Mój pierwszy wypiek w nowym roku. Szybkie ciasteczka z płatków migdałowych z małym dodatkiem mąki. Zapraszam do przepisu.
CIASTO NA OK. 36 SZTUK :
- 250 g płatków migdałowych
- 200 g cukru pudru
- 3 płaskie łyżki mąki tortowej
- cukier waniliowy
- 4 białka
- 50 g stopionego masła
- Wszystkie suche składniki dokładnie wymieszać. Dodać stopione letnie masło . Białka rozmącić mątewką, żeby była lekka pianka - lejące. Dodać do masy i dobrze wymieszać.
- Blachę z wyposażenia piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia . Na jedno ciasteczko bierzemy jedną łyżkę stołową masy- pomagamy sobie palcem przy zsuwaniu ciasta . Ciasto spłaszczamy w kształcie owalnym.
- Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni C i pieczemy z termoobiegiem ok. 12- 15 minut. Bez termoobiegu do uzyskania złotego koloru.
- Ciasteczka można z jednej strony zamoczyć w czekoladzie.
Znakomite wykorzystanie białek . Czuję chrupkość i smak , bardzo zachęciły mnie zdjęcia. Zrobię z całą pewnością . Dziękuję za przepis , Danusiu.
OdpowiedzUsuńWitam narciarkę Bożenkę. Spaliłaś kalorie to teraz trzeba nadrobić, chociaż te ciastka nie są aż tak mocno kaloryczne. Bardzo Ci dziękuję. Serdecznie pozdrawiam :)
UsuńKalorie spalone, teraz rzeczywiscie nadrabiam, wlaśnie upiekłam dziś chałkę z orzechowym nadzieniem i już połowy niema ! Do ciasteczek się sposobię , wnet upiekę, dziś natomiast nastawiłam baleron wg Twojego przepisu https://prl-kuchniadanusi.blogspot.com/2014/07/baleron-domowy-parzony.html , ale sparzę w szynkowarze dopiero we wtorek. Pozdrawiam
Usuńczyli dzisiaj zapraszam się do Ciebie na degustację - pozdrawiam Bożenko :)
UsuńJeszcze mam próżniowo zamknięty więc zdążysz jak się "zepniesz", zapraszam, wal śmiało.
Usuńhe, he, no nigdy nic nie wiadomo, w piątek jadę do Krakowa , to kto wie ?
UsuńAleż one muszą być chrupiące! Teraz zostałam sama w domu (mieszkam już na wsi) a Jacuś permanentnie się odchudza, więc ominie mnie molestowanie H&C, żebym takie upiekła :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
ale masz dobrze Marzyniu na tej wsi, pewnie Cię mocno tam zasypało , a ja przymierzam się Ciebie odwiedzić pod koniec stycznia - pozdrawiam :)
UsuńCzy jedziesz przez Tarnów? W dniach od 27- 5 lutego jestem w Krakowie, ale przed i po tym terminie JEZDEM !! Dopiero 4 marca Alpy jak zwykle.
UsuńBożenko ja myślę, że będzie okazja do spotkania w drugiej połowie marca. Ja będę ponad tydzień w Krakowie z wnusiem, bo córka wyjeżdża do Gdańska na koncerty. Do 15.00 będę miała czas, to jakoś może się spikniemy, a tym razem w Tarnowie nie spotkamy się, bo ja nocuję u córki i w sobotę...błogie lenistwo :)
Usuń:)
OdpowiedzUsuń