Przepis na karkówkę w soli krążył między sąsiadkami w latach 80 - tych. To bardzo dobry sposób, kiedy goście niemalże za płotem .
Znacznie lepiej jak mięso jest wcześniej przygotowane, ponieważ jest bardziej aromatyczne. Upieczone od razu po przygotowaniu też jest smaczne , ale wiadomo to już nie to samo co wcześniej zamarynowane.
Karkówka jest soczysta, mięciutka i delikatna . Sól do niej przejdzie tylko w takiej ilości w jakiej jest potrzebna do smaku. Po ostudzeniu bardzo dobrze się kroi w plastry. Można również spożywać na ciepło do obiadu , ale tylko pokrojona w grube plastry, ponieważ sosu do niej nie ma. Bez sosu smakuje również wybornie.
Nie polecam piec mięsa tylko na soli bez przykrywania nią mięsa , ponieważ przyprawy , których użyliśmy mogą się przypalić, a poza tym mięso nie jest takie soczyste i mięciutkie. Co innego z pieczonym drobiem, ale to w innym przepisie.
- 1,20 kg karkówki
- 3 ząbki czosnku
- majeranek
- kminek mielony
- pieprz czarny mielony
- 1 kg soli kamiennej drobnej
- sznurek
- Karkówkę umyć i osuszyć. Natrzeć roztartym lub posiekanym drobno czosnkiem, majerankiem, pieprzem i kminkiem. Mięso włożyć do naczynia z zamknięciem i wstawić na noc do lodówki.
- Do rondla wsypać nie całe 1/2 kg soli. Karkówkę osznurować ( tylko do spożycia na zimno ) , położyć na soli i przykryć całość pozostałą solą.
- Piekarnik nagrzać do temperatury 180 stopni C i piec z termoobiegiem 1,5 godziny pod przykryciem. Upieczoną karkówkę wyjąć z piekarnika, oczyścić z soli i pozostawić do ostygnięcia, zdjąć sznurki i włożyć do lodówki żeby mięso dobrze się schłodziło i lepiej kroiło na cienkie plastry.
- Karkówki do spożycia na ciepło nie sznurujemy .
- Sól po upieczeniu mięsa zrobi się lekko brązowawa i skamieniała, ale wystarczy rondel namoczyć a sama odejdzie.
KARKÓWKA CZYTELNIKÓW :
No i znowu rewelka przepis, zaraz skoczę jeszcze dzisiaj po karczuszek i zrobię na obiad a co zostanie zjemy na zimno.
OdpowiedzUsuńDanuśka te Twoje przepisy mnie wykończą nawet córkę zaraziłam Twoim blogiem, jak co nie wie to już mnie się nie pyta tylko kuka do Ciebie.
pozdrawiam cieplutko
Halina z Nowego S.
He, he- mnie też wykończą, bo ja już czasami nie wiem co mam na blogu. Ostatnio mało nie zdublowałam przepisu. Okazało się, że już go mam na blogu- taka jestem kreatywna . Dziękuję Halinko. Daj znać jak wyszło.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Danuśka, wyszło wspaniale zajadaliśmy się na ciepło i na zimno do kanapki. Przepis super bo nie wymaga dużo pracy wkładasz i masz coś wspaniałego i zdrowego. Wymyślaj dalej, kochana pa,pa....
Usuńpozdrawiam
Halina z nowego S.
Nigdy w soli nie robiłam, ponieważ wydawało mi się, że zesłonieje. Spróbuję jutro. Po resztę przepisów też przyjdę.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitam. Nie zesłonieje na pewno, mięso pobierze tyle soli ile potrzeba, a nawet mniej niż bym oczekiwała.
UsuńDziękuję bardzo i zapraszam. Pozdrawiam.
Wygląda fantastycznie!
OdpowiedzUsuńRzadko spożywamy karkówkę Aniu, ale czasami mnie weźmie, szczególnie mnie .
UsuńPozdrawiam :)
Czy karkówkę piecze sie w zamkniętym naczyniu?
UsuńTak Aniu, napisałam we wstępie ..pozdrawiam :)
UsuńPieknie wygląda
OdpowiedzUsuńI tak smakuje effo :) pozdrawiam :)
UsuńCo raz bardziej mam na nią ochotę ;) Zrobię...na bank :)
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj zrobiłam schab zawijany w boczuś tym samym sposobem- jest pyszny, też wstawię na bloga.
UsuńPozdrawiam :)
A jak to zrobiłaś, że ta sól nie odpadła z mięsa?
OdpowiedzUsuńNa zdjęciu to śniadanko wygląda tak, że nakapało mi na klawiaturę...
Ta sól Marzyniu nie odpada- trzyma się bardzo dobrze, potem po upieczeniu robi się skorupa, ale nie ma problemu z jej wyjęciem po namoczeniu garnka sama odpadnie.
UsuńPozdrawiam :)
Witam Pani Danusiu , od dawna cichutko podkradam przepisy bo okazują się pyszne , taką karkówkę też zrobię z ciekawości a dlatego że zawsze robię karkówkę na soli (to hit) a wierzch smaruję grubo musztardą francuską (kuleczki) wychodzi pyszna skorupka a mięso też soczyste .Polecam też wypróbować, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam . Karkówka pieczona na soli jak piszesz na pewno jest bardzo smaczna, ale ma tą warstwę z musztardy. Obawiam się, że jak używam majeranku, czosnku i kminku to te przyprawy mogą się przypalić. Dziekuję bardzo.
UsuńPozdrawiam :)
Na pewno się nie przypali , zapewniam , ja też doprawiam a pod warstwą musztardy przyprawy są bezpieczne a daje to dodatkowy posmak
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, też wypróbuję Twoim sposobem . Z musztardą musi być smaczna.
UsuńPozdrawiam:)
Witam. A czy w ten sposób można upiec szynkę?
OdpowiedzUsuńDzień dobry. Nie chciałabym Pani wprowadzać w błąd, więc powiem, że nie wiem. Nie piekłam szynko tym sposobem . Obawiam się, że szynka jest zbyt gruba i może nie przejść smakami przypraw, a poza tym musiałaby się chyba dłużej piec . Myślę, że gdyby była natarta wcześniej na 2- 3 dni wszystkimi przyprawami być może by było ok. Niestety jak piszę nie piekłam szynki.
UsuńPozdrawiam.
Pani Danusiu czy można upiec bez termoobiegu? Jeśli tak to ile czasu i w jakiej temperaturze z góry dziękuję i pozdrawiam ciepło Katarzyna
UsuńWitam Kasiu. Można upiec bez termoobiegu w temperaturze 190 st. C, ale czas pieczenia dokładnie nie wiem. Myślę, że o 30 minut więcej. Nie piekłam bez termoobiegu. Jak będziesz widziała , że sól na dole ( p. fotografia) jest taka brązowawa to znaczy, że jest ok. Pozdrawiam. :)
UsuńDziękuję za szybką odpowiedź w takim razie robię na święta plus schab z owocami i dwa ciasta wszystko z Pani bloga którego śledzę na bieżąco mam nadzieję że wszystko się uda pozdrawiam serdecznie Kasia
UsuńKasiu, musi się udać, tylko proszę trzymaj się ściśle przepisów- pozdrawiam i dziękuję bardzo :)
UsuńWitam serdecznie, proszę o poradę, jeśli będę piekła karkówkę 2,5 kg to czy powinnam zwiększyć ilość soli oraz czy powinnam wydłużyć czas pieczenia.
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuję za odpowiedz.
Marta
Witam Martusiu. Tak- musisz proporcjonalnie zwiększyć ilość soli i czas pieczenia. Ilość soli podana przeze mnie nie wystarczy na pokrycie 2, 5 kg mięsa . Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńWitaj karczek wygląda wyśmienicie :) ale mam pytanie odnośnie przygotowania tej soli do posypania, czy czasem nie powinna być z domieszką białka? bo sama to wiadomo że spadnie z mięsa, bo w opisie nic takiego nie ma jak to zrobić, a szukając doskonałego przepisu wszędzie jest napisane by dodać same białko do soli by powstała później taka skorupa ochronna.
OdpowiedzUsuńWitam. Wiem, że niektórzy dodają, ale ja nie dodaję żadnego białka i sól nie spada. Po, co dodawać coś zbędnego. Po prostu dobrze obsypać, a w piekarniku na pewno nie spadnie. Skorupa i tak się utworzy, bo mięso paruje i sól nasiąka.
UsuńPozdrawiam :)
Witam, czy można tez zrobić schab w takiej postaci ?
OdpowiedzUsuńDzień dobry. Tak można , dokładnie tak samo- serdecznie pozdrawiam :)
UsuńZrobiłam karkówkę tym sposobem i wyszła przepyszna. Bardzo dziękuję za przepis!
OdpowiedzUsuńKarolinko, nie rób mi smaka...he, he. Bardzo Ci dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)
UsuńWitaj Danusiu! Zrobiłam karkówkę na Wielkanoc. Wyszła super. Mąż był zachwycony, bo uwielbia takie mięska domowe ;-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWitaj Danusiu, uwielbiam Cię za tę karkówkę,
OdpowiedzUsuńlepszej nie jedliśmy. Mąż nieco podejrzanie zaglądał do piecyka:), ale jak tylko spróbował, to wiedziałam,że mu smakuje:)
Bardzo Ci dziękuję, pozdrawiam, Twoja fanka Monika P.