To takie danie 2 w jednym- bardzo wygodne. Klopsiki nie są obsmażane, więc potrawa jest trochę bardziej dietetyczna i smaczna. Proporcje podane przeze mnie są dość spore, ale można zrobić z połowy porcji. Ja gotowałam na dwa dni i jeszcze trochę zamroziłam . Klopsiki smakują podane z ryżem, wszelkimi kaszami , a także z drobniejszymi kluseczkami.
- 1, 20 kg mięsa indyczego z udźca lub gulaszowego
- 4 łyżki kaszki manny + 3/4 szklanki gorącej wody
- 1 średnia cebula
- 1 kopiasta łyżka mąki
- 2 jajka
- Kaszkę manną zalać wrzątkiem, wymieszać dobrze i pozostawić do ostudzenia. Cebulę posiekać w drobną kosteczkę. Do mięsa dodać wszystkie składniki i dobrze wyrobić. Uformować mokrymi dłońmi klopsiki wielkości średniej moreli. Wyszło mi 22 sztuki.
Sos z warzywami :
- 70 dkg fasolki
- 60 dkg marchewki
- 1 większa pietruszka
- 1 por większy lub 2 mniejsze
- 2 łyżki masła
- 1 łyżka oleju lub masło klarowane
- 2 łodyżki liści selera korzeniowego
- 3 szklanki wody
- sól i pieprz
- 1 łyżka sosu sojowego ciemnego
- 2 łyżki posiekanego koperku
- 2- 3 łyżki jogurtu greckiego
- mąka do zagęszczenia sosu
- Fasolkę pociąć na połowę i podgotować ok. 15 minut w osolonej wodzie do smaku. Marchewkę i pietruszkę pokroić w plasterki, por w półplasterki. Rozgrzać tłuszcz w większym rondlu i poddusić por. Dodać marchewkę, pietruszkę i poddusić razem na półmiękko- ok. 15 minut. Dodać fasolkę , wlać wodę, dodać sos sojowy- wymieszać i doprawić solą , pieprzem do smaku.
- Na wierzch ułożyć klopsiki , jeden obok drugiego, na wierzch położyć gałązki liści selera i przykryć rondel. Dusić na wolniejszym ogniu ok. 15 minut. Po tym czasie klopsiki są już jędrne i można je wymieszać delikatnie z warzywami i dusić jeszcze wszystko razem ok. 20 - 25 minut.
- Wyjąć liście selera i klopsiki . Warzywa z sosem zagęścić dodając na końcu jogurt grecki i wymieszać. Włożyć ponownie klopsiki i razem podgrzać. Zdjąć z palnika i wymieszać z koperkiem.
Same pyszności, pomimo, że przed chwilą zjadłam kolację to znowu zgłodniałam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Witaj JaGuś. U mnie teraz trochę bardziej łagodnie, bo mama moja jest chora i musiałam się w kuchni przestawić na lżejsze dania. Dziękuję bardzo.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
To coś dla mnie mniam ,mniam serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Różo i polecam danie.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Witam. Zawsze szukałam ciekawych przepisów na różnych stronach internetu. Ale odkąd natrafiłam na Pani przepisy,nie zaglądam na inne. Przepisy sa fenomenalne,warte wypróbowania i zapisania. Często z nich korzystam i sie jeszcze nie zawiodłam.
OdpowiedzUsuńWitam Agatko. Miło mi , że jakoś w tym gąszczu blogowym trafiłaś do mojej kuchni. Proszę- jestem Danuta, tak będzie nam milej w sieci. Wiek tutaj nie ma znaczenia. Bardzo dziękuję i zapraszam.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Właśnie zrobiłam!!! Są przepyszne , pachnące i lekkie. Kolejny wspaniały przepis. Jak ja się cieszę, że odkryłam Twój blog Danusiu!!!! Dzięki i pozdrawiam z miejscowości Tychy na Śląsku.Jola
OdpowiedzUsuńDzień dobry Jolu. Bardzo lubię te klopsiki i dość często je robię, żeby trochę żołądek odpoczął od obsmażanych. Bardzo Ci dziękuję i cieszę się ogromnie, że Wam smakowały. Pozdrawiam serdecznie :)
Usuń