozdrawiam serdecznie i dziekuję:)
W komentarzach i w tytule głównym piszą o osłonkach ale nie ma wzmianki o czas gotowania, nie każdy posiada szynkowara.
OdpowiedzUsuńZastanawiam czy na 1 kg mięsa indyka lub drobiowe gotować 1 godzinę??
Szukałam w innym ale jest drobiowa z wieprzowiną tylko że nie przepadam za wieprzowiny.
Pozdrawiam Renata
Witam serdecznie.W nazwie potrawy jest "szynka z indykiem i papryką w osłonkach lub szynkowarze" ,więc cały przepis odnosi się do tytułu.Parzymy więc tak samo jak w szynkowarze czyli ok.2 godzin.Poza tym jest w przepisie link do szynki w osłonkach i tam jest dokładnie opisane jak robić bez szynkowara.Nie ma znaczenia czy jest z wieprzowiny,czy drobiu.Sposób robienia jest podobny,jedynie składniki się różnią.
UsuńPozdrawiam ciepło:)
Pani Danusiu,
OdpowiedzUsuńproszę się nie martwić w sprawie zdjęć, technika czasami płata nam figle :)
Mój komentarz dotyczy jednak głównie tej pysznej szybeczki drobiowej. Zrobiłam tydzień temu, z papryką: bardzo smakowite. Jednak teraz zrobiłam z czarnymi i zielonymi oliwkami! To dopiero jest rarytas !!! Zajadamy się tym z mężem. Można jeść samą, bez pieczywa, jest przepyszna. Bardzo dziękuję za przepisy !!! Inny Pani przepis: suszony schab wszedł już na stałe do naszego domu :)
I podziwiam Pani podejście w postaci systematyczności we wpisach na blogu ! Super !! Gratulacje !!!
Dodatkowo ze spraw technicznych, Pani Danusiu muszę potwierdzić: wystarczy skrócenie przygotowania tej szyneczki drobiowej z papryką, do jednego dnia. Zrobiłam tak już 2 razy i wędlina jest przepyszna. Nie ma potrzeby peklowania 1 dzień w soli. Można wszystko robić jednocześnie w ciągu max. 2 dni mieć pyszną wędlinkę. Dziękuję i życzę powodzenia !!! Z przyjemnością śledzę Pani blog. Pozdrawiam serdecznie. Dorota
P.S. To ja wcześniej polecałam i opisywałam Pani KichenAid, więc jestem stałą bywalczynią Pani blogu. Mam nadzieję, że jest Pani zadowolona z KA?
Witam Pani Dorotko.Jak dobrze,że założyłam bloga.Do tej pory robiłam wszystkie wyroby mięsne w dłuższym cyklu.Korzystam teraz w niektórych przepisach z rad moich czytelników którzy wnieśli korektę czasową marynowania mięsa.Tą szyneczkę tez zrobię tak jak Pani radzi.Fajnie,że możemy się wzajemnie uzupełniać.Przez to przepis robi się bardziej doskonały.Dziękuję.
UsuńStaram się w miarę możliwości wstawiać każdego dnia jakiś przepis-to wymaga samodyscypliny.Wyszłam z założenia,że jak mam prowadzić bloga to on musi żyć.Może się kiedyś zdarzyć,że nie wstawię,bo nie potrafimy przewidzieć czy choroba nas nie uziemni-no ale to już siła wyższa.
Z KitchenAida jestem bardzo zadowolona,to był dobry wybór.Mówiono mi,że on ma niską moc,ale Mąż mi wytłumaczył,że to nie ma nic wspólnego z efektywną pracą robota.Jest tam zastosowany jakiś system dobrych przekładni w silniku i to sprawia,że robot pracuję tak jak należy i nie trzeba się kierować mocą przy zakupie.Poza tym 90 lat doświadczenia w jego produkcji ma również ogromne znaczenie.Dokupiłam sobie 3 tygodnie temu maszynkę do makaronu i wałkowarkę.Jestem ze wszystkiego bardzo kontenta i dziękuję Pani za dobrą radę.
Pozdrawiam serdecznie!!!
Waśnie robi mi się szyneczka w szynkowarze, jak zjemy szyneczkę to napiszę jaka pyszna wyszła. Renata
OdpowiedzUsuńMam nadzieję Reniu,że będzie smakowała.
UsuńPozdrawiam serdecznie.:)
Kochana Danusiu szyneczka wyszła przepyszna, mimo iż zapomniałam dodać cukry pudru i hehe papryki. Jutro robię zakup na miodową, bo ta już się kończy. Pozdrawiam Renata :)
OdpowiedzUsuńWitam Reniu.Bardzo Ci dziękuję za wystawienie komentarza,a najbardziej się cieszę,że szyneczka smakowała.
UsuńPozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia!!!
Szanowna Pani Danusiu,
OdpowiedzUsuńjestem wielbicielką Pani szynek, na stałe weszły do mojej kuchni. Dzisiaj po raz pierwszy degustowałam szynkę z dodatkiem papryki - bardzo ciekawe połączenie ! Poprzednio zamiast papryki dodałam garść szpinaku - kolorystycznie wyrób był bardzo atrakcyjny, na smak w zasadzie ten szpinak wcale nie wpłynął. Nie sądziłam, że dodatek papryki tak zmodyfikuje smak szynki. Następnym razem calość nieco bardziej pikantnie przyprawię i dam tylko pół łyżeczki cukru.
Ktoś wcześniej pytał o możliwość zastąpienia peklosoli zwykłą solą - testowałam różne warianty, w tym wariant z użyciem wyłącznie soli - warto w tym momencie przypomnieć, że azotyny zawarte w pelkosoli mają działanie smako i zapachotwórcze, utrwalają czerwoną barwę mięsa i - co najważniejsze w warunkach przemysłowych, a mniej ważne w domowych - zapobiegają rozwojowi bakterii jadu kiełbasianego. Moje doświadczenia są następujące : jeśli damy tylko zwykłą sól, to otrzymujemy produkt o szarej barwie, nieco mniej intensywnie pachnący i smakujący, ale dodatek już tylko 1 łyżeczki peklosoli (+ 2 łyżeczki zwykłej soli) znacznie poprawia walory smakowo-zapachowe i w związku z tym na stałe stosuję do Pani przepisów takie proporcje.
Pozdrawiam serdecznie
Katarzyna
Dzień dobry Pani Kasiu.Ja też kiedyś próbowałam nie dawać peklosoli,ale jednak wolę szynki przyprawione troszkę peklosolą.Pani Kasiu,ja ostatnio robiłam szynkę z papryką konserwową pokorojoną w kosteczkę też bardzo dobrze się komponowała smakowo.Robiłam też z oliwkami,ale muszą być dość drobno pokrojone bo w czasie krojenia mogą wypadać.Ja bardzo się boję jadu kiełbasianego więc trochę wolę zapobiegać.
UsuńBardzo mi miło,że wstawia Pani pozytywny komentarz na temat moich szynek.Jest to również w pewnym sensie rekomendacja tego rodzaju wedlin.Bardzo Pani dziękuję.
Pozdrawiam cieplutko !!!
Mam pytanie
OdpowiedzUsuń.? Czy te przepisy są na pojemność szynkowara 1,5l,czekam na odp. gdyż tami właśnie kupiłam
:-)
Te przepisy są na całkowitą pojemność 2 litrów, czyli u mnie na 1 kg masy mięsnej , może być ciut więcej.
UsuńPozdrawiam :)
Dziękuję, zawracam Ci tylko głowę:-)
OdpowiedzUsuńOj, tam, jak mogę to odpowiadam, a jak jestem zajęta to odpowiadam później.
UsuńPozdrawiam Kiziu :)
Szynka wyszła świetnie. U mnie akurat bez papryki, ale wejdzie na stałe do naszego jadłospisu. Najlepsze jest to, że wbrew pozorm z tymi wedlinami nie ma tak dużo pracy. Pozdrawiam gorąco!
OdpowiedzUsuńDziękuję Martusiu. Wiesz , masz rację. Całe przygotowanie jest rozłożone w czasie i tak się tego nie odczuwa . Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńDziś wyjęłam szyneczke ��
OdpowiedzUsuńJest super!!!
Stygnie teraz baleron ��
A w tamtym roku robiłam białoruski też super wyszedł. Jak dla mnie z szybkowara łatwiejszy niż z całej kury.
Powoli chyba zacznę się przezucac na domowe weflinki ��
Wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku życzę.
Pozdrawiam Joanna
Bardzo się cieszę, że przepisy się sprawdzają. Dziękuję Joasiu i serdecznie pozdrawiam :)
UsuńWędlinki :-) miało być
OdpowiedzUsuńOj tam, nic się nie stało :)
Usuń