Króciutko i wytrawnie. Bardzo dobra przekąska na cieście francuskim z serkiem Almette ,pomidorami, bazylią i szczypiorkiem. Polecam szczególnie teraz w okresie letnim do piwka czy wina na łonie przyrody. Przekąska jest bardzo smaczna na ciepło jak i na zimno.
SKŁADNIKI na 8 porcji:
---1 opakowanie gotowego ciasta francuskiego
---2 duże pomidory (miałam malinówki)
---kilkanaście listków bazylii
---posiekany szczypior lub szczypiorek
---1 serek Almette (150 gram) wg upodobań ( z czosnkiem niedźwiedzim,ziołowy itp)
Można zrobić w dwóch wersjach - jedna (po lewej stronie fotografii na górze) z mniejszą ilością pomidorów i druga z pomidorami na całej długości. Rozmrożone ciasto posmarować serkiem Almette ( miałam z czosnkiem niedźwiedzim, innym razem ziołowy) i pokroić w poprzek na 8 równych pasów. Wzdłuż ułożyć plastry pomidorów wcześniej sparzonych i obranych ze skórki. Powtykać listki bazylii, posypać szczypiorkiem, posolić i popieprzyć. Można też posypać ziołami prowansalskimi. Każdy pasek zwinąć i zagięciem do papieru ułożyć na blaszce. Roztrzepać jajko i posmarować pędzlem. Posypać ziarnem sezamowym lub siemieniem lnianym. Piekarnik nagrzać do temperatury 180 stopni C i piec na pierwszej półce od dołu piekarnika 15 minut bez termoobiegu i ok.10-15 minut z termoobiegiem.
PRZEKĄSKA CZYTELNIKÓW :
To łatwa potrawa i smaczna-polecam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Smakowało?
OdpowiedzUsuńOj bardzo,robiłam już 3 razy.Mam teraz dziecka u siebie i tak się zajadali,że powtórzyłam 2 razy i na tym nie koniec.
UsuńDziekuję i pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńZasiadam do tej Twojej smacznej przekąski :)
Witam serdecznie i życzę smacznego.
UsuńDziekuję i pozdrawiam wieczornie:)
Pyszne.Dałam serek czosnkowy i chrzanowy Piątnica /tańszy/.Doskonała i szybka w wykonaniu przekąska.
OdpowiedzUsuńPolecam i pozdrawiam autorkę.
Witam.To dobrze,nie pomyślałam o serkach z Piątnicy,przecież są również smaczne.Następnym razem zrobię z tymi serkami,które Pani poleciła-dziekuję bardzo.
UsuńPozdrawiam weekendowo i życzę miłego wieczoru z przekąską:)
Super pomysł! Zrobiłam już dokładnie wg. Twojego przepisu i wyszło pysznie! Ale wczoraj zrobiłam z innymi dodatkami i tez rewelacja. Dałam serek Almette czosnkowy na to suszone pomidory, kapary i szczypiorek. A wierzch posypalam czarnuszka. Pychota. Bardzo dziekuje za przepis ;))) Malgosia
OdpowiedzUsuńWitam Małgosiu.Też skorzystam z Twojego przepisu,bo to fajna i szybka przekąska-szczególnie w ten upał.Bardzo ciekawie zastosowałaś zamienniki-na pewno wyszło pysznie.
UsuńPozdrawiam i dziękuję:)
Pani Danusiu jest Pani wielka. Pani blog jest wspaniały. Każdą wolną chwilę wchodzę na niego, robiłam już polędwicę wyszła wspaniale. Piekłam makowiec japoński niebo w gębie, teraz zamarynowałam schab będzie na święta, jutro biorę się za roladę z indyka ze śliwkami. Dzięki Pani nabrałam ochotę na gotowanie i pieczenie. Bardzo dziękuję i życzę zdrowych, pogodnych i rodzinnych świąt.
UsuńPozdrawiam Mariola
Witam Pani Mariolu. Ten komentarz jest życzeniami dwa w jednym. Bardzo się cieszę, że tak wszystko smakuje- to dla mnie satysfakcja, że przepisy się sprawdzają. Dziękuję serdecznie za życzenia.
UsuńPozdrawiam cieplutko!!!
Witam
UsuńPani Danusiu -dzisiaj na próbę przed świętami upiekłam sernik "Rosa" wyszedł rewelacyjny. Jeżeli czas Pani pozwoli to mam pytanie czy można go piec na termoobiegu bo chciałabym upiec 2 blaszki.
Dziękuję i gorąco pozdrawiam Mariola
Witam Pani Mariolu. Nie piekłam z termoobiegiem, ale obawiam się, że przyspieszając czas pieczenia może cos wyjść nie tak. Dziękuję.
UsuńPozdrawiam serdecznie!!!
Witam , mam pytanie ... mozna zrobic te cudenka dzien wczesniej? Tzn chodzi o to ze chciałabym to zrobic w piątek i podac w sobote wieczorem.. Jak Pani mysli nie zepsuje się to ? Pozdrawiam Iza.
OdpowiedzUsuńWitam. Nie zepsuje się na pewno, ale to jest ciasto francuskie i obawiam się, że może nawilgnąć od pomidorów.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Upiekłam dziś. Pychota :)
OdpowiedzUsuńDziekuję Danusiu za komentarz.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Hihi,ale narobilas mi checi ale ciasto francuskie nieosiagalne a ja sama nigdy go nie robilam!Szkoda bo fajnie by wygladalo na sylwestrowym stole.Ucalowania.Ewa
OdpowiedzUsuńhihi,Danusiu czy moge zrobic do tej rolady ciasto Twoje na rurki?Ewa
OdpowiedzUsuńWitam. Ewuniu, raczej nie bardzo. Możesz jednak zrobić ciasto z tego przepisu, który wstawiłam chyba przedwczoraj na ciasto do ślimaczków, tylko je cieniej rozwałkuj- pozdrawiam.
UsuńBardzo sympatyczna przekąska noworoczna. Serek czosnkowy, listki bazylii, suszone pomidory i oliwki, zielone i czarne. Z lampką wina pycha. W sezonie letnim spróbuję oryginalnej propozycji, bez modyfikacji. Danusiu, życzę Ci samych jasnych i szczęśliwych dni w Nowym Roku i wiele satysfakcji z tej ogromnej pracy, jaką codziennie wykonujesz
OdpowiedzUsuńBeata z Wrocławia
Witam Beatko.
UsuńBardzo dziękuję za tak miłe życzenia. U mnie jeszcze do 6 stycznia jest wnusio dlatego troszkę z opóźnieniem odpowiadam na komentarze. Muszę spróbować też tak zrobić jak piszesz, to musi być równie dobre. Teraz te pomidory świeże są beznajdziejne, można jeszcze czasami trafić te małe podłużne, one mają troszkę mnie wody .
Beatko życzę Tobie w Nowym Roku dużo zdrowia , ono jest najważniejsze i jest wykładnikiem wszystkiego dobrego co nas może spotkac.
Pozdrawiam serdecznie.
Danusiu, dziękuję. Ja do Trzech Króli cieszę się obecnością córki. I jak każda mama staram się nieco urozmaicić i uatrakcyjnić dietę studentki, zanim wróci na uczelnię i wpadnie w wir obowiązków przed sesją. Dlatego też wyszukuję perełki na Twoim blogu. Kolejny raz dziecko przyjedzie do domu dopiero w lutym ;-(
UsuńPozdrawiam
Beata
Moje dzieci przyjadą dopiero na Wielkanoc, więc ja dwoję się i troję, żeby tego "domu" miały jak najwięcej i jak najwięcej zabrały ze sobą. Kiedy studiowały, to bywały częściej. Teraz niestety praca nie pozwala na częste wizyty. Moja córka i tak ma więcej wolnego bo pracuje na Akademii Muzycznej w Krakowie, więc jak jest sesja czasu ma mało, ale potem trochę luzu. Syn natomiast niestety jak inni ma tylko urlop.
UsuńPozdrawiam serdecznie Beatko.
Zrobiłam jakis czas temu i wyszło przepysznie:) Danusiu chce zrobić na imprezę ur powiedz ile wcześniej moge sobie to pozawijać zanim do piekarnika wjedzie?
OdpowiedzUsuńBasiu, możesz zrobić z rana i wynieść w chłodne miejsce. Pozdrawiam.
UsuńDanusiu, mam nadzieję, że pobyt na rehabilitacji udany i że nieco odpoczęłaś. Twój blog jest tak bogaty, że każdy czytelnik i w starszych wpisach może znaleźć mnóstwo perełek, jak choćby ta przekąska. Zimą piekłam ją z suszonymi pomidorami, a wczoraj zrobiłam wersję oryginalną. Bardzo lubimy. Dużo zdrowia i sił życzę.
OdpowiedzUsuńBeata z Wrocławia
Witam Beatko. No niestety nie był udany , wróciłam po tygodniu. Musiałam przerwać, bo przestałam dobrze widzieć na jedno oko. Byłam w Krośnie na oddziale okulistycznym i podejrzewali odklejanie się siatkówki. Spakowałam się i wróciłam. Jestem już po wszystkich badaniach, teraz czekam na wynik krwi na wirusy i bakterie. 10 maja mam wizytę w Poznaniu i zobaczę co mi powiedzą. Na razie poprawy nie ma, widzę jedną czarną plamę . Bardzo mi to przeszkadza Beatko , więc przepisy będą 1 lub 2 w tygodniu. Muszę na razie oszczędzać to zdrowe oko. Też tą przekąskę bardzo lubimy, najbardziej ze świeżymi pomidorami. Bardzo Ci dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
UsuńBardzo mi przykro, Danusiu. Cieszyłam się, że wypoczywasz i wrócisz w doskonałej kondycji, a tymczasem masz bardzo poważny problem. Oszczędzaj się koniecznie. Z całego serca życzę Ci powrotu do zdrowia, a do tego czasu wiele cierpliwości i pogody ducha. Wierzę, że będzie dobrze. Pozdrawiam najserdeczniej
UsuńBeata
No widzisz Beatko, nie da się napisać scenariusza własnego życia. Czekam na diagnozę i staram się być optymistką. Bardzo Ci dziękuję- serdecznie pozdrawiam :)
UsuńBardzo lubimy, więc upiekłam dziś na wieczór. Dałam troszkę mniej serka almette, za to wkruszyłam ok. 8 dag sera typu greckiego z Lidla, bo mi pozostał z wczoraj. Muszę przyznać, że była to udana innowacja. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBeata z Wrocławia
Beatko, późno, ale bardzo Ci dziękuję za komentarz i podzielenie się spostrzeżeniami. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńDanusiu własnie dziś robiłam i sa dobre tylko troche surowe w srodku. Co mogłam zrobic żle ?
OdpowiedzUsuńNatalko, każdy piekarnik inaczej piecze. Na następny raz piecz dłużej i zmniejsz temperaturę o 10 stopni C. Mnie zawsze się dobrze upiecze, ale może Twój piekarnik zbyt szybko spieka wierzch i środek może dlatego jest surowy. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńMialas racje Danusiu piekłam dluzej i wyszły super
OdpowiedzUsuńO jejuniu...Natalko, no dziękuję Ci bardzo. Rzadko czytelnicy wracają do wcześniejszego komentarza. Pozdrawiam serdecznie duszko :)
Usuń