Każdego roku przylatuje na wiosnę ptaszek do mojego ogrodu i siedząc na czubku drzewa wyśpiewuje swoje trele. W tym roku też już przyleciał i każdego dnia do zachodu słońca słychać go w całym ogrodzie. Kiedyś , wieki temu moje dzieci śpiewały piosenkę "... już ozimina wschodzić zaczyna, bo wiosna jest tuż, tuż...". Tylko jakoś tego "tuż, tuż" nie widać , bynajmniej w temperaturze. Również apetyt jeszcze nie wiosenny, to i kapusta kiszona ma wzięcie. Taka mnie najszła ochota, ale nie na bigos , tylko na coś z kapustą. Robię czasami właśnie takie danie z wędzonym drobiem. Roboty z tym wiele nie ma...jedynie kapustę trzeba trochę podrychtować, a potem to już piekarnik za nas swoje zrobi. Jest smacznie, bo ja lubię, ale mam nadzieję, że i Państwu zasmakuje.
- 1 kg kiszonej kapusty
- 3/4 szklanki oleju rzepakowego
- 2 duże poru - ok. 30 dkg
- 2 marchewki lub jedna większa- ok. 15 dkg
- 2 jabłka - szara reneta ok. 35 dkg
- 5- 7 ziaren ziela angielskiego
- 2- 3 liście laurowe
- 1 szklanka wody do warzyw
- sól i pieprz
- 4 wędzone udka z kurczaka ok. 1.40 - 1.50 kg
- brytfanna
- Por pokroić w ćwierć plasterki, marchew i jabłka zetrzeć na tarce o dużych oczkach, kapustę kiszoną posiekać drobniej, ewentualnie wcześniej opłukać żeby nie była mocno kwaśna.
- Na rozgrzany lej w brytfannie wsypać marchew , pora i krótko podsmażyć. Dodać starte jabłka, liście laurowe, ziele angielskie i smażyć całość kilka minut - przemieszać. Wlać wodę i gotować na średnim ogniu ok. 5 - 7 minut. Dodać kapustę i wszystko razem wymieszać.
- Zdjąć z palnika i wstawić pod przykryciem do piekarnika nagrzanego do 200 stopni C i piec ok. 50 minut. W międzyczasie lekko doprawić solą , a pieprzu ile wejdzie- he, he. Piec bez termoobiegu z włączoną górą i dołem.
- Po tym czasie dodać przekrojone na połowę ćwiartki kurczaka. Obłożyć kapustą i piec jeszcze ok. 35- 40 minut.
- Moja uwaga- kurczak odgrzewany jest jeszcze smaczniejszy, ale skóra jego nie nadaje się do jedzenia- po prostu jest twarda. Proszę również wziąć pod uwagę, to że kurczak jest już solony.
ja w kapuście robię karczek ,ądź sachabik lub szynkę , a nawet pierś z indyka :)
OdpowiedzUsuńJa też robię wiele mięs w kapuście , a to po prostu kolejny przepis - serdecznie pozdrawiam :)
UsuńRobię podobnie, ale daję kotlety schabowe zamiast drobiu. Fajny pomysł z tym wędzonym kurczakiem. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWłaściwie Aniu w kapuście wiele mięs można robić , to smaczne i pożywne dania szczególnie w okresie jesienno zimowym . Dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)
UsuńWyrychtowane znakomicie! Ozimina jeszcze nie szumi, ale marzec - czarodziej już robi swoje czary. Uwielbiam przedwiośnie, to dla mnie najpiękniejsza pora roku!
OdpowiedzUsuńOj tam, Marzyniu jak zamknę oczy to szumi -he, he :)
Usuńfantastyczny pomysł, a ja teraz do kapusty żeberka kupiłam
OdpowiedzUsuńŻeberka też robię i karkówkę i goloneczki ...
UsuńDanusiu wszystkie produkty już kupiłam ale muszę zrobić potrawę na gazie bo piekarnik mi wysiadł jak myślisz wyjdzie mi pozdrawiam Kasia
OdpowiedzUsuńKasiu , wyjdzie , tylko najpierw trzeba poddusić kapustę prawie do miękkości a potem włożyć drób i jeszcze dusić navwolniejszym ogniu - pozdrawiam i życzę powodzenia :)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki Danusiu za odp.życzę miłego dnia.Kasia
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu :)
UsuńKapusta kiszona jest przepyszna, zwykle przygotowuję ją z żeberkami. Rozwiązanie z kurczakiem też może być smakowite :) Będę musiała wypróbować :)
OdpowiedzUsuńA, ja Izo różnie..i z żeberkami, i z goloneczkami - zależy co mam na oku - pozdrawiam :)
UsuńZrobiłam to danie. Polecam wszystkim bez wyjątku bo naprawdę wysmienite ! Mój czterolatek pomimo zjedzenia obiadu w przedszkolu wyjadal mi jeszcze kurczaka z talerza :) pozdrawiam Klaudia z siemianowic
OdpowiedzUsuńKlaudio kochana bardzo Ci dziękuję za komentarz. Nie mam sposobu na czytelników, żeby chociaż czasami coś napisali, dlatego miło mi , że znalazłaś chwilę. Serdecznie pozdrawiam :)
Usuń