Troszkę inna odmiana placków ziemniaczanych z dodatkiem kiszonej kapusty.
Placki takie doskonale smakują z plastrem łososia wędzonego i kleksem śmietany. Nie miałam łososia, a mocną chęć na placki , podałam więc tylko gęstą śmietanę. Polecam też smaczne placki po rosyjsku.
- 50 dkg obranych ziemniaków
- 40 dkg kapusty kiszonej z marchewką - niezbyt kwaśnej
- 1 średnia cebula
- 2 jajka
- 4 płaskie łyżki mąki
- sól i pieprz
- olej rzepakowy
- gęsta śmietana i plastry wędzonego łososia
- Kapustę wypłukać, żeby była mało kwaśna, bo zdominuje smak placków i drobno posiekać. Cebulę pokroić w kosteczkę i przesmażyć na małej ilości oleju. Ziemniaki zetrzeć na tarce o średnich oczkach i odcisnąć na sicie.
- Wszystko razem wymieszać i dodać pozostałe składniki. Doprawić solą i pieprzem wg smaku. Kłaść po łyżce na rozgrzany olej i formować cienkie placki.
- Smażyć na rumiano.
Och Pani Danusiu takie dobroci Pani proponuje. Wszystkie Pani przepisy sobie zapisuję.Oglądam też Stefanię Korżawską na yutube i życzę Wam wszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńWitam . Czasami takie proste potrawy smakują o niebo lepiej niż te z dużą ilością składników. Nie wiem jak się do Pani zwracać , ale bardzo dziękuję , bardzo.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Ja jestem Ewa i mieszkam na Mazurach. Juz mi obrzydły potrawy wieloskładnikowe, bo zaczęłam zwracać uwagę na to, co jem. Zołądek przecież nie wie czym trawić kosz śmieci. Potrawy powinny być zwykle proste, chociaż od czasu do czasu można sobie pofolgować dla smaku. A już w zdumienie mnie przyprawiają pomysły, aby do majonezu dodawać jogurt. To w sumie mleko z olejem i żółtkami. Lepiej stosować sam majonez a do sałatek też nie dodawać 2 rodzajów białek.Chyba, że są tego samego pochodzenia. Pozdrawiam Panią serdecznie.
UsuńWitam Ewuniu- proszę jestem Danuta, tak będzie nam milej w sieci. Zgadzam się z Tobą. Rzadko rozcieńczam majonez jogurtem, chyba nawet w przepisach tego nie mam, co najwyżej sugeruję, że tak można. Sama nie lubię, bo majonez taki traci dla mnie smak. Nie mam też przepisów na owoce morza, bo za nimi nie przepadam, a poza tym mój blog jest raczej z naszą kuchnią. Dziękuję bardzo.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
wspaniałe!! robie podobne i sa to moje ulubione:)
OdpowiedzUsuńJa je bardzo lubię z plastrem łososia, ale ze śmietaną też były smaczne.
UsuńPozdrawiam wieczornie.
A czy tą kapuste nie trzeba podsmazyc
OdpowiedzUsuńNie nie potrzeba. Placki są cienkie i ona się usmaży, a poza tym nawet lepiej kiedy nie jest podsmażana, bo im mniej smażenia tym lżej na żołądku, bo już same placki są ciężkie.
UsuńPozdrawiam.
To takie jakby fuczki, tylko ziemniaczane :-)
OdpowiedzUsuńŁo matko i córko, a co to są fuczki Marzyniu ?
UsuńFuczki to Łemkowskie placki z kapusty kiszonej, w Gdańsku dodaje się jeszcze kartofel pół na pół 😁 kiedyś przywieziono tu sporo łemków z Bieszczad,robili placki z kapusty a w Gdańsku dodano kartofelki po kaszubska i powstały "Fuczke"-jak ciotka szprehała😂
UsuńJuż wiem Grzesiu, przez te 4 lata dowiedziałam się będąc na Podkarpaciu. Bardzo dziękuję :)
UsuńPierwszy raz o czymś takim słyszę, ale ponieważ właśnie kupiłam wiejskie ziemniaki i kiszoną kapustę, musiałam wypróbować... są przepyszne! Nie miałam śmietany, więc jadłam z domowym ketchupem, ale i bez dodatków są świetne :).
OdpowiedzUsuńNo, błyskawica jesteś Marysiu. Bardzo mi miło, że skorzystałaś z przepisu, ale najważniejsze, że Ci przypadły do gustu smakowego. Dziękuję bardzo.
UsuńPozdrawiam i życzę miłego weekendu.
Ja uwielbiam smażone i jeśli fuczki sa smażone to także lubie.Musze usmazyc choć kilka placuszków.Ewa
OdpowiedzUsuńJuż druga osoba pisze "fuczki", a ja nie wiem co to jest. Nie znam Ewuniu takiej nazwy.
UsuńPozdrawiam.
Placki są przepyszne.Polecam.
OdpowiedzUsuńStasiu, cieszę się bardzo, że i Tobie smakowały. Dziękuję.
UsuńPozdrawiam.
Mniam, właśnie zajadam i powiem krótko pyszne i nie raz jeszcze zrobię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Danusiu
Buziaki :)