piątek, 28 października 2016

PASZTET Z INDYKA


Pasztet z mięsa indyczego z małym dodatkiem łopatki wieprzowej i pieczarkami. Pasztet można podawać krojąc w grubsze plastry lub smarować nim pieczywo. Można przechowywać w lodówce ok. 6- 7 dni .


SKŁADNIKI :
  • 1,200 kg uda z indyka
  • 400 g mięsa wieprzowego- łopatki
  • 15- 20 dkg wątróbki drobiowej
  • 100 g selera
  • 100 g korzenia pietruszki
  • 200 g marchwi
  • 1 średnia cebula
  • 3 liście laurowe
  • 7 ziaren ziela angielskiego
  • 4 szklanki wody
  • 2 płaskie łyżeczki soli
  • 350 g pieczarek + 1 cebula + olej
  • 4 płaskie łyżki bułki tartej
  • 3 jaja
  • sól i 1/2 łyżeczki białego pieprzu
  • 3 ząbki czosnku
DODATKOWO  :
  • ok. 250 g boczku parzonego - wędzonego
  • olej + kaszka manna do foremek
  • folia aluminiowa w przypadku foremek metalowych
  • 2 foremki o wym. 26 x 12 - mierzone górą



WYKONANIE :

  • Mięso z indyka , łopatki, seler, pietruszkę, marchew, cebulę, 2 łyżeczki soli, ziele angielskie, liście laurowe włożyć do dużego rondla i zalać 4 szklankami wody ( tak żeby troszkę przykryć całość ). Zagotować, nie zbierać szumowin- gotować na wolnym ogniu do miękkości mięsa. Na 20 minut przed końcem dołożyć wątróbkę.
  • Miękkie mięso z warzywami odcedzić . Obrać mięso z kości indyka . Cebulę, ziele angielskie, liście laurowe wyrzucić. 
  • Umyte i pokrojone pieczarki przesmażyć z cebulą na niewielkiej ilości oleju.
  • Mięso, wątróbkę, marchew, seler, pietruszkę i pieczarki zmielić przez maszynkę do mielenia ( można 2 razy ). Ja mielę raz przez sitko o bardzo małych oczkach.
  • Do przestudzonej masy dodać jaja, bułkę tartą , przeciśnięty przez praskę czosnek i całość dobrze wyrobić doprawiając solą i białym pieprzem wg smaku.
  • Foremki wyścielić folią aluminiową błyszczącą stroną do oczu. Wysmarować olejem i wysypać kaszką manną. Na dno ułożyć kilka plasterków boczku.
  • Masę podzielić na 2 równe części i przełożyć do foremek. Foremki mocno stuknąć o twarde podłoże, żeby masa trochę osiadła. Na wierzch ułożyć plasterki boczku.
  • Nagrzać piekarnik do temperatury 180 stopni C i piec na pierwszej półce od dołu piekarnika, bez termoobiegu ok. 55- 60 minut.  Wyjąć z piekarnika i pozostawić do ostygnięcia. Wyjąć z foremek, odwinąć z folii i przechowywać w lodówce w zamkniętym pojemniku.
  • MOJA UWAGA  - mięso z uda można okroić z kości przed gotowaniem, a kości wykorzystać np. na zupę. Wywar, który pozostaje po ugotowaniu mięsa z warzywami rozlewam w słoiki i zamrażam.
PASZTET CZYTELNIKÓW :


12 komentarzy:

  1. mniam, uwielbiam takie przepisy, lubię pasztety, muszę zrobić :)
    tylko zastanawiam się czym zastąpić pieczarki, mam trzyletnie dziecko i staram nie dawać się jej grzybów (chociaż istnieje też teoria, że pieczarki to nie grzyby ;) )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam . Myślę , że pieczarki dla takiego dziecka są bezpieczne . Ta ilość jest rozłożona wagowo w całej masie , więc w sumie w jednym plastrów jest ich mało . Można oczywiście tą samą ilość zastąpić mięsem . Pozdrawiam .

      Usuń
  2. Robię bardzo podobny pasztet zamiennie z drobiowego mięsa lub z królika, tylko mięsa nie gotuję a piekę. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co pasztet , to przepis . Ja raczej mięsa do pasztetów gotuję , jakoß tak się przyzwyczaiłam do takiego sposobu przygotowania masy . Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
    2. również z domu rodzinnego wyniosłam pieczone pasztety, gdzie masę przygotowuje się z surowego mięsa. A z drugiej strony uwielbiamy zupy, które ZAWSZE mam na bulionach mięsnych (nie rozumiem tych, którzy na samej wodzie gotują) i tak sobie myślę, że następnym razem przygotuję pasztet z mięska gotowanego. Tylko się zastanawiam jak to wagowo wygląda - bo mięso surowe ma jednak inną wagę aniżeli to samo a ugotowane. Muszę raz tak orientacyjnie zważyć przed gotowaniem i po :)

      Usuń
    3. Ewuniu, zdecydowana większość przepisów na pasztet jest z mięsa gotowanego. Popatrz w stare książki kucharskie , w bardzo stare- tam jest większość gotowana, a potem pieczona. Wiem, że niektóre panie robią z surowego, ale ja osobiście wolę z gotowanego. Nie trzeba ważyć przed gotowaniem, tylko po prostu spróbuj skorzystać z czyjegoś gotowego przepisu i będziesz miała porównanie, który Ci lepiej smakuje - pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Renata Kozłowska7 listopada 2016 11:57

    Danusiu dziękuję za przepis, już dawno nie robiłam pasztetu chyba z ostatni raz ok dwa lata temu, najwyższy czas to zmienić. Bo bardzo podoba mi się Twoja mięsna propozycja:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Reniu. Też nie często robię, ale czasami wędliny się przejedzą i chce się jakiejś odmiany. Dziękuję Reniu i pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Od wielu lat robię pasztety . Pasztet z przepisu Danusi zrobiłam pierwszy raz i przyznaję , że jest to najlepszy pasztet jaki kiedykolwiek jadłam i zrobiłam. Składniki i sposób wykonania - mam tu na myśli wykorzystanie boczku sa poprostu fenomenalne!!!. Smak , wygląd. konsystencja!!! poprostu IDEALNE!!!! Pozdrawiam -Jola.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Jolu. Tak ten dodatek boczku dosmacza pasztet, też go bardzo lubimy. Właśnie też przymierzam się do zrobienia. Bardzo Ci dziękuję Jolu i serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  5. a można go Danusiu kochana zamrozić? - bo taką ilość mielibyśmy problem zjeść na jedno posiedzenie. Klaudia z Siemianowic

    OdpowiedzUsuń