Nie wiem czy to szarlotka królewska, ale tak mam w przepisie, który dostałam od pani Danusi z Janowa Podlaskiego. Troszkę zmieniłam proporcje jabłek i białej masy. Wystarczy tylko upiec biszkopt , wylać masę z jabłek i ciasto właściwie gotowe. Zapraszam do przepisu.
Biszkopt : używam szklanki o poj. 250 ml
- blaszka o wym. 37 x 28 , 40 x 25, 37 x 25 i podobne
- 4 jajka
- 3/4 szklanki mąki pszennej
- 1/4 szklanki maki ziemniaczanej
- 3/4 szklanki cukru
- 3/4 płaskiej łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka octu
- 1/2 galaretki brzoskwiniowej lub cytrynowej rozpuszczonej w 1 szklance gorącej wody- do nasączenia biszkoptu.
- Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia, ale tylko dno. Piekarnik nagrzać do temperatury 180 stopni C.
- Całe jaja o temperaturze pokojowej ubić z cukrem na bardzo puszystą masę dodając pod koniec ocet. Mąki i proszek do pieczenia wymieszać i przesiać przez sito. Delikatnie wymieszać masę jajeczną z mąką i wylać ciasto do blaszki. Piec ok. 30 minut - do suchego patyczka.
Pozostałe :
- 2 kg jabłek
- 2 galaretki brzoskwiniowe lub cytrynowe
- cukier do smaku
- Obrane jabłka pokroić w cząstki, wlać 1/4 szklanki wody i rozgotować. Dosłodzić wg smaku. Zdjąć z palnika i wsypać suche galaretki . Dobrze wymieszać do rozpuszczenia galaretek. Masę ostudzić. Biszkopt nasączyć rozpuszczoną, chłodną galaretką. Na wierzch wyłożyć lekko krzepnącą masę jabłeczną i wyrównać. Pozostawić w chłodnym miejscu do zastygnięcia.
- Masa na wierzch:
- Wlać mleko do rondelka, dodać masło, cynamon , cukier i zagotować. Zdjąć z palnika i dodać żelatynę- dobrze wymieszać. Masę ostudzić do lekkiego krzepnięcia i rozprowadzić na masie jabłkowej. Pozostawić do zastygnięcia.
taka prosta, a jaka ładna :)
OdpowiedzUsuńNo, cóż Justynko w prostocie też może być ładnie- he, he - pozdrawiam i dziękuję :)
Usuńteż robię podobną szarlotkę, jednak zwieńczeniem góry jest u nas bita śmietana :)
OdpowiedzUsuńU mnie też czasami jest bita śmietana- to klasyka , ale dla mniejszej kaloryczności robię częściej taką. Pozdrawiam :)
UsuńPiekna!! Robie bardzo podobnie jest smaczna i szybko sie robi :)
OdpowiedzUsuńJa osobiście wolę klasyczną szarlotkę , taką z kruchego ciasta pieczoną, ale co się nie robi dla Męża. Pozdrawiam :)
UsuńDanusiu, jak Ty to robisz, że zawsze wychodzą Ci takie równiuteńkie, pokazowe, jak z reklamy?
OdpowiedzUsuńHe, he - kobieto proszę Cię , rzadko mi się tak udaje równiutko , pozdrawiam :)
Usuń...witaj Danusiu :) No kochana, jak miło Cię widzieć. Teraz troszkę przywyknąć do domowych pieleszy, zakasać rękawy i do roboty ;) Baaardzo się cieszę, że już wróciłaś. Ciasto wygląda pięknie i smakowicie, jak wszystko zresztą co wychodzi spod Twoich "czarodziejskich" rączek ;) Ech.... ale nasłodziłam hihihihi ale naprawdę bardzo się cieszę z Twojego powrotu :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitam Jolu. Te rękawy to będę musiała zakasać i to szybko. Przed powrotem Mamy z kliniki muszę jej wysprzątać mieszkanie razem z myciem okien. Ona od razu do siebie nie pójdzie, jakiś czas będzie u mnie , ale potem nie będę miała czasu, bo święta będą szybko. Dziecka moje przyjadą , już się cieszę jak właśnie małe dziecko. Ta atmosfera świąteczna jest wspaniała, czujemy się jak w bajce i przenosimy troszkę, my dorośli w świat dzieci. Jolu bardzo Ci dziękuję za dobrą energię, którą czuję od Ciebie nawet w sieci. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńRobiłam dwa podejścia do tego biszkoptu i oba nieudane.Żałuję, że nie skorzystałam ze sprawdzonego przepisu na biszkopt.Jak dla mnie przepis na biszkopt nietrafiony, żal zmarnowanych składników :-((((
OdpowiedzUsuńWitam. Jak pani widzi - udany . Nie wiem naprawdę co w biszkopcie może nie wyjść. Nie pierwszy raz robię ten biszkopt i inne. Być może za bardzo pani wymieszała masę jajeczną z mąką. Pozdrawiam :)
UsuńTo nie było złośliwe z mojej strony więc niepotrzebnie się Pani denerwuje.Też piekę biszkopty z różnych przepisów i zawsze wychodzą. Z tego przepisu nie.Więc jest to moje subiektywne zdanie.Również pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie denerwuję się, tylko zwyczajnie jest mi przykro. Wstawiam przepisy sprawdzone po kilka czy kilkanaście razy . Prowadzę bloga dla przyjemności i żadne reklamy mnie nie gonią, bo po prostu mnie nie interesują. Przepisy, które wstawiam staram się dopracowywać i jeżeli coś komuś nie wyjdzie, a zdecydowanie bardzo rzadko to się zdarza to naprawdę jest mi przykro.
UsuńMiłego wieczoru.
Danusiu,mysle,ze z gruszkami także można to ciasto upiec?Ewa
OdpowiedzUsuńTo, na pewno. Najlepiej Ewuniu dodać galaretkę , też o smaku gruszkowym - pozdrawiam :)
UsuńWitam.
OdpowiedzUsuńTo ciasto wyglada pysznie, wiec chce zrobic. :) Ale nie chce mi sie kupowac jablek, bo mam swoje zawekowane z cukrem i cynamonem na zime, wiec wystarczyloby je podgrzac i wymieszac z galaretka. Danusiu, ile musze mniej wiecej uzyc takich juz gotowych jablek, sloiczek 0.5-litrowy, 1-litrowy? Dziekuje!
Pozdrawiam.
Witam . Pół litrowy Reniu to za mało . Nie robiłam , co prawda ze słoika, ale oczywiście można, tak szybciej. Na litrowy słoik dałabym 2 galaretki , zależy jak gęste masz jabłka. Zamiast tej masy na wierzch można też zrobić bitą śmietanę.
UsuńPozdrawiam Reniu .
Jablka w sloiku sa geste. No tak, dam 1 litr (mam ich i wiecej), lepiej wiecej, niz bedzie za malo i nie bedzie ich czuc. Dzieki za rade, na Swieta bedzie tort miodowy z bita smietana, a szarlotka dopelniajaco, wiec sprobuje tak, jak u Danusi w oryginale, a na przyszlosc bede miec pod uwaga, co do tej gornej warstwy.
UsuńDziekuje i pozdrawiam!
Reniu, jak dałabyś pół litra to trochę mało, warstwa by była cienka. Nie wiem, czy i litr to nie jest za mało na blaszkę do ciasta.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)