Krowa ostatnio dużo mleka daje, więc śmietany Ci u mnie dostatek . Ciasto upiekłam na śmietanie zamiast na jogurcie jak jest w przepisie na placek jogurtowy. Jak się Państwu zapomni kupić jogurt to jest to alternatywa dla tego ciasta. Jest równie smaczne jak to pierwsze.
- 3 szklanki mąki tortowej
- 1 budyń waniliowy lub śmietankowy bez cukru
- 1 i 2/3 szklanki cukru
- 4 jajka
- 1 szklanka oleju rzepakowego
- 300 g kwaśnej śmietany
- 3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 szklanki borówek amerykańskich lub jagód
- 2 szklanki malin
- cukier puder do posypania
- standardowa foremka do placka
- Boki foremki natłuścić i wysypać kaszką manną, dno wyłożyć papierem .Owoce opłukać na sicie i osuszyć.
- Ubić mikserem jajka z cukrem na puszystą masę. Dodać do nich olej , śmietanę i krótko wymieszać łyżką lub zmiksować na wolnych obrotach. Włączyć piekarnik ustawiając go na 180 stopni C.
- Mąkę wymieszać z budyniem i proszkiem do pieczenia- dodatkowo przesiać.Wsypać suche produkty do płynnej masy i wymieszać dłonią.
- Przelać połowę do formy- ciasto jest gęstawe. Posypać borówkami lub jagodami . Wyłożyć drugą część ciasta- rozgarnąć łyżką i posypać malinami . Docisnąć owoce do ciasta.
- Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec z włączoną górą i dołem, bez termoobiegu ok. 45 minut- do tzw. suchego patyczka. Ciasto po upieczeniu i ostygnięciu posypać cukrem pudrem.
Ja też w zależności od stanu lodówki zamieniam kwaśną śmietanę na jogurt grecki i na odwrót. A polecam Ci Danusiu pyszne ciasto ucierane z kremówką - mniam :)
OdpowiedzUsuńWitam effo. Brak czasu totalny. Jeszcze jakoś funkcjonuję, ale jutro mama ma operację i będę często w szpitalu. Zajrzę do Ciebie, ale nie wiem jak ja się z tym wszystkim uporam.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Danusiu,dawaj ta krowe i ten plaek!!!!!!Pozdrawiam.Ewa
OdpowiedzUsuńHe, he - zaparła się i nie chce iść - pozdrawiam Ewuniu :)
UsuńSAME PYSZNOŚCI AZ ŚLINKA POLECIAŁA POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Różo . Również pozdrawiam :)
UsuńHihihi... u mnie to raczej zapomni się kupić śmietany, bo jogurt mam zawsze :-) Uwielbiam te szybkie ciasta, zamieszasz i niemalże gotowe :-)
OdpowiedzUsuńU mnie jogurt Joasiu schodzi jak ciepłe bułki, więc czasami nie zauważę, że zapas się skończył. Śmietana z jajkami przyjeżdża ze wsi w każdy poniedziałek i nie zawsze zdążę ją wykorzystać. Ostatnio zaczęłam robić masło, bo jesienią idzie jej mniej.
UsuńPozdrawiam Joasiu :)
Przepyszne ciasto puszyste i wilgotne.Cudownie śmietankowe.Robilam z mrozonymi borówkami.Polecam.
OdpowiedzUsuńWitam. To ciasto bardzo lubię, ale zupełnie o nim zapomniałam. Bardzo dziękuję za przypomnienie...he, he. Pozdrawiam serdecznie. Danuta :)
Usuń