To jest przepis na naleśniki , które są równie smaczne jak te smażone na tłuszczu. Może nie są tak chrupiące, ale idealnie nadają się na krokiety nie panierowane, panierowane, na pokrojenie w formie makaronu do niektórych zup. Dobrze się je nadziewa, zwija , składa i nie są tłuste. Tych naleśników używam także do krokietów wigilijnych z farszem pieczarkowo- paprykowym w sosie porowym.
SKŁADNIKI na ok. 20 - 22 sztuki o średnicy 17 cm :
--- 50 dkg mąki pszennej
--- 400 ml mleka (daję 2 %)
--- 400 ml wody gazowanej
--- 4 żółtka
--- 1/2 płaskiej łyżeczki soli
--- ½ płaskiej łyżeczki cukru
--- 40 ml oleju
1)Wszystkie składniki miksujemy, łącznie z olejem i pozostawiamy na 20- 30 minut.
2)Patelnię nagrzewamy i wlewamy troszkę oleju- smarujemy całość. Robimy to tylko do pierwszego naleśnika.
3) Pozostałe smażymy bez tłuszczu na silnym ogniu, krótko z obu stron. Uważać, żeby za bardzo nie spiec- smażą się bardzo szybko.
Przepis na farsz i sos podam wkrótce.
NALEŚNIKI BEZ TŁUSZCZU :
Alinka z Gdańska
NALEŚNIKI BEZ TŁUSZCZU :
Alinka z Gdańska
Pani Danusiu, co ja bym bez Pani zrobiła? Kazdego ranka zaglądam do Pani bloga.Robię takie naleśniki nadziewane kapustą zwijane jak sakiewki i związywane porem, pięknie na talerzu wyglądają, są dekoracyjne.I właśnie taki przepis był mi potrzebny.Bardzo dziękuję!Duzo zdrówka życzę!
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie. Dziekuję, oj zdrówko mi się teraz przed świętami szczególnie przyda, bo roboty full, a nogi i ręce już nie te co kiedyś. Na razie jakoś "nadanżam". Bardzo dziekuję.
UsuńPozdrawiam!!!
jakie cieniutkie :)
OdpowiedzUsuńTakie cienkie Justynko się lepiej składa, bo nie pękają.
UsuńPozdrawiam!
Nalesniczki rewelacjne,delikatne ciast,do krokietów bomba,pozdrawiam Marzanna M.L
OdpowiedzUsuńA, wiesz Marzanko, że ja czasami nawet nie panieruję. Obsmażam tylko na rozgrzanym oleju ze wszystkich stron i są wtedy takie fajnie chrupiące. Dziękuję bardzo :)
UsuńTeraz zwróciłam dopiero uwagę jak malutkie są te naleśniki:) Danusiu masz taka małą typowo do naleśników patelnię czy na zwykłej patelni smażysz? :) Ja mam patelnię z takim niskim bokiem do naleśników a takich malutkich nigdy nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam świątecznie Danusiu :)
Witam Basiu. Ja też mam patelnię naleśnikową, ale rzadko z niej korzystam, bo naleśniki jak dla mnie wychodzą zbyt duże. Smażę na takie standardowej , której średnica u mnie wynosi ok. 17 - 18 cm. Poza tym ta patelnia, którą posiadam ma świetną powłokę i nic nie przywiera, natomiast ta naleśnikarka przypieka mi na środku. To jest tak Basiu jak się coś kupi taniej, a potem okazuje się, że jest to bubel. Taką dobrą naleśnikarkę być może kupię, ale raczej się zastanawiam nad elektryczną, taką typową tylko do naleśników. Pozdrawiam :)
UsuńDanusiu i jak kupiłaś elektryczna naleśnikarkę? Ciekawa jestem czy warto :) Ja tez się zastanawiałam nad taką tylko, że widziałam takie duże a wolałabym mniejszą. :)
OdpowiedzUsuńNie kupiłam Basiu na razie, bo pod koniec maja zaczyna mi się generalny remont domu i nie chcę na razie nic gromadzić dodatkowo. Na pewno kupię, ale na jesień , jak już się ogarnę po remoncie.
Usuń