Zostało mi trochę przyprawy do piernika , a że nie wytrzymałaby do kolejnego Bożego Narodzenia zrobiłam śledzie w zalewie z jej dodatkiem. Czas przedświąteczny mnie goni... powiem krótko - śledzie w takiej zalewie wyszły bardzo smaczne. Nie dominuje ona w smaku, fajnie się komponuje smakowo z pozostałymi składnikami. Polecam Państwu również inne śledzie z mojego bloga. Poniżej podlinkowane zdjęcie do różnie przygotowanych śledzi.
Różne śledzie
- ok. 80 dkg śledzi solonych
- 3/4 szklanki oleju rzepakowego ( szklanka o poj. 250 ml)
- 3 większe cebule - ok. 400 g
- 2 - 3 liście laurowe
- 7 ziaren ziela angielskiego
- 2 lekko kopiaste łyżeczki miodu naturalnego
- 1 szklanka passaty
- 2 kopiaste łyżeczki łagodnego ketchupu
- 1 łyżka octu balsamicznego
- 1/2 szklanki wody
- 4 płaskie łyżeczki dobrej przyprawy do piernika
- Śledzie wymoczyć zmieniając kilka razy zimną wodę. Najlepiej próbować i moczyć do własnego smaku.
- Olej wlać do rondelka, dodać pokrojone w mniejsze paseczki cebule, dodać liście laurowe, ziele angielskie i dobrze zeszklić. Dodać passatę i wodę oraz dodać wszystkie pozostałe składniki.
- Gotować ok. 10 minut na mniej niż średnim ogniu doprawiając solą i pieprzem. Ostudzić. Układać śledzie pokrojone na mniejsze kawałki przekładając zalewą. Na wierzch wylać resztę zalewy, przykryć i wstawić do lodówki na ok. 24 godziny.
ŚLEDZIE CZYTELNIKÓW :
Robiłem z tego przepisu i wszystko wyszło przepyszne!
OdpowiedzUsuńNaprawdę ? to miło mi :) dziękuję :)
UsuńJa UWIELBIAM śledzie w każdej odsłonie. I wstyd się przyznać, ale takich korzennych jeszcze nie robiłam... Trza nadrobić!
OdpowiedzUsuńA, co tam wstyd, on ma dziurkę Marzyniu :) dziękuję :)
UsuńA czy mogą być przygotowane wcześniej przed świętami? Pozdrawiam Renata
OdpowiedzUsuńMożesz Reniu zrobić kilka dni wcześniej i trzymać w lodówce. Tam jest ketchup, ocet, passata czy przecier i to trzyma. Pozdrawiam :)
UsuńŚledziki wyśmienite�� Danusiu gdzie Pani zniknęła? Od dawna cisza na blogu��
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę , że smakowały. Cisza Duszko nie zawsze jest od nas zależna, czasem Góra decyduje. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)
Usuń