Naleśniki z przepisu na "Chrusty lane", które mam na swoim blogu. To ciasto naleśnikowe, tylko znacznie gęściejsze.
Zrobiłam w dwóch wersjach...wytrawnie z warzywami i sosem czosnkowym oraz na słodko z owocami. Miałam jeszcze w zamrażarce ostatnią paczkę warzyw mieszanych i trzeba było coś z tym zrobić. Myślę, że można podać również z samym brokułem, szparagami , fasolką szparagową polaną sosem pomidorowym, a nawet ze smażonymi pieczarkami i sosem śmietankowym ...
Naleśniki na słodko można posypać cukrem pudrem lub tak jak u mnie wcześniej oprószony talerz i polane jogurtem wymieszanym z cukrem pudrem. Jeżeli ktoś woli może wyłożyć na owoce bitą śmietanę. W okresie zimowym można skorzystać z owoców z puszki.
Do ciasta nie jest dodawany cukier, więc może to być podkład na obydwie wersje. Naleśniki są chrupiące , a poprzez dodatek spirytusu nie są tłuste.
Sam pomysł na taką wielkość , nazwijmy to chrustów zaczerpnęłam od Joasi. Z przepisu na ciasto nie skorzystałam, pozostałam przy swoim. U mnie wersja wytrawna była na obiad i w zupełności wystarczyła , żeby być sytym. Drugi naleśnik, ten na słodko odgrzałam sobie później wkładając na parę minut do nagrzanego piekarnika. Też był bardzo dobry.
Takie lane ciasteczka są popularne w Ameryce Północnej w okresie karnawału, na targach, imprezach sportowych itp. a nazywają się "Funnel cakes". U mnie po prostu po naszemu - naleśniki chruściane.
Takie lane ciasteczka są popularne w Ameryce Północnej w okresie karnawału, na targach, imprezach sportowych itp. a nazywają się "Funnel cakes". U mnie po prostu po naszemu - naleśniki chruściane.
SKŁADNIKI na dwa spore naleśniki :
- 170 g mąki tortowej
- 185 ml mleka
- 1 jajko
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/4 płaskiej łyżeczki soli
- 1/2 łyżki spirytusu
- olej rzepakowy do smażenia
- większy lejek , a najlepiej naczynie z dzióbkiem
- patelnia - u mnie śr. ok 26 cm
- papierowy ręcznik kuchenny
- Wszystkie składniki zmiksować na gładką masę i odstawić na 15- 20 minut. Olej wlać na patelnię na wysokość ok. 2 cm i rozgrzać.Wlewać połowę ciasta - spiralnie… lać można różnie, w kratkę i jak nam tam fantazja podpowie. Ważne żeby nie było dużych przerw między ciastem.
- Smażyć na jednej stronie aż ciasto będzie rumiane- zaglądać pod spód. Przełożyć na drugą stronę szeroką szpatułką pomagając sobie patyczkiem do szaszłyków i dosmażyć na rumiano. Osuszyć na papierowym ręczniku kuchennym.
- W ten sam sposób usmażyć drugi naleśnik. Na wierzch ułożyć owoce lub warzywa.
Bardzo ciekawe, dla mnie to jest nowość i zamierzam wypróbować :-)
OdpowiedzUsuńPowodzenia Elżuniu...pozdrawiam :)
UsuńBardzo ciekawie się prezentuję :) Przetestuję wersję wytrawną jako śniadanie dla mojego niejadka. Maja jest fanką naleśników, więc powinno się udać. Pozdrawiamy serdecznie !
OdpowiedzUsuńPowinno się Martusiu udać, bo ciasto jest chrupiące i to powinno jej się podobać i smakować. Pozdrawiam i dziękuję :)
Usuń...witaj Danusiu. No i jak zwykle kochana u Ciebie pięknie i smacznie. Te naleśniczki, a zwłaszcza te z owocami przemawiają do mnie :) Dzisiaj miałam bardzo pracowity dzień, bo byłam odwiedzić mojego teścia i trochę powoziłam go po sklepach. Całe szczęście, że mąż zrobił obiad. Ale to co tutaj u Ciebie, to chyba bym nawet po najbardziej obfitym obiedzie zjadłabym ;) Pozdrawiam kochana bardzo serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWitaj Jolu. Ty masz dobrze, biegasz sobie po sklepach a Mąż obiad gotuje...he, he...powiem Ci, że obie wersje Ci polecam, bynajmniej mnie bardzo smakowało. Serdecznie Ciebie pozdrawiam :) dziękuję bardzo :)
UsuńDanusiu jak zawsze pyszności na talerzu pewnie zrobię takie w weekend na śniadanko z truskawkami będzie pysznie mam też do ciebie pytanie w sprawie urządzenia do pakowania żywności mi chodzi konkretnie o wędliny -córka na studiach a wiadomo domowe najlepsze chyba gdzieś na zdjęciu widziałam twoja wedlinke pokrojoną i zapakowana czy możesz mi podpowiedzieć jaki masz sprzęt jak się sprawdza i jak długo taka wedlinka polezy i ile zaplacilas wiem ze jest tego mnóstwo w internecie ale zależy mi natwojej opinii pozdrawiam stała czytelniczka Edyta
OdpowiedzUsuńEdytko , wszystko Ci powiem co dot. zgrzewarki, ale na mailu. Napisz do mnie, bo ja Twojego nie znam. Możesz też napisać w wiadomości na fanpage. Nie chcę tutaj podawać szczegółów, marki bo ja nie reklamuję sprzętu. Tam na pewno Ci odpowiem. Pozdrawiam :)
UsuńWygląda niesamowicie smacznie !
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńślinka cieknie !!!
OdpowiedzUsuńmnie też...
UsuńKolejny dobry przepis w mojej kuchni!
OdpowiedzUsuńBiegnę po truskawki i będzie ale na deser :) Funnel cake, mniam :D
OdpowiedzUsuńJa zrobiłam z kalafiorem i pieczarkami.Do tego sos serowy.Wyszło smacznie i syto.
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że się najedliście i było smacznie. Bardzo dziękuję :)
Usuń