niedziela, 3 listopada 2013

SERNIK WIEDEŃSKI



Klasyczny sernik wiedeński. Do sernika wiedeńskiego powinno się robić polewę czekoladową. Można też dodać rodzynki. Ja zrobiłam  tym razem odstępstwo i polałam czereśniową. Do środka miałam dodać kandyzowane wiśnie, ale wyleciało mi to z głowy. Ponieważ mamy sezon dyniowy zrobiłam małe dyńki z mandarynek. Tak zrobione mandarynki są bardzo smaczne również jako delicja. Sernik zawsze piecze się równy- nie zapada się po środku. Nawet gdyby tak było nie ma to przecież wpływu na smak. 



SKŁADNIKI na tortownicę o średnicy 24 cm:

         ---1 kg twarogu na wagę lub takiego w opakowaniach w  kształcie łezki 4 x 250 gram- półtłustego 
         ---8 jaj
         ---1,5 szklanki cukru (poj.250 ml)
         --- 2 budynie waniliowe bez cukru (2x40 gram)
         ---12,5 dkg masła
         ---1 słoik frużeliny czereśniowej lub wiśniowej lub dżem na bazie  żelu
         ---wiśnie kandyzowane lub z konfitury
         ---ewentualnie dyńki do dekoracji lub na wierzch posypane wiśnie z konfitury lub kandyzowane




1)Dno tortownicy wyścielić papierem do pieczenia  w ten sposób, że najpierw kładziemy papier a potem zapinamy obręcz-tzw. drugie dno. Boków nie smarujemy.

2)Twaróg zmielić jeden raz przez sitko do maku lub 2- 3 razy przez sitko standardowe lub w malakserze.  Utrzeć mikserem  całe  jajka z  cukrem dodając stopione ciepłe masło na gładką masę. Dodać budynie jeszcze zmiksować.

3)Dodawać zmielony zmielony  twaróg miksując

4)Piekarnik nagrzać do temperatury 180 stopni. Wylać masę do tortownicy i wstawić do nagrzanego piekarnika.Natychmiast po wstawieniu zmniejszyć do 150 stopni C i piec 1,5 ( półtora )godziny na pierwszej półce od dołu piekarnika bez termoobiegu.
5)Po tym czasie piekarnik wyłączyć i uchylić drzwiczki piekarnika.Pozostawić w piekarniku na 15-20 minut .Sernik wyjąć i pozostawić do  całkowitego ostudzenia (nie do lodówki).Okroić bok sernika,odpiąć obręcz i przełożyć na paterę.

6)Frużelinę lekko rozgrzać,zmiksować blenderem i dodatkowo przetrzeć przez sito.Polać sernik i pozostawić do zastudzenia.Można udekorować.


Przepis na polewę czekoladową do tego sernika:

          ---1,5 płaskiej łyżki żelatyny
          ---3 łyżki wody do rozpuszczenia żelatyny
          ---20 dkg masła lub margaryny
          ---7,5 płaskiej łyżki cukru pudru
          ---4,5 płaskiej łyżki kakao
          ---7,5 łyżki kwaśnej śmietany

Żelatynę rozpuszczamy w 3 łyżkach wody.W rondelku rozgrzewamy masło,cukier,kakao i rozpuszczoną żelatynę-nie wolno zagotować.Pozostawić do ostudzenia.Do ciepłej masy dodajemy śmietanę i energicznie mieszamy-polewamy sernik.Z polewą czekoladową można przyozdobić smażoną skórką pomarańczową.

SERNIK CZYTELNIKÓW :


Justynka M.                                 Ewa z Kalifornii


Emilka Z.


Justynka z Gdańska



























67 komentarzy:

  1. Sernik wygląda jak marzenie! Pięknie się prezentuje!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie wygląda i tak kremowo! Chciałbym spróbować!! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby tylko była taka możliwość chętnie bym poczęstowała.Dziękuję.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Cudownie sie prezentuje . Mogłabym taki zjeść :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zniknął błyskawicznie.Dziekuję.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  4. Wygląda po prostu idealnie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiedeński, to klasyka ! Każda szanująca się gospodyni powinna choć raz ten sernik upiec.
    Jutro robię sernik wiedeński wg mojego od zawsze tego samego przepisu.
    Poleci samolotem do Irlandii :)
    Kilka lat temu udało się mojemu Małż(On)kowi wywieźć aż do NY !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie wiem co mam napisać w komentarzu,coś mnie przymuliło.Tak czasami mam Bożenko -cóż zrobić.
      Pozdrawiam cieplutko i ślę całuski:)

      Usuń
  6. Pani Danusiu... Ja ten serniczek pieke ...wychodzi wyśmienity...klasyka w każdej kuchni...super ,że kiedyś odkryłam tego bloga i tak ciepła i serdeczną Panią....pozdrawiam Basia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Pani Basiu.Mam już kilka Pań o tym imieniu,które mnie odwiedzają.Cieszę się,że również Panią goszczę na moim blogu.Myślę,że ta serdeczność działa w dwie strony.To Wy poniekąd tworzycie razem ze mną bloga bo mnie odwiedzacie.Bez moich czytelników blog by nie żył.Może by był,bo również jest to mój zbiór przepisów,które powoli porządkuję dla potomnych.Dzielenie się nimi z innymi to dla mnie przyjemność.
      Dziekuję bardzo i pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  7. Dlaczego nie ubjamy białka
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. Nie ubijamy dlatego, że w pierwszej chwili sernik wyrasta, a potem opada. Ser jest ciężki i jak jest dodatkowo napowietrzony to mamy właściwie pewność, ze nie będzie równy.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  8. Właśnie mój serniczek powędrował do piekarnika :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. Jak tam sernik wyszedł- jestem bardzo ciekawa.
      Pozdrawiam!!!

      Usuń
  9. Witam Panią. Od jakiegoś czasu zaglądam na Pani przepisy. Zrobiłam już strucle makowe. Są wyśmienite. Teraz przymierzam się do upieczenia sernika wiedeńskiego wg Pani przepisu. Zastanawiam się tylko na jaki rodzaj grzania ustawić piekarnik. Czy ogrzewać tylko od dołu, czy też od dołu i od góry? Czy tortownica powinna zostać umieszczona na kratce? Będę bardzo wdzięczna za te informacje. Z góry dziękuję. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. Proszę piec z włączoną górą i dołem , bez termoobiegu. Na pierwszej półce od dołu, oczywiście na kratce. Dziękuję bradzo.
      Pozdrawiam serdecznie!!!

      Usuń
  10. Sernik wyszedł rewelacyjnie , pyszny, puszysty i mój mąż straszny łasuch jadł jeszcze gorący :) Dziś znowu go piekę aby gościł na świątecznym stole. Pozdrawiam:) Ula.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam . Pani Ulo bardzo się cieszę, że sernik smakował i że trzymała się Pani przepisu. Czytelnicy czasami zamieniają produkty a potem się dziwią, że coś nie wyjdzie. Bardzo dziękuję.
      Pozdrawiam świątecznie!!!

      Usuń
  11. Witam.Upieklam sernik dokladnie wg.Pani przepisu.Uzylam ser wiaderkowy President.W smaku ok, ale niestety podczas krojenia wszystko sie rozlatuje.Jak Pani sadzi-co jest tego przyczyna? Pzdr,Joanna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry. Pani Joanno w przepisie jest ujęte " twarogu na wagę" czyli formowanego. W żadnym moim przepisie nie jest użyty serek wiaderkowy. Jeżeli Pani zdecydowała się na zamianę tego produktu, to wina leży po stronie sera. Jestem tego więcej niż pewna.
      Pozdrawiam świątecznie!!!

      Usuń
  12. Wspaniały sernik,smakował całej rodzince,to był weekendowy strzał w dziesiątkę!I kolejny dowód na to,ze nie ma mocnych,zeby trzymając się Twoich przepisów coś nie wyszło.Sernik polecam.JustynaM

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justynko, bardzo Ci dziękuję, że skorzystałaś z przepisu i za miłe słowa. Twój serniczek wstawiłam do galerii czytelników.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  13. Witam - proszę mi powiedzieć , czy do tego sernika mogę dodać rodzynki i skórkę pomarańczową , gdyż moja rodzina te dodatki uwielbia - za odpowiedz dziękuję - pozdrawiam z dolnego śląska Beata :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. Można dodać, tylko proszę po namoczeniu obsypać mąką pszenną, żeby nie były wszystkie na dnie sernika.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  14. Upiekę ten serniczek na Święta, już nie mogę się doczekać, na pewno wyjdzie wyśmienicie. Na wierzch dam mój sprawdzony mus truskawkowy z białą czekoladą i będzie rewelacja :-) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja nie znam tej receptury, ale domyślam się, że ten mus z czekoladą musi być pyszny.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
    2. Melduje że sernik wyszedł wspaniały, mus robię tak: po prostu blenduje około 30 dkg truskawek i zagotowuje z cukrem, ilość zależy od słodkości truskawek, na końcu dodaję rozpuszczoną w kąpieli wodnej tabliczkę białej czekolady.
      Następnym razem zrobię ten sernik na weekend majowy tym razem z polewą czekoladową:-)

      Usuń
    3. Bardzo dziękuję za podany przepis, na pewno wykorzystam przy najbliższej okazji i pozwolisz, że wtedy też opublikuję na blogu?
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  15. Upiekłam wczoraj :) chyba pierwszy raz jestem zadowolona z sernika! Szukałam właśnie przepisu na taki "zbity" wiedeński, a nie "wiedeński" z nazwy. Wyszedł mi wyśmienity! Tylko niski, bo zrobiłam z tych proporcji w standardowej, prostokątnej blaszce do ciasta. Teraz już wiem, że 1,5 porcji trzeba wziąć.
    Życzę pogodnych i smacznych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. Wyszedł niski, bo jednak tortownica ma mniejszą pojemność niż blaszka, ale ma Pani rację na prostokatnej trzeba zrobić z wiekszej porcji. Bardzo dziękuję.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  16. aaaa i zapomniałam dodać, że to jest właśnie polewa czekoladowa jakiej szukałam! Miękka, nie łamiąca się przy krojeniu! Mam pytanie - czy jest jakiś sposób, żeby była błyszcząca? Moja wyszła matowa i nie wiem czy to jakiś mój błąd przy robieniu, czy taka ona ma być.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta polewa błyszczy się bardzo, ja jej użyłam również do seromaka wykwintnego, który wstawiłam przed świętami. Proszę zobaczyć, ona się bardzo błyszczy, ale przez 1- 2 dni, po tym czasie błyszczy się troszkę mniej. Wiem też, że robiona na maśle jest ładniejsza.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  17. Witam, czy mozna taki sernik zamrozic jesli zostanie? Szczerze mowiac nigdy nie mrozilam ciast, ale w tym roku napieklam zbyt wiele (z przyzwyczajenia :)) a jestesmy tylko we dwoje w te swiata wiec przyjdzie mi chyba czesc zernika zamrozic na za tydzien :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Witam. Mnie bardzo rzadko zostaje, ale jak się tak zdarzy to nie ma problemu, można spokojnie zamrozić. Czasami jak wyjeżdżam to Mężowi zostawiam pokrojone w większe kawałki i wkładam w torebce foliowej do zamrażarki.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Witam, jestem zainteresowana polewą czekoladową z dodatkiem żelatyny, ja nigdy takiej nie robiłam.Co powoduje jej dodanie???Dłuższą trwałość?gęstość?sztywność? jaką daje Pani śmietanę kwaśną 12%, 18%?Muszę ją wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Lidio. Jestem Danuta- proszę, tak będzie nam milej w sieci. Bardzo lubię tą polewę chociaż nie do wszystkiego ją stosuję- czasami z lenistwa. Polewa jest trwała, o konsystencji leciutko galaretowatej po zastygnięciu- to trudno wytłumaczyć onilne . Dobrze się trzyma ciasta, warstwa jest trochę grubsza niż w zwykłej przez co powierzchnia sernika, tortu jest gładsza. Trzeba raz spróbować, myślę, że będzie Ci odpowiadała.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  20. Drogo Danuto:) dziękuje za odpowiedź i miłe powitanie w sieci:)
    od nie dawna śledzę twój blog i jestem pod ogromnym wrażeniem, zresztą pewnie nie tylko ja.Juz sobie postanowiłam, że na te nadchodzące święta Bożego narodzenia cześć potraw przygotuje wg Twojej receptury. Wszystko wygląda tak apetycznie, tak super opisane i czuć wielka pasję w tym co robisz oraz miłość i serce, bo dania robione dal rodziny:)Zazdroszczę ci wiedzy, talentu itd.Mi daleko do Ciebie ale uczyć się zawsze można od najlepszych.A pro po polewy z pewnością ją wypróbuje, jedynie jeszcze zapytam czy w czasie krojenia nie ciągnie się za nożem???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry po weekendzie. Kochana Lidio, moja kuchnia jest bardzo tradycyjna, taka jaką wyniosłam z domu dokładając swoją inwencję. Bardzo lubię gotować- jeść też- ha, ha. Dzielę się przepisami z czytelnikami i sprawia mi to przyjemność. Dzieci już poza domem, więc mam czas dla siebie tylko może już siły trochę mniejsze. Dziękuję bardzo za miłe krzepiące słowa. Co do polewy to nie ciągnie się przez 2- 3 dni, potem jeżeli ciasto postoi polewa to wiadomo jak wszystko co z żelatyną, ale nie powiedziałabym, a raczej nie nazwałabym to ciągnięciem. Po prostu jest sztywniejsza, nie ma to jednak dużego znaczenia.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  21. Witaj kochana, robiłam na święta ten sernik, niestety nie wyszedł mi:( nie wiem co zrobiłam źle?Specjalnie kupiłam ser półtłusty, zmieliłam go, jaja całe z cukrem ubijałam i wszystko tak jak w przepisie, wyszedł twardy i mocno suchy:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Lidio. Widziałam wczoraj Twój komentarz, ale nie bardzo wiem co Ci napisać. Przykro mi bardzo, ale przepis jest wielokrotnie sprawdzony, również przez czytelników ( powyżej w komentarzach). Ten sernik to jeden z moich pierwszych przepisów, więc piekę go już ho, ho.... i zawsze mi wychodził. Nie wiem, ale może z twarogiem było coś nie tak, bo to prosty przepis i w nim nie ma co się nie udać. Jeżeli suchy, to być może rzeczywiście wina sera, bo innej przyczyny nie widzę, jeżeli dokładnie trzymałaś się przepisu.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  22. Dzień dobry Danusiu. Odkąd odkryłam Twój przepis na ten sernik, stał sie on ulubionym sernikiem w domu i piekę go chętnie, bo nie ma tyle roboty. Dla mnie koszmarem jest oddzielanie białek od żółtek i ubijanie piany. Chciałabym upiec teraz na święta z podwójnej porcji sera w prostokątnej blaszce i zastanawiam się, czy piec go też 1,5 godz. czy może dłużej. Jak myślisz?
    Pozdrawiam świątecznie
    Monika B.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Moniu. Nie piekłam z podwójnej porcji, ale myślę , że tak samo 1,5 godziny, bo powierzchnia co prawda większa, ale wysokość podobna. Moniu jak piekłaś, to mniej więcej będziesz widziała czy już masa jest zestalona. Po 1,5 godzinie dotknij go palcem na środku .
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    2. Jutro będę piekla i zobecze co mi się uda upiec z tych tutejszych serow,serowatych?Uklony.Ewa

      Usuń
    3. Mam nadzieję Ewuniu, że nie było tak źle- pozdrawiam :)

      Usuń
  23. Pyszny sernik! Trzymałam go w piekarniku 2 godz. zamiast 1,5. Mój piec jest " jakiś inny" ;-) Wszystkim w pracy bardzo smakował :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz Madziu, z piekarnikami jest różnie. Mój ostatnio się trochę rozszczelnił, bo ciasta na Wielkanoc musiałam piec dłużej. Na szczęście już mi wymienili uszczelkę. Bardzo Ci dziękuję.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  24. Droga Danuto witaj ponownie,rok mija niebłagalnie, a ja znowu przed świętami zaglądam na Twojego bloga i co???? chcę zrobić drugą próbę i upiec sernik wiedeński.W tamtym roku wyszedł mi suchy, pewnie to przez twaróg.Ale tym razem chcę kupić lepszy i dobry ser, może mi doradzisz, który będzie dobry???Jakiego Ty używasz?Pewnie musi być tłusty,a może być taki śmietankowy serek w paczuszkach, jak np. pacynka???Nie wiem czy takowy znasz:)
    Wiesz chcę upiec sernik, który będzie prawdziwy, kremowy,wilgotny, rozpływający się wustach.Nie kręcą mnie serniki typu pianki.I lubię takie serniki "golaski" bez ciasta, ale mój pan, woli spód:( mogę zrobić jakiś cieniutki z kruche go ciasta?Co radzisz?Jeśli dodam tylko skórkę pomarańczową to też muszę ją obtoczyć w mące???
    Serdecznie Cię pozdrawiam i mam nadzieję,że najdziesz chwile w tym szale na odpowiedź.Sernik chcę piec jutro na wieczór.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana Lidio. Pani Beatka ( poniżej komentarz ) była tak uprzejma i odpowiedziała za mnie .
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  25. Witam serdecznie- pozwoliłam sobie odpowiedzieć na Pani zapytanie jaki ser kupić otóż Ja na każdą okoliczność piekę ten sernik i jest wyśmienity - rodzina go uwielbia - może go Pani zobaczyć w galeri czytelików.Kupuję ser tłusty u nas jest on w formie osełki jeśli takiego Pani nie znajdzie to szukać na opakowaniu w składzie jak najmniej dodatków - polewę zawsz robię podwójnie gdyż wychodzi ona jak czekoladowa warstwa - pozdrawiam i życzę Pani oraz Danusi wszystkiego najlepszego - spkoju oraz zdrowia ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Beatko. Matulu, jesteś Kochana, że mi pomogłaś w komentarzach. Dzieci zjechały na święta i mój czas tak jak każdego jest bardzo ograniczony. Wpadłam tu na chwilę, ale nie mogę siedzieć przy komputerze zbyt długo. Wnusio przyjeżdża tylko 3 - 4 razy w roku i chciałabym trochę czasu jemu poświęcić. Beatko serdecznie dziękuję za życzenia. Moje od serca są na górze bloga. Pozdrawiam :)

      Usuń
  26. Witam serdecznie.Przepis bardzo dobry i sprawdzony.Ja również sernik wiedeński piekę od lat w ten sposób.To że sernik wyszedł suchy niektórym paniom nie jest wina sera wiaderkowego, ponieważ od kiedy się takie pojawiły to ich używam. Wina tego jest zawartość tłuszczu w serze jeżeli jest półtlusty trzeba dodać więcej masla nie można zapomnieć o budynku ale ja daje tylko jeden dwa moim zdaniem to za dużo no i b. dobrze utrzeć lub ubić jajka. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Ewuniu. Tak, jakość sera i zawartość tłuszczu ma ogromne znaczenie w tym przepisie. Dziękuję Ci za dodatkowe rady dla czytelników. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  27. Witam serdecznie.Marzy mi się upiec wreszcie idealny sernik,taki jak na zdjęciu. Upiekłam już chyba z 50 i z żadnego nie byłam zadowolona. W smaku nawet nie złe,ale wygląd poniżej krytyki. Każdy klapnięty,jeden bardziej,drugi mniej.Cóż z tego że domownikom i gościom smakują, kiedy ja nie czuję zadowolenia. Może jestem sernikowym beztalenciem. Kiedyś to samo miałam z biszkoptem,chyba przez 2 lata próbowałam. Wreszcie natrafiłam na idealny przepis i wreszcie wyszedł ideał.Chyba przez godzinę patrzyłam na ten biszkopt i nie wierzyłam że to ja go upiekłam.Mam cichą nadzieję że tak będzie też z sernikiem.
    Mam trochę może głupie pytanie, czy wielkość jaj jest istotna? Ja przeważnie używam S,
    czy dodać ich więcej niż w przepisie? Pozdrawiam Halina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Halinko. Ja ten sernika piekę już od bardzo dawna i mi nigdy nie siadł po upieczeniu. Do sernika nie wolno ubijać białek, a wiem, że niektórzy ubijają. W ogóle jak najkrócej miksować, tylko tyle ile trzeba, żeby masy serowej za mocno nie napowietrzyć. A, z biszkoptem- aha, ha rozbawiłaś mnie tak pozytywnie i wcale się nie dziwię, bo biszkopt lubi płatać figle. Co do wielkości jaj, ja używam średnie , takie jak lecą, jedno mniejsze , jedno większe. Specjalnie nie przywiązuję uwagi do wielkości, ale nie te duże, po prostu średnie. Nie dodawać więcej jaj, nie ma takiej potrzeby . Pozdrawiam Halinko :)

      Usuń
  28. Witam ponownie.Bardzo dziękuję z szybką odpowiedź.Mam jeszcze jedno pytanie,czy jajka z cukrem ubić na puch i czy ciepłe masło wlewać stopniowo podczas ubijania jaj,czy dopiero jak jajka są ubite.A odnośnie tego biszkoptu,już więcej go nie piekłam. To była honorowa walka między mną a biszkoptem.Osiągnęłam cel,wygrałam i to wystarczy. Poza tym nie przepadam za biszkoptem. Serdecznie pozdrawiam Halina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. Jajka tylko chwilę ubijać do lekkiego spienienia. Wlewając ciepłe masło dalej miksować, a cukier się sam rozpuści - pozdrawiam :)

      Usuń
  29. Witam Pani Danusiu.Od naszego ostatniego dialogu upłynęło prawie dwa miesiące.Już dwukrotnie próbowałam go upiec i niestety fiasko.Teraz w sobotę próbowałam utrzeć w makutrze,ale to nic nie dało.Jajka nie bardzo dało się utrzeć.W rezultacie sernik wyszedł twardy.W dalszym ciągu mnie to męczyło.Wczoraj po południu zrobiłam ponownie i o dziwo udało się.Zrobiłam ze spodem z ciasta na "szarlotkę zimową",a to dlatego żeby był trochę wyższy,bo robiłam z połowy porcji.Jajka zmiksowałam na najwyższych obrotach
    na gęsty "kogel-mogel",resztę robiłam jak w przepisie.Ser dałem "mój ulubiony"z Wielunia,bo akurat taki miałam.Po wyłączeniu piekarnika i uchyleniu drzwiczek,sernik trochę opadł,ale nie zapadł.Wyszedł równiuteńki jak stół.Cudo,pycha,wyśmienity.Będę go
    piekła na święta,już kupiłam sobie frużelinę w kilku smakach.Wreszcie będzie miała Pani spokój ze mną,odnośnie serników.Pozdrawiam serdecznie i przepraszam że zawracałam
    głowę. Na pewno nie raz ma Pani dość takich nieuków.Jeszcze raz dziękuję za cierpliwość,życzę Wesołych Świąt i całuję serdecznie.Halina

    OdpowiedzUsuń
  30. Pyszny, tradycyjny sernik. Przepis do powtórzenia na pewno.

    OdpowiedzUsuń
  31. najlepszy sernik - dziekuje :) ech pokazalabym jakie cudo mi wyszlo ale nie wiem jak przeslac zdjecie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Kreseczko. Kochanie zdjęcie zawsze możesz wysłać na maila (anemonjp@gmail.com) lub w wiadomości na fanpage ( FB). Bardzo Ci dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  32. Kachana Danusiu schrzaniłam serniczek po całości ;( Ser kupiłam tłusty garwoliński trzykrotnie go zmieliłam i nie sprawdziłam , a on chyba był skwaśniały, bo sernik wyszedł kwaśny w smaku i bardzo suchy. Mimo , że wyrósł to jednak nie smakował nam. A i mam pytanie odnośnie polewy, wyszło jej bardzo dużo, musiałam wylać grubą warstwą na sernik i wcale nie wyszła mi taka świecąca jak u Ciebie.

    No i du....pa blada. Ale i tak sernik zjedli na imieninach siostry ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Matuchno, no bardzo szkoda. Moniu , twaróg winien być półtłusty, w przepisie jest ujęte, może nie doczytałaś Kochana. Dobry ser to podstawa udanego sernika. Co do polewy Moniu. Ja podałam przepis , ale nie polewałam nią tylko po prostu podałam przepis. Tej polewy jest więcej, bo polewa się dwa razy . Raz i chwilę odczekać i potem drugi raz. Możesz zrobić też z połowy porcji jeżeli chcesz cieńszą warstwę. Ona się błyszczy Moniu. Ta polewa na bazie żelatyny właśnie taka jest. Pewnie, że nie błyszczy cały czas, bo jak trzymasz w chłodniejszym miejscu to nie ma zmiłuj, trochę zmatowieje. Pozdrawiam serdecznie moja Duszko :)

      Usuń
  33. Danusiu sernik wspaniały, wilgotny i lekki ,zagości u mnie na stałe, tylko na wierzchu blady mi wyszedl i pękł, ale to nic bo wyśmienity, rewelacyjny i ta polewą z żelatyną bardzo dobra. Man pytanie technicznie żelatynę rozpuszczasz w ciepłej wodzie czy w zimnej do tzw napęcznienia? Pozdrawiam Sylwia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Sylwio. Nie powinien pękać, może piekarnik inaczej Tobie grzeje. Można zalać zimną wodą i pozostawić do napęcznienia lub zalać gorącą wodą i rozpuścić. Także są dwa sposoby. Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń