Smaczny, prosty i szybki dodatek do pieczywa.
SKŁADNIKI:
- 4 jaja
- 1 łyżeczka musztardy łagodnej lub ostrej
- 1 łyżeczka musztardy francuskiej
- 1 kopiasta łyżka szczypiorku
- 1 kopiasta łyżka koperku
- pół płaskiej łyżeczki papryki
- 2 spore łyżki majonezu
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- sól, pieprz
Sposób przygotowania:
Jaja ugotować na twardo. Zioła drobno posiekać. Obrane jajka przełożyć do blendera i dodać wszystkie składniki oprócz szczypiorku i koperku. Zmiksować i doprawić solą i pieprzem. Dodać posiekane zioła i wymieszać. Podawać do różnego rodzaju pieczywa.
PASTA CZYTELNIKÓW :
PASTA CZYTELNIKÓW :
Ewa z Kalifornii
Danusiu dziękuje:)Dzis zrobie.Przepis fajny inny niz wszystkie.Buziaczki.Justyna M
OdpowiedzUsuńJustynko, prosiłaś mnie wczoraj więc spełniłam prośbę.
UsuńPozdrawiam wieczornie.
Dziękuję Danusiu za przypomnienie. Jutro zrobię synowi do szkoły.Pozdrawiam.Ania
OdpowiedzUsuńAniu, tak właśnie myślałam, że zaczyna się szkoła więc na kanapki się przyda. W środę jeszcze wstawię przepis na paprykarz szczeciński domowy.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Witaj Danusiu,ja też robię pastę jajeczną ,tylko bez papryki.Trochę inną odmianę robię też dodając drobno pokrojoną szynkę.Pozdrawiam Asia
OdpowiedzUsuńWitam Asiu. Wiesz ja myślę, że z tą pastą jajeczną to jest tak- co dom to inny przepis. Jest tyle możliwości, a ja podałam taką bazę.Też czasami daję szyneczkę, daję czasami rybkę z puszki , zależy co mam pod ręką. Dziękuję.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
A dlaczego mój komentarz wcięło? Czyżbym wpadała w spamy?
OdpowiedzUsuńTak jest Danus jak piszesz, to jest bazowy przepis, reszta zależy od zasobów lodówki i naszych smaków . Moje duże i małe dzieci zawsze chętnie jadły kanapki z pastą jajeczną i zwykle same ją robią nadal.
Danus mój blog będzie w przebudowie wiec sie nie zdziw , gdy nie będzie dostępu .Mam nadzieje ze niedługo potrwa kwarantanna. Jak myślisz? Dojdzie do naszego spotkania w Busku, czy zmieniłaś plany? Ściskam i serdecznie pozdrawiam
Witam Bożenko.
UsuńDobrze, że mnie uprzedziłaś o przebudowie, bo bym myślała Bóg wie co. Bożenko ja mam już zarezerwowany nocleg w Busku z 12 na 13 września. Będę w Busku gdzieś między 17- 18, ale ja do Ciebie przedzwonię, kiedy już będe na miejscu i się "okąpię".
Pozdrawiam serdecznie i czekam na spotkanie przebierajac nogami.
Prawie mam pewność ,że się spotkamy, cieszę się bardzo.
OdpowiedzUsuńWobec tego ja też się wykąpię, ale w borowinie, może nie ukręci. Ci nosa.:)
Borowina Bożenko to moja przyjaciółka, więc możesz przyjść na spotkanie nawet nią obłożona- ha, ha.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Oj pewnie i mnie się przyda kolejny przepis z jaj, zwłaszcza jak po zagrodzie biega ponad sześćdziesiątka kur. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOj, Piotrze to bardzo dużo biega u Ciebie pasty- ha, ha.
UsuńPozdrawiam serdecznie i dziekuję.
Smaczna pasta .Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam. Dziękuję.
UsuńUwielbiam pastę jajeczną!
OdpowiedzUsuńTo taki podstawowy przepis. Można ją dowolnie komponować z różnymi dodatkami.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Uwielbiam pastę z jajek, chyba najlepiej ze wszystkich past. Robię ją podobnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Witam JaGuś.
UsuńLubię też z dodatkiem rybki lub drobniutko posiekanej szyneczki.
Dziękuję i pozdrawiam cieplutko.
Oj,dobra,dobra ta pasta jajeczna.Slubny mowi,ze jego babcia robila taka dla kurczakow.......i dobrze sobie rosly.Ewa
OdpowiedzUsuńAha, ha, ha- Twój Ślubny ma rację, bo rzeczywiście gotowane jajeczka siekało się drobniutko i dawało pisklakom- ukłony- dziękuję.
UsuńPodam dzisiaj do kolacji!Ewa
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że smakowała - pozdrawiam Ewuniu.
Usuńlusi-lusi -pasta tak jak wszystkie potrawy bardzo smaczna.Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci lusi-lusi .
UsuńPozdrawiam serdecznie :)