Małe wytrawne ciasteczka. Przepis ze starych zeszytów,właściwie przeze mnie zapomniany. Szukałam przepisu na paszteciki i wpadł mi w ręce ten przepis. Ciasteczka trochę przypominają małe krakersiki, ale są bardziej przaśne. Nie są takie płaskie jak kupne, ale chrupiące i do przegryzania idealne. Upiekłam z połowy porcji, ale warto upiec z ½ kg mąki,ponieważ za jednym pieczeniem mamy dużo chrupania, tym bardziej że one mogą długo leżeć.
---250 gram mąki
---1/2 szklanki letniej wody
---2 łyżki suchego maku
---1 płaska łyżka masła
---1 łyżka oleju
---2 łyżki kwaśnej śmietany
---1 lekko kopiasta łyżeczka soli
---1 lekko kopiasta łyżeczka cukru
1)Mąkę wymieszać z wszystkimi suchymi składnikami,śmietanę i olej roztrzepać z wodą i dodać pozostałe składniki - zagnieść ciasto.
2)Wałkować lekko podsypując mąką na cieniutkie placki o grubości ok.2-3 mm.Ciasto się dobrze wałkuje.Wykrawać małe ciasteczka w kształcie rombów ,trójkącików i innych co nam wyobraźnia podpowie.
3)Układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.Papier można używać kilka razy. 4)Piekarnik nagrzać do temperatury 170 stopni C i piec z termoobiegiem ok.15 minut na do dość mocno rumiany kolor.
Bardzo fajne te ciasteczka. Też chętnie je upiekę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego radosnego świętowania!
Dziękuję Aniu i pozdrawiam cieplutko:)
UsuńJedna z moich ulubionych przekąsek :)
OdpowiedzUsuńMoja też,tylko ja nie mam umiaru ,jak się dosadzę to znikają w zastraszającym tempie.
UsuńPozdrawiam i dziękuję:)
tez mam takie radełko!:) Stareńkie:) Lubie takie ciasteczka
OdpowiedzUsuńTo radełko co mam też jest stare,ale bardzo dobrze się nim tnie ciasto .Masz to wiesz jakie jest wygodne.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Danusiu! dobrze ze znow zajrzalam do ciebie... poprostu z nieba mi spadlas! wiem juz jaka przekaske zrobie dla gosci-dzieki serdeczne! maria hehmann
OdpowiedzUsuń