Proponuję dzisiaj pulpety warzywno-mięsne. W ten sposób ograniczamy spożycie mięsa nic nie tracąc na smaku. Podane z makaronem smakują wyśmienicie i nie musimy już robić żadnej sałatki ponieważ ilość warzyw w tej potrawie jest wystarczająca. Dobrze jest do tego podać sok wyciskany z pomarańczy lub grapefruitów.
SKŁADNIKI na 12 średnich pulpetów:
---35 dkg mielonego mięsa (ja miałam od łopatki wieprzowej )
---3 białe duże cebule
---1 duża cebula czerwona
---1 bakłażan (ok.30 dkg)
---1 jajko
---4 łyżki drobno startego sera żółtego
---4 łyżki mąki
---4 łyżki bułki tartej
---pieprz i sól
---olej do smażenia
Na sos:
---10 dkg chudego boczku świeżego
---1 duża cebula
---400 gram pomidorów krojonych z puszki lub kartonika
---1 łyżka musztardy
---2 łyżki oleju
---2 łyżki gęstej śmietany
W garnku zagotować wodę z solą do smaku i wrzucić obranego i przekrojonego bakłażana i obrane cebule w całości. Krótko obgotować (5 minut) i przestudzone warzywa drobno pokroić lub przelecieć w blenderze, ale nie za drobno. Dodać do mielonego mięsa , dodać mąkę, jajko, bułkę tartą, ser żółty , doprawić solą i pieprzem i wyrobić . Masa może być lekko rzadkawa , ale to nic nie szkodzi. Najpierw uformować klopsiki mokrymi dłońmi , potem rozgrzać olej i panierować w mące wkładając na patelnię i obsmażyć z dwóch stron. Po usmażeniu będą zwarte jak normalne kotlety.
Przygotować sos. Na 2 łyżkach oleju zrumienić boczek pokrojony w kosteczkę i dodać cebule też pokrojoną w kostkę-wszystko przesmażyć. Dodać krojone pomidory, 1/2 szklanki wody , musztardę i sól z pieprzem do smaku i chwilę pogotować (krótko). Dodać 2 łyżki śmietany i wymieszać , dodać klopsiki i razem poddusić przez ok. 5-7 minut. Nie dłużej. Podawać z makaronem - wybór należy do nas. Pomysł zaczerpnęłam z Twoich Przepisów, ale bez zmian nic by z tego nie wyszło.
wspaniale wyglądają :) muszą byc pycha ;)
OdpowiedzUsuńJa je bardzo lubię,wczoraj zjadłam 6 sztuk-serecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńsuper ja chyba zaraz zrobie:):)
OdpowiedzUsuńżyczę owocnej pracy,pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńszalu nie ma
OdpowiedzUsuńWitam.
UsuńZe składników widać, że to nie jest potrawa w kategorii "szał". Dziękuję.
Pozdrawiam.
Wspanialy , piekny blog , zycze pomyslow , milego blogowania, ten blog bardzo polubilam, i odczucie jest domowe , rodzinne ,
OdpowiedzUsuńdziekuje i pozdrawiam xxxxx
przepraszam ze wpisuje Anonim, innym razem bedzie inaczej !
Witam serdecznie.
UsuńDziękuję za miłe słowa i witam w mojej kuchni. Bardzo się cieszę, że mnie znalazłeś anonimie w tej ogromnej sieci blogowej. Zapraszam.
Pozdrawiam wieczornie.
klopsiki wyszły przepyszne. nie spodziewałam się, że będą tak mięciutkie i soczyste. Pychota a sosik pierwsza klasa !!! Polecam wszystkim !
OdpowiedzUsuńDawno ich nie robiłam, dziękuję, że mi przypomniałaś. Czasami nie pamiętam co mam na blogu. Bardzo dziękuję.
UsuńPozdrawiam :)