Ten rodzaj śledzików możemy przygotować z ajvarem jak również z lutenicą. Ajvar to pasta z papryki i bakłażanów ( czasami z kabaczka) , pomidorów, czosnku i różnych przypraw. Natomiast lutenica zawiera paprykę, bakłażany, marchew, orzechy, olej słonecznikowy itp. Dodaje się również do niej kminek, chili i czosnek przez co uzyskuje oryginalny smak. Obydwie pasty to wspaniałe smaki bałkańskie. Możemy więc wykorzystać i jedno i drugie. Ja osobiście robię z ajvarem i taki przepis podaję.
SKŁADNIKI:
- 70- 80 dkg śledzi matiasów
- 3 papryki świeże – czerwona, żółta i zielona
- 2 cebule
- 350 g ajvaru swojego lub kupnego bez konserwantów i sztucznych dodatków
- sól, pieprz i ostra papryka
- 2 łyżki ketchupu łagodnego lub ostrego
- ½ szklanki oleju rzepakowego
- 2/3 szklanki wody
- 3 liście laurowe
- 4-5 ziarenek ziela angielskiego
- 2 łyżeczki miodu prawdziwego
- 1 łyżeczka brązowego cukru- ostatecznie białego
- 2 łyżki suszonej żurawiny
1) Matiasy wymoczyć z nadmiaru soli i osuszyć. Pokroić na mniejsze kawałki.
2) Cebulę pokroić w plasterki, w kosteczkę , w półplasterki- jak komu wygodniej. Paprykę pokroić w paseczki
3) Do rondla wlać ½ szklanki oleju, dodać cebulkę i chwilę podsmażyć. Dodać pokrojoną paprykę, ziele angielskie, liście laurowe i żurawinę bez namaczania. Całość smażyć na silnym ogniu ok. 5 minut, po czym wlać wodę. Gotować na silnym ogniu ok. 5 minut. Dodać miód, ketchup, cały ajvar- wszystko doprawić solą, pieprzem ,i papryką i jeszcze chwilę wszystko pogotować.
4) Odstawić na bok i pozostawić do lekkiego przestudzenia, żeby nie było gorące.
5) Dodać pokrojone w kawałki śledzie, delikatnie wymieszać i przełożyć do słoja. Poczekać, aż całkowicie przestygnie. Słoik zakręcić pokrywką i wstawić do lodówki na kilkanaście godzin, żeby wszystkie smaki się przemieszały.
ŚLEDZIE CZYTELNIKÓW:
Ewa z S. Diego Halinka z Nowego Sącza
Takich śledzi jeszcze nie robiłam. Wszystkie składniki oprócz samych śledzi mam. Pozostaje dokupić śledzie i do dzieła. Zapowiada się bardzo ciekawie.
OdpowiedzUsuńDanusiu, pozdrawiam serdecznie i życzę Ci pomyślności oraz dużo sił w zmaganiu się z codziennymi troskami.
Beata z Wrocławia
Witam Beatko.
UsuńNo, to właściwie śledzi nie musisz już mieć- ha, ha. A tak poważnie, to szczerze Ci polecam, bo są naprawdę dobre, nie dominują nad resztą, i to jest to co lubię.
Dziękuję Ci bardzo i pozdrawiam serdecznie.
Nie wpadłam na to,żeby robić śledzie z dodatkiem ajvaru, ale Ty spryciula jesteś.
OdpowiedzUsuńZapamiętam i kiedyś zrobię, bo na razie katuję się dietą, stąd u mnie te falafele rodem z kuchni arabskiej.
Zgaga ma zgagę okrutną , więc muszę przystopować z jedzeniem tego co lubię najbardziej.Pozdrawiam seredcznie.
Dzień dobry Bożenko z samego "rania". Wczoraj nie miałam sił odpowiadać na komentarze, więc czynię to dzisiaj.Za godzinkę zmykam do szpitala do Mamy.
UsuńBożenko Kochana, ja aż taka sprytna nie jestem, ale dziękuję. Czytałam w zeszłym roku artykuł o ajvarze i wyczytałam, że można go również podawać do śledzi. Jak można podawać jako dodatek, no to go z nimi połączyłam. Bardzo zasmakowało nam takie wydanie tych rybek i dzielę się z Wami przepisem.
Bożenko Ty masz zgagę, a mnie znowu grzeje po posiłkach- nie ma znaczenia czy jarskich, czy nie. No cóż zima idzie, indianie chrust zbierają, górale mówią, że będzie ostra zima to coś musi grzać- ha, ha.
Pozdrawiam serdecznie i życzę Ci pieknego dnia.
Dobry wieczór mam pytanie czy po duszeniu papryki nie oddziela się skórka, zwłaszcza w czerwonej
OdpowiedzUsuńWitam Jolu. Nie oddziela się skórka, bo papryka nie jest rozgotowana.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję serdecznie i zabieram się do gotowania. Pozdrawiam.
Usuńbardzo smacznie brzmi ...
OdpowiedzUsuńBrzmi ładnie, ale jak smakuje. Dziękuję.
UsuńPozdrawiam.
Od jakiegoś czasu gotowanie jest moją pasją, no w końcu najlepsi kucharze to mężczyźni. Z rybami jak dotąd nie mam doświadczeń, zazwyczaj jemy ją tylko opanierowaną i wysmażoną. Muszę wypróbować ten przepis, szukałem czegoś ciekawego z rybą bo żona bardzo lubi, a ja nigdy czegoś takiego nie robiłem.
OdpowiedzUsuńWitam Kamilu. W pełni się z Tobą zgadzam co do kucharzy, pod warunkiem, że pod wydaniu potrawy nie jest to minimalistyczna ilość. Mężczyźni są również lepszymi kelnerami, a kobiety kelnerki? - wymysł PRL-U. Mąż mój jest świetnym degustatorem i moim krytykiem kulinarnym, ale do kuchni wchodzi, żeby zrobić mi kawę lub herbatę. Mnie to akurat bardzo odpowiada.
UsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję.
Pani Jolu, moja rada na oddzielającą się skórkę jest prosta, obieram ze skórki surową jędrną paprykę obierakiem do ziemniaków i już, krócej duszę,żeby się nie rozlazła...
OdpowiedzUsuńA czy Danusia może skorzystać z Twojej rady? Nie wpadłam na to, akurat w tym przepisie skórka nie odchodzi, ale rzeczywiście w innych potrawach jest to bardzo przeszkadzające, żeby nie powiedzieć upi-----we.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję skorzystam z rady. Pozdrawiam
UsuńJakiś czas temu skórka mi "siadła ", niestety , czyli przykleiła się do żołądka jak butaprenem, przeżyłam horror i taki sposób stosuję od tej pory.
UsuńGdy robię leczo , to obowiązkowo obieram papryki.Pozdrawiam wieczorową porą.
Mnie Bożenko kiedyś "przysiadła" sobie na dobrą chwilę skórka od pomidora i od tamtej pory zawsze je parzę. Mojemu Tacie z kolei utworzyło się coś w rodzaju cieniutkiej gałązki ze skórek pomidorowych. To był proces kilkuletni- zrobili badania tego świństwa. Na szczęście jakoś się tego lekarze pozbyli.
UsuńPozdrawiam wieczornie.
A ja mam dużo domowego ajvaru Danusiu! Ale mi nie przyszło do głowy, żeby robić go ze śledziami :-)
OdpowiedzUsuńMarzyniu, no to wszystko masz. Trochę śledzi i papryki i do przodu. Masz duży słój fajnego jedzonka.
UsuńPozdrawiam cieplutko.
Danuisu,na zlej stronie napisalam!Sledz zrobiony,UWIELBIAM!Ewa
OdpowiedzUsuńNo to akurat Ewuniu na ostatki się przyda - dziękuję bardzo :)
UsuńDanuśka śledziki prze, przepyszne takie właśnie uwielbiam. Nigdy nie robiłam z ajvarem ale są naprawdę godne polecenia.
OdpowiedzUsuńJuż kuknęłam jak zrobić domowy ajvar bo to bardzo pyszna rzecz. Jeszcze raz polecam.
pozdrawiam
Halina z Nowego.S
Witam Halinko. Jak ja się ciesze , że Ci smakują, bo mnie te śledzie też wzięły. Dziękuję Ci bardzo za zdjęcie.
UsuńPozdrawiam serdecznie.