Bardzo smaczna babka drożdżowa. Pulchna, leciutka a dzięki zaparzanej części mąki dłużej zachowuje świeżość. Powiedziałabym, że nawet smaczniejsza niż nie jedna piaskowa.
Na blogu jest też babka jasna, również bardzo smaczna i pulchna . Do tych babek używam mąki krupczatki, która świetnie się sprawdziła w tych ciastach. Jeżeli Państwo się skusicie, to nie można zamieniać mąki na inną, bo przepis w proporcjach jest opracowany na krupczatkę.
Babka wbrew pozorom jest bardzo łatwa i nie trzeba się bać przygotowania takiego ciasta, zawsze się udaje.
Babki drożdżowe zawsze piekę w starej formie kamionkowej z sentymentu , która nie jedną babkę pamięta. Poniżej podlinkowane zdjęcie do przepisu na babkę drożdżową jasną.
Babka drożdżowa jasna
SKŁADNIKI na formę z kominem o poj. 2 litrów :
- 2 i 2/3 szklanki mąki krupczatki + 2 lekko kopiaste łyżki stołowe
- 3/4 szklanki mleka 3,2%
- 1/3 szklanki ciemnego kakao
- 45 g świeżych drożdży + 1 płaska łyżka cukru + 2 łyżki ciepłego mleka
- 1/4 szklanki kefiru lub jogurtu naturalnego
- 5 żółtek + 3/4 szklanki cukru ( białka można zamrozić na bezę )
- otarta skórka z 2 pomarańczy
- 100 g stopionego lekko ciepłego masła
- kaszka manna i masło do formy
- na lukier : 1 szklanka cukru pudru + 1 łyżka soku z pomarańczy + 1-2 łyżki wody
WYKONANIE :
- Odsypać 3/4 szklanki mąki i zaparzyć wrzącym mlekiem . Pozostałą mąkę wymieszać z kakao i przesiać do miski przez sito. Drożdże rozpuścić z cukrem i mlekiem, w mące zrobić dołek i wlać zawiesinę z drożdży, lekko przemieszać. Miskę przykryć ściereczką i pozostawić do ruszenia rozczynu.
- Zetrzeć skórkę z wymytych pomarańczy, oddzielić żółtka od białek i zmiksować blenderem. Stopić masło.
- Do mąki z wyrośniętym rozczynem dodać zmiksowane żółtka z cukrem, kefir lub jogurt , zaparzoną lekko ciepłą mąkę i wyrobić mikserem ciasto. Wlać lekko ciepłe masło i ponownie wyrobić na gładkie ciasto przy pomocy miksera. Uformować łyżką coś w rodzaju kuli ( w tym samym naczyniu ) i przykryć ściereczką. Pozostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. Ciasto musi podwoić objętość.
- W międzyczasie wysmarować dokładnie masłem foremkę i wysypać kaszką manną, nadmiar po odwróceniu zsypać.
- Nagrzać piekarnik do 170 stopni C. Wyrośnięte ciasto dłonią krótko przegnieść i przy pomocy łyżki wyłożyć ok. połowę równomiernie wokół komina, docisnąć łyżką do dna i boków formy. Przełożyć pozostałą część ciasta i ponownie docisnąć łyżką. Przykryć ściereczką i pozostawić w ciepłym miejscu aż ciasto wypełni całą formę.
- Wstawić delikatnie do nagrzanego piekarnika i piec 30 minut. Szybko przykryć kawałkiem srebrnej folii błyszczącą stroną do góry i piec jeszcze ok. 25 minut - łącznie 55 minut do tzw. suchego patyczka. Upieczone ciasto wyjąć i pozostawić w formie ok. 15 minut, po czym wyłożyć na paterę.
- Utrzeć lukier i ozdobić ciasto połową lukru, chwilę zaczekać żeby lekko przeschnął i polać ponownie, to co spłynie można zebrać nożykiem i polać jeszcze ozdobnie trzeci raz.
- Moja uwaga : babkę można upiec 2 dni wcześniej , nie lukrować , owinąć ją folią przezroczystą i wynieść w chłodne miejsce, lub włożyć do woreczka foliowego. Pod przykryciem lukier się rozpuści , więc lepiej ją wykończyć kiedy potrzeba.
Znowu coś ciekawego i na pewno pysznego. Będę miała okazje wypróbować na święta. Uwielbiam Twoje przepisy Danusiu są bardzo rzetelne i wszystko można robić w ciemno. Bardzo serdecznie Cie pozdrawiam Basia L.
OdpowiedzUsuńDobry wieczór Basiu. Miło mi to czytać. Nie miałabym sumienia wstawiać przepisów niesprawdzonych. Basiu, chyba bym się ze wstydu pod ziemię zapadła. Pewnie, że może komuś coś się nie udać, ale zawsze staram się być rzetelna w recepturach. Bardzo Ci dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)
UsuńZnowu przepis z serii: nie zostawiamy wszystkiego na ostatni moment ;) Jeszcze nie widziałam kakaowej babki drożdżowej, to dopiero kosmos, ale koniecznie muszę zrobić, wielkie dzięki. Ale ja będę robić dopiero po świętach, bo święta spędzam w sanatorium (nie żebym bardzo chciała). A może Danusiu zrobić i zamrozić? Serdecznie pozdrawiam hel.
OdpowiedzUsuńDobry wieczór. Oj, to ciesz się, że będziesz w sanatorium, obejdzie Cię gonitwa. Zdrowie jest najważniejsze, a święta będą jeszcze nie raz nie dwa. Akurat może trafisz na ciepłą wiosenną aurę, czego Ci z całego serca życzę. Można zamrozić, ale bez lukru. Ciasta drożdżowe świetnie się mrożą, tylko potem trzeba zjeść w miarę szybciej, bo szybciej schną. Pozdrawiam i życzę Ci miłego i owocnego w zdrowie pobytu :)
UsuńO,widzę, że mam już babkowy pomysł na święta. Bardzo się cieszę i dziękuję, Danusiu, za Twe cudowne przepisy, które zawsze się sprawdzają.Alicja
OdpowiedzUsuńWitam Alu. Moja Ty duszko, no bardzo mi miło. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)
UsuńDobrze ,że jesteś.Pamiętasz o wszystkim.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLucynko, bez Was i mnie by nie było. Dziękuję, że do mnie zaglądacie. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńDanusiu babka super,ale ja z innej beczki.Znikła zapiekanka z ryżem i poledwiczkami drobiowymi ,a ja zaplanowałam dziś na obiad ratuj hehe.Pozdrawiam Milutko Ola.
OdpowiedzUsuńWitaj Olu. U mnie na blogu takiej typowej zapiekanki z ryżem nie ma , są polędwiczki drobiowe lub wieprzowe podawane z ryżem z pomidorami. Sprawdzałam te Potrawach z drobiu iw Potrawach z wieprzowiny. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńOlu już wiem o co Ci chodzi. Ta zapiekanka gyros jest w dziale "Zapiekanki"....
UsuńDziękuję.Trochę jeszcze raczkuje w Internecie.Miłego dnia Ola.
OdpowiedzUsuńOk, Olu...pozdrawiam :)
UsuńPiękna baba Danusiu, i widać jaka puszysta. Już kiedyś "otarłam się" gdzieś o przepis na ciasto drożdżowe ale kakaowe, ale jakoś przepis poszedł w niepamięć i ciasta nie upiekłam. Twoja baba jest taka piękna, że na pewno się skuszę ją zrobić, ale to już na spokojnie po świętach. Miłego dzionka Danusiu.
OdpowiedzUsuńWitaj Helenko. Ciasto drożdżowe z kakao troszkę dłużej wyrasta niż tradycyjne białe. Ja troszkę przerobiłam przepis z białej babki i wyszło smacznie. U nas ciasta drożdżowe w ogóle mają wzięcie. Dziękuję Helenko i serdecznie pozdrawiam :)
UsuńDzień dobry. Mam pytanie, na jakim etapie łączymy mąkę zaparzaną mlekiem z pozostałą (z rozczynem). Przepis jest interesujący, a ja robiąc babkę nie chcę popełnić błędu. I jeszcze jedno pytanie: Jeśli nie mam z kominem, jaka inna foremka sprawdzi się najlepiej? Czy można dodać rodzynki? Pozdrawiam już świątecznie. Ewa
OdpowiedzUsuńTu była moja odpowiedź Ewuniu i myślę, że przeczytałaś. Jakiś chochlik techniczny sprawił, że niektóre komentarze poznikały. Pozdrawiam :)
UsuńRobiłam te babkę na święta i wyszła ale bardzo twarda haha, a nie pulchna ciekawe dlaczego :):)
OdpowiedzUsuńBuziaki Danusiu :)
Basiu, może trzymałaś w zimnym pomieszczeniu. Babki drożdżowe twardnieją, szczególnie z kakao jeżeli są w zimnie. Moja jest pulchna, chyba nawet widać na zdjęciach. Pozdrawiam serdecznie Basiu :)
Usuń