To jest rolada wiśniowa z nutką cytrynową. W lecie robię ją z truskawkami i wkładam na 1 godzinę do zamrażarki , taka lekko przymrożona jest pyszna. Teraz jeszcze jest zimowo więc wystawiam ja pod przykryciem na taras. Taka mocno schłodzona smakuje wspaniale z czarną kawką.
SKŁADNIKI NA BISZKOPT:
---6 jaj
---1 szklanka cukru
---1 szklanka maki
---3 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
---0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
---szczypta soli
---cukier puder do posypania ściereczki
Ubić białka z odrobiną soli i cukrem na sztywno i dalej ubijając dodawać żółtka. Obie mąki wymieszane z proszkiem do pieczenia dodać powoli do masy jajecznej ubijając krótko mikserem na najniższych obrotach. Blaszkę wielkości piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia i niczym nie smarować. Piekarnik nagrzać do temperatury 180 stopni C i piec na drugiej półce od dołu z włączoną górą i dołem bez termoobiegu (ja tak piekę biszkopt na roladę) ok.20 minut. Ściereczkę posypać cukrem pudrem i na nią wyłożyć ciepły biszkopt i zwinąć. Pozostawić do ostygnięcia.
SKŁADNIKI POZOSTAŁE:
---1/2 l śmietany kremówki 36%
---słoik wiśni łącznie z zalewą 400 g
---1 cytryna
---cukier puder
---6 płaskich łyżeczek żelatyny
---1 łyżka soku cytrynowego
Biszkopt delikatnie rozwinąć ze ściereczki i 1/3 wzdłuż odkroić i odłożyć na bok. Pozostałe 2/3 przełożyć do formy keksówki dopasowując długość. To co odetniemy z dopasowania długości biszkoptu włożyć w węższe boki keksówki- mogą być kawałki , bo i tak będą potem odkrojone. W 1/2 szklanki wrzątku rozpuścić 4 płaskie łyżeczki żelatyny i wlać do wiśni z sokiem. Odlać z tej masy 3/4 szklanki i wstawić do lodówki , a resztę przełożyć do foremki z biszkoptem. W 25 mililitrach wrzątku rozpuścić 1 płaską łyżeczkę żelatyny i lekko przestudzić. Ubić 1 szklankę śmietany z 2 łyżeczkami cukru pudru dodając sok cytrynowy i rozpuszczoną żelatynę i 2/3 wyłożyć na masę wiśniową , a 1/3 na odcięty pasek biszkoptu i przyłożyć go do rolady w formie. Palcami pościskać cała roladę wzdłuż i pozostawić w chłodnym miejscu do dobrego zastygnięcia mas.
Po tym czasie rozpuścić w 25 mililitrach wrzątku 1 płaską łyżeczkę żelatyny. Ubić pozostałą część śmietany, dodać 2 łyżeczki cukru pudru rozpuszczoną żelatynę i sok cytrynowy. Roladę wyjąć z foremki i wyrównać boki. Całą roladę obłożyć ubitą śmietaną i zetrzeć na nią skórkę z 1 cytryny. Wzdłuż rolady ułożyć pasek z wcześniej odłożonych zastygniętych wiśni. Roladę dobrze schłodzić.
Mmmmm! Ale przepysznie wygląda!!!!!! :P PYszota!!!
OdpowiedzUsuńPierwszy mężczyzna w moich komentarzach -to miłe.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWygląda super. ;)
OdpowiedzUsuńSmakuje też super,już prawie połowę z Mężem zjedliśmy.
UsuńCudo, Danusiu!
OdpowiedzUsuńTwój blog stał się moim ulubionym, ale nie nadążam za Tobą.Ja tez dużo gotuję ale Twoje tempo jest niesamowite.Kiedy Tu to robisz?
Małgosia
Jestem dosć szybką osobą i 2 koty mi pomagają, a Mąż konsumuje.Dzieci mam na końcu Polski więc tego czasu mam więcej.Dziękuję i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrześliczna, kolory ma cudne :)
OdpowiedzUsuńBrakuje jeszcze czegoś zielonego np.listków mięty ,ale nie miałam.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDanusiu, ile to jest "pół śmietany kremówki"? Są różne opakowania.
OdpowiedzUsuńDzięki za przepis!
Mam do Ciebie jeszcze jedną prośbę: marzy mi się taka rolada, ale ze zwartą masą orzechową albo czekoladową. Miałam gdzieś przepisy, ale się zgubiły podczas przeprowadzki na wieś. Podasz?
Jeśli ktoś lubi orzechy i czekoladę, to zestawienie biszkoptu z takimi masami też jest pyszne :) Pamiętam, że wzdłuż dłuższego boku, przed zawinięciem kładłam pasek wiśniowej konfitury, albo innego kwaśnego dżemu.
Pozdrawiam czarującą Babcię!
Babcia Ola
Witam.Oczywiście 1/2 litra,bardzo dziekuję za poprawkę przeoczyłam -gapa jestem.Mam przepisy na roladę z takimi masami,ale ja przed świętami już nie dam rady opublikować tego przepisu.Jeżeli Ci bardzo zależy mogę podać ,ale na maila.Jeszcze raz dziękuję za poprawkę i serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDanusiu, jeśli czas Ci pozwoli prześlij przepisy na masy na adres: aramiss@interia.pl
OdpowiedzUsuńZ góry bardzo Ci dziękuję i pozdrawiam!
Ola
Witam.Dzisiaj wieczorem postaram się wysłać-pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWitam Pani Danusiu. Chcę zrobić tę roladkę i mam pytanie: jakiej wielkości blaszka do pieczenia? Nie wiem , czy przeoczyłam, czy nie jest napisane.
OdpowiedzUsuńPS.: będę też piekła po raz kolejny makowiec japoński - pyszny :)
Pozdrawiam.
Przepraszam. Czy to ma być taka duża blacha, która jest w komplecie z piekarnikiem?
OdpowiedzUsuńWitam Moniu. Taka z wyposażenia piekarnika- ja pisałam w przepisie,
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Rzeczywiście podobna ta rolada do mojego biszkoptowo truskawkowego okienka, z wiśniami bardzo lubię , niedługo się pojawią i juz się cieszę na wysyp nowych przepisów na blogach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam