Ostatnio tak pięknie słonko przyświeciło, że zapachniało wiosną. A jak wiosna to i powoli trzeba zabrać się za opróżnianie zamrażarki.
Skończyła mi się wędlina do chleba i trzeba było coś zrobić. Miałam kawałek orzecha ( szynka wieprzowa), za mało na szynkę do chleba. Miałam jeszcze kawałek wędzonki i pomyślałam , że zrobię taką szynkę na pół z wędzonym. No i zrobiłam.
Wyszła szyneczka pachnąca wędzonym. Ja miałam ogonówkę, ale śmiało można użyć bardzo chudego boczku wędzonego. Zmniejszyłam zdecydowanie ilość soli, bo wędzone jest już trochę słonawe. Dodałam czerwonej papryki i gorczycy i szyneczka wyszła bardzo smaczna.
SKŁADNIKI:
- ½ kg mięsa od szynki wieprzowej
- ½ kg ogonówki wędzonej surowej lub chudego wędzonego boczku też surowego
- ¼ łyżeczki pieprzu czarnego mielonego
- 1/6 łyżeczki chili mocnego
- ½ płaskiej łyżeczki papryki czerwonej słodkiej
- 1 płaska łyżeczka peklosoli
- 1 ząbek czosnku
- 1 płaska łyżeczka cukru
- ½ płaskiej łyżeczki kolendry
- 1 łyżeczka gorczycy w ziarenkach
- 3 płaskie łyżeczki żelatyny
- 100 ml zimnej wody
1)Mięso pokroić w kostkę, wędzone w paski. Czosnek posiekać.
2)Wszystko, łącznie z przyprawami dobrze wyrobić w misie miksera lub ręcznie aż do rozklejenia mięsa, żeby szynka po sparzeniu się dobrze scaliła.
3)Przełożyć do woreczka foliowego włożonego do szynkowara, mięso ubić dobrze, żeby wyszło powietrze, woreczek zakręcić i szynkowar zamknąć całkowicie. Wstawić do lodówki na 14- 16 godzin.
4)Po tym czasie szynkę parzyć ok. 2 godzin w temperaturze 75- 80 stopni C. Szynkowar schłodzić pod zimną bieżącą wodą i wstawić na noc do lodówki. Na drugi dzień otwieramy szynkowar i zajadamy.
Jeszcze nie robiłam wędlinki z wędzonką,to muszę spróbować,o
OdpowiedzUsuńefektach powiadomię.Ja mięso do szynkowara zawsze połowę mieliłam w maszynce a tu proszę wszystko pokrojone,czy to się na pewno scali ?Na zdjęciu wygląda pięknie.
Pozdrawiam Joanna
Witam. Pani Joasiu gdyby się nie scalało nie byłoby przepisu na blogu.
UsuńPozdrawiam wiosennie:)
No i już mnie kusi :) Ale mam pytanie o mikser. Jaką to końcówką mieszać ? Do ciasta???? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam. Ja mam mikser planetarny i tam mam mieszadło, którym wyrabiam mięso. Natomiast w przypadku miksera z takimi końcówkami jak do drożdżówki to może jest możliwe wyrabianie. Trzeba spróbować jak to będzie szło. W każdym bądź razie mięso musi być mocno rozklejone, żeby się dobrze kroiło po wystudzeniu.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Dziekuje , w najbliższym czasie pewnie zrobię, bo domowe lubię jak żadne :)
UsuńWitam wczoraj na twojej stronie szukałam jakiejś szyneczki bo mam w lodówce mięsko a tu dziś proszę taka pyszna szyneczka jutro zabieram się za nią.Pozdrawiam Kasia.
OdpowiedzUsuńPowodzenia Kasiu, daj znać jak wyszło.
UsuńPozdrawiam wieczornie:)
A jak nie mam szybkowara? :(
OdpowiedzUsuńCóż ja mam Pani odpowiedzieć na tak zadane pytanie? - nie wiem.
UsuńPozdrawiam:)
Witaj Danusiu,kilka dni jestem poza domem a więc i szynkowar poza zasięgiem.Gdy wrócę zrobię na pewno.Bardzo smakowicie się prezentuje.A że jesteś dla mnie duuuużym autorytetem w kuchni jestem pewna,że wszystkim posmakuje.Ślicznie i apetycznie wygląda.Pozdrawiam Magda z Gniezna
OdpowiedzUsuńWitam Madziu. Teraz dopiero odpisuję, bo wczoraj cały dzień jechałam do Cieplic Zdroju.
UsuńBardzo Ci dziękuję za ciepłe słowa.
Pozdrawiam serdecznie!
Poważnie rozważam zakup szynkowaru :-)
OdpowiedzUsuńMamarzyniu, nie będziesz żałowała, nie muszę chyba Ci pisać, że wędzonych wędlin powinniśmy jeść jak najmniej:)
UsuńWitam - właśnie konsumujemy powyższy wyrób - jest pyszny ma niepowtarzalny smak
OdpowiedzUsuń- mąż lubi mielonki , a ja szynki , a tu mam dwa jednym - dziękuję i pozdrawiam :-)
Witam Beatko. Ja już od dawna nie kupuję żadnych wyrobów szynko- podobnych, takie swoje są najlepsze- mają jednak ten minus, że szybko schodzą. Dziękuję bardzo.
UsuńPozdrawiam serdecznie.