Proste , ale smaczne klopsiki z serem żółtym i pieczarką w środku. Dodatkowo duszone razem z pieczarkami. Płatki owsiane w masie mięsnej powodują, że klopsiki są miękkie i pulchne- doskonale są scalone. Poza tym zamiast bułki dodajemy coś co jest znacznie zdrowsze. Zapraszam do przepisu.
SKŁADNIKI:
- 1 kg mięsa wieprzowego lub drobiowo wieprzowego
- 1 szklanka płatków owsianych
- 1 szklanki wrzącej wody
- 2 duże cebule
- pieprz, sól i majeranek
- 2 jajka
- olej rzepakowy do smażenia
- kilka wiórków masła
- 75 dkg pieczarek
- kilka grubszych plasterków sera żółtego - 3- 4
1) Mięso zmielić. Płatki owsiane zalać 1 szklanką wrzącej wody i pozostawić do rozklejenia. Cebulę drobno posiekać (można to zrobić w blenderze) i zeszklić na 1 łyżce oleju . Wszystko pozostawić do przestudzenia.
2) Do mięsa dodać rozklejone płatki, przesmażoną cebulę ,wbić 2 jajka, wsypać majeranek (nie za dużo, żeby nie zdominował smaku) i całość dobrze wyrobić doprawiając solą i pieprzem. Uformować kotlety.
3) Wybrać mniejsze pieczarki, większe przekroić na połowę lub na cztery. Plasterki sera pokroić w większą kostkę. W każdy uformowany kotlecik włożyć pieczarkę i ser żółty i skleić.
Witaj Danusiu. Baaardzo apetycznie wyglądają te klopsiki. Przymierzałam się do nich od dawna, ale zastanawiało mnie czy do środka włożyć surową czy przesmażoną pieczarkę. Czy taka surowa nie puści wody i klopsiki nie rozpadną się. Ale widzę, że wszystko jest ok. Dziękuję i pozdrawiam. Jola z B.
OdpowiedzUsuńWitam Jolu. Do środka lepiej włożyć surową pieczarkę, ona troszkę puści wodę, ale to w niczym nie przeszkadza, po prostu klopsiki ją wchłoną, ale zapewniam, że się nie rozpadną.
UsuńPozdrawiam wieczornie- dziekuję.
Super sprawa z tymi klopsikami i pieczarkami - dzięki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję JaGuś- pozdrawiam weekendowo.
UsuńFajniutki pomysł na tę niespodziankę, nadziewam zwykle szpinakiem , jajkiem przepiórczym,różyczką brokuła, no i ... może być tam jeszcze w co trzecim 100 $ , takie lekko strawne :) przełknęłabym taaaaką niespodziewankę. Pozdrawiam chłodnym porankiem.
OdpowiedzUsuńAha, ha, ha - a może Bożenko takie robisz, to ja jestem chętna. Ja do uszek na Wigilię, do jednego wkładam grosik. Wiesz jak się cieszy ten co znajdzie- a jak wszyscy powoli jedzą, żeby sobie zęba nie wyłamać.
UsuńPozdrawiam chłodnym wieczorem, ale po pięknym słonecznym dniu.
Są pyszne polecam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Pozdrawiam :)
Usuń