Chyba muszę
założyć nowy dział, bo lodów będzie przybywać. U mnie lody mają powodzenie, a
że roboty przy nich nie jest dużo, więc nie ma problemu. Dodałam do tych lodów
troszkę octu balsamicznego i muszę przyznać, że smak jest taki jakiego
oczekiwałam. Polecam te lody, są bardzo truskawkowe, nie za słodkie- akurat na
letnie upały.
SKŁADNIKI:
- 500 g
truskawek ( im ciemniejsze tym lepiej)
- 100 gram
cukru pudru
- 1 łyżeczka
miodu prawdziwego obojętnie jakiego
- 1 łyżka
octu balsamicznego
- 250 g
serka mascarpone
- ½ szklanki
śmietanki 18 %
1)
Truskawki, cukier puder, miód o ocet balsamiczny razem miksujemy na gładką
masę.
2)
Mascarpone i śmietankę dobrze wymieszać trzepaczką do piany.
3) Masę truskawkową i serowo- śmietankową wymieszać na gładką masę, przelać do pojemnika z przykrywką i wstawić do zamrażarki. Co godzinę przemieszać celem nie dopuszczenia do utworzenia się kryształków lodu- tak kilka razy- do uzyskania konsystencji lodowej.
4) Kto posiada sorbetierę , należy postępować wg instrukcji. Lody dobrze jest wyjąć z zamrażarki wcześniej na ok. 10- 15 minut wcześniej.
poezja!:) mmmmmmmmmmmmm
OdpowiedzUsuńWitam Antenko- miłego dzionka.
UsuńPozdrawiam.
ciekawy przepis na lody:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Justynko.
UsuńDanusiu a ten ocet balsamiczny jest konieczny bo nie posiadam takowego :-D
OdpowiedzUsuńWitam. Nie jest konieczny, ale on podkreśla smak truskawek, w zamian można dać 1 łyżkę soku z cytryny.
UsuńPozdrawiam.
To ja się na takie lody piszę, bo lubię truskawki, bo uwielbiam lody. Przepis zapisuję i muszę zrobić :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWitam. Bardzo dziękuję za komentarz.
UsuńPozdrawiam serdecznie, a lody szczerze polecam.
No Danusiu, sezon truskawkowy u Ciebie w pełni, a lody z octem balsamicznym , to dla mnie smak egzotyczny, może kiedyś takich spróbuję.
OdpowiedzUsuńU nas dzisiaj truskawki już po 5 zł. Pewnie w Krakowie jeszcze tańsze, bo zawsze u Was są prędzej. Tutaj zachód i wieje chłodem dłużej. Kiedyś też nie lubiłam lodów, ale mam lodowego Męża i tak powoli przy nim zasmakowałam w takich delicyjach. W ogóle to mam takie przerwy w lubieniu- kilka sezonów lubię, potem znowu niezbyt chętnie po nie siegam. Gdybym miała zamienić lody na ciasto, to na pewno bym to zrobiła. Dziękuję.
UsuńPozdrawiam.
Witam! Zrobiłam wczoraj te pyszne lody - to moje pierwsze w życiu :) Umiliły nam popołudnie. Synek zachwycony, bo truskawki to jego ulubione owoce, mąż mówi, ze lody fantastyczne, a brat stwierdził, ze przynajmniej już wie, jak lody truskawkowe powinny smakować ;) Zjedliśmy całą porcję na raz. Ocet balsamiczny rzeczywiście fajnie podkręca smak. Dziękuję za przepis i życzę udanego urlopu. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWitam ryfko po urlopie. U mnie lody już dawno wyszły i muszę wykombinować jakieś nowe. Teraz mamy inne owoce jagodowe i aż mi ślinka cieknie jak pomyślę o malinach lub porzeczkach. Bardzo Ci dziękuję.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Zrobiłam. Córka powiedziała, że lepszych nie jadła. Dziękuję i pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńWitam . Jolu, bardzo dziękuję i cieszę się, że lody przypadły do smaku.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
NA drugi dzień Świąt jak znalazł :) Dzięki za przepis :)
OdpowiedzUsuńJa też robiłam, ale lody w cieście- taki tort lodowy i też na drugi dzień świąt. Dziękuję bardzo.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Najpyszniejsze lody i od czterech lat ulubione.Przygotowuję je nie tylko w sezonie na truskawki,ale przez cały rok.Za każdym razem cieszę się,że zamieściłaś taki wspaniały przepis.Zresztą korzystam z wielu Twoich przepisów i zawsze jestem zachwycona.Czekam z utęsknieniem na nowe pyszności na Twoim blogu.Buziaki ;)
OdpowiedzUsuńWitam. Ja czekam na truskawki, nasze krajowe i też będę robiła. Znowu zbliża się weekend, co prawda nie taki długi jak ostatni, ale dzieci przyjadą to chcę żeby trochę się podelektowali w rodzinnych pieleszach. Bardzo Ci dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)
Usuń