środa, 27 listopada 2019

BUŁECZKI FRANCUSKIE - ŚNIADANIOWE



Upiekłam pulchne bułeczki śniadaniowe i zamroziłam po 4 sztuki w woreczku. Wystarczy wieczorem wyjąć z zamrażarki i woreczka. Zawinąć w kuchenną ściereczkę i pozostawić do rana. Inspirowałam się przepisem Babci.





SKŁADNIKI   na 16 bułeczek :

  • NA ROZCZYN  :   25 g świeżych drożdży + 300 g mąki pszennej ( użyłam wrocławskiej  - Typ 500) + 400 ml lekko ciepłego mleka + 20 g cukru
  • NA CIASTO WŁAŚCIWE :  350 g mąki pszennej ( też wrocławskiej ) + 50 g miękkiego masła + 10 g soli + mąka do podsypania

WYKONANIE :

  • Ciasto można przygotować ręcznie jak również mikserem. Do lekko ciepłego mleka dodać rozdrobnione drożdże i cukier. Dobrze rozpuścić. Przesiać 300 g mąki i wymieszać na jednolitą masę. Przykryć ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia - do podwojenia objętości.
  • Do wyrośniętego rozczynu dodać resztę mąki, masło, sól i wyrobić gładkie ciasto. Włożyć do misy i przykryć ściereczką . Tak pozostawić ok. 15 minut w ciepłym miejscu, żeby odpoczęło. Wyłożyć ciasto na blat i uformować dwa równe wałki. Każdy podzielić na 8 równych części ( ja ważę całość i dzielę na 16 ) . 
  • Z 16 kawałków uformować bułeczki. Każdą obtoczyć w mące i układać na blaszce z wyposażenia piekarnika wyłożonej papierem do pieczenia. Układać w odstępach ok. 3 cm ( p. fotografia ). 

  • Bułeczki przykryć ściereczką i pozostawić w cieple do wyrośnięcia. Wyrośnięte bułeczki wstawić do piekarnika nagrzanego do 190 stopni C na środkową półkę i piec ok. 17 - 20 minut na złoty kolor. Bez termoobiegu z włączoną górą i dołem. 


13 komentarzy:

  1. Oczywiście że upieke Danusiu, przecież wiesz że ja nie odpuszczę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, wiem Aniu. Ty jesteś nie podrobienia ...pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  2. Zdarza się, że zatęsknię do bułeczek. Te wyglądają świetnie! Poczekam aż zjemy chlebek, też domowy. Pozdrawiam Danusiu. Cieszę się, że częściej gościsz na blogu. Elżbieta P.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Elżuniu. Ja jeszcze mam 4 sztuki w zamrażarce , ale dzisiaj chyba wyjmę na jutrzejsze śniadanie. Bardzo dziękuję Elżuniu i pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  3. Pani to tak pięknie ,prosto tłumaczy.Nawet na której półce.DZIEKUJĘ
    Marzanna R.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, dziękuję Marzanko...to miłe...pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  4. Przepis zapisano do realizacji.Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Boże, jak w tych śniadaniach czuć Twoje kochane, troskliwe ręce...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O jeny Marzyniu, toż to czysta słodycz płynie z Twoich ust...kłaniam się do samej Matki Ziemi...pozdrawiam Duszko moja :)

      Usuń
  6. I ja takie bułki przegapiłam. Nie wiem jak to się stało, że nie widziałam tego jak wrzuciłaś na f. Zaraz się za nie biorę. Pozdrawiam Danusiu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowne bułki, Pani Danusiu. Dawno takich smacznych nie piekłam. Do tego zgrabny i przejrzysty opis wykonania. Wykorzystałam do nich, niestety, ostatki drożdży. Ale jutro powalczę z Pani pieczywem na zakwasie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Smakowite bułeczki, muszę koniecznie wypróbować. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń